Marine Le Pen, liderka francuskiej prawicowej partii Zjednoczenia Narodowego oraz faworytka wyścigu do fotela prezydenckiego (wybory odbędą się za 2 lata), właśnie się dowiedziała, że nie będzie mogła ubiegać się o najwyższy urząd w Republice. Francuski sąd wyeliminował ją z wyścigu prezydenckiego kuriozalnym wręcz orzeczeniem. Orzekli słudzy Temidy, którzy mają być ślepi na wszelkie rozgrywki polityczne, że Le Pen „en” lat temu pełniąc mandat posła do Parlamentu Europejskiego w sposób niewłaściwy obarczała pracą swych pomocników. Zamiast pracy dla europosłanki jej pomocnicy mieli pracować na rzecz partii, której wówczas Le Pen przewodniczyła. Kara za to „przestępstwo”, jakie można przypisać pewnie połowie innych europosłów, została wymierzona Francuzce przez francuski sąd surowa. Le Pen nie tylko ucierpiała finansowo i wizerunkowo, ale też została na 5 lat wyeliminowana z polityki na amen. I mimo że wyrok nie jest prawomocny (przysługuje od niego odwołanie), to nadgorliwi i bardzo „apolityczni” sędziowie już na tym etapie zamknęli drzwi faworytce sondaży do Pałacu Elizejskiego. Złośliwi tłumaczą to tym, że prezydent Macron chciałby zostać francuskim Nursułtan Nazarbajewym i rządzić nad Sekwaną jak prototyp w Kazachstanie rękawicą z kolczugi.

Zapusty (albo der Fasching po niemiecku) hucznie były od dawien dawna fetowane w całych Niemczech. Tradycja ma wiekowe korzenie, dotrwała do naszych dni, ale właśnie się kończy. Media nad Renem i Łabą donoszą, że wiele miast w Niemczech, gdzie odbywały się tradycyjne, huczne i wielobarwne karnawały (które przyciągały dziesiątki tysięcy uczestników), rezygnuje z tradycji. Odwołują karnawały. Dlaczego, pytamy nie tylko z ciekawości. Bo policja nie jest w stanie zagwarantować bezpieczeństwa, brzmi odpowiedź.

Partie o lewicowej wrażliwości zawsze lubią eksponować swe wielkie przywiązanie do praw człowieka, praw mniejszości.

2025-03-24, 14:12

Kanada pachnąca lewicą

Marta Nowak, dziennikarka lewicowego portalu gazeta.pl, snuje wizję poszerzenia Unii Europejskiej o ...Kanadę. Wprawdzie państwo Klonowego Liścia nie leży w Europie, przyznaje żurnalistka, ale z drugiej strony przecież w Traktacie z Maastricht nie jest sprecyzowana definicja „europejskiego państwa”. W Traktacie, jej zdaniem, bardziej chodzi o polityczne pojęcie europejskości niż geograficzne.

Najpoważniejszy kandydat do zwycięstwa w rumuńskich wyborach prezydenckich Calina Georgescu został skreślony z listy kandydatów przez tamtejsze Centralne Biuro Wyborcze. W Bukareszcie zwolennicy Georgescu wszczęli protesty uliczne...

Mer Wilna Valdas Benkunskas, gdy tylko się dowiedział, że ojczyzna potrzebuje pieniędzy, wyciągnął natychmiast pomocną dłoń. Nie mógł być obojętny w tak dramatycznej sytuacji niedoborów finansowych dla wojska. Wyszedł więc na przeciw potrzebom armii i to w sposób wręcz rewolucyjny. Zaproponował mianowicie minimum 1 mld euro, który zamierza pozyskać drogą sprzedaży na aukcjach najbardziej atrakcyjnej, drogiej i pożądanej przez inwestorów ziemi. Ziemi, której w rzeczywistości nie ma, o ile wierzyć wcześniejszym słowom tegoż Benkunskasa, gdy odprawiał z kwitkiem prawowitych właścicieli ziemi, jacy zgodnie z prawem starali się o godną rekompensatę za utracony w stolicy w skutek nacjonalizacji majątek.

Rewolucja zdrowego rozsądku, jaką ogłosił podczas swego zaprzysiężenia na urząd prezydent USA Donald Trump, daje za oceanem swe pierwsze owoce. Amerykański byznes, jak to się mówiło w międzywojniu, bardzo szybko się zorientował, że nastał  dobry moment, by się wyzwolić z ideologicznych obcęgów, jakie sam sobie pozwolił założyć na szyi pod presją agresywnych i bezkompromisowych gremiów „nowoczesnych”, normalnych inaczej lewicowych elit.

Thierry Breton, były francuski komisarz ds. rynku wewnętrznego oraz usług, przyznał w telewizji publicznej swego kraju, że my (panujący w Europie, w domyśle) unieważniliśmy wybory w Rumunii i w razie czego, gdyby zaszła taka konieczność, zrobimy to samo w Niemczech.

Jak to jest w zwyczaju,  na koniec każdego roku w rubryce „Komentarz”  staram się o humorystyczne podsumowanie mijającego roku. Trzymając się tradycji i tym razem skomentuję zupełnie wybiórczo kilka kuriozalnych wydarzeń z roku 2024.

Za siedmiu morzami i siedmiu górami istniało potężne królestwo. Drżały przed nim inne narody, tak było potężne, dobrze zorganizowane, miało ogromną armię. Obywatele tego królestwa byli zamożni i szczęśliwi, ale z czasem w skutek swych bogactw zaczęli gnuśnieć i popadać w coraz większe dziwactwa. Umysłami ich zawładnęły szaleni lewacy, którzy mieli jedynie wiatr w gębie. Gdy coś mówili, to zawsze im wychodziło na opak. Słowa w ten sposób utraciły swe pierwotne znaczenie, a z czasem zaczęły nawet oznaczać dokładnie przeciwny sens w stosunku do tego, jaki był on w rzeczywistości. Mieszkańcy zagubieni i skołowani zaczęli popadać w szaleństwo. Zaczęli burzyć pomniki swych sławnych przodków, palić piękne historyczne budowle. W przypływie szaleństwa zabijali nawet swe własne potomstwo, nazywając ten nikczemny czyn zdrowiem reprodukcyjnym samic.

Strona 1 z 29

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Czwartek, 17 kwietnia 2025

    Święte Triduum Paschalne:
    Wielki Czwartek

    J 13, 1-15

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Przed świętem Paschy Jezus wiedział, że nadeszła godzina Jego przejścia z tego świata do Ojca. A ponieważ umiłował swoich, którzy mieli pozostać na świecie, tę miłość okazał im aż do końca. Podczas wieczerzy, gdy diabeł zajął się już tym, by Judasz, syn Szymona Iskarioty Go wydał, Jezus świadomy, że Ojciec przekazał Mu wszystko w ręce, a także, że od Boga wyszedł i do Boga wraca, wstał od wieczerzy, zdjął szatę, wziął płócienny ręcznik i przepasał się nim. Następnie wlał wodę do miednicy i zaczął obmywać uczniom nogi oraz wycierać je płóciennym ręcznikiem, którym był przepasany. Gdy podszedł do Szymona Piotra, ten zapytał: „Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?”. Jezus mu odpowiedział: „Tego, co Ja teraz czynię, ty jeszcze nie rozumiesz, ale później to pojmiesz”. Mimo to Piotr sprzeciwił się: „Nigdy nie będziesz mi umywał nóg!”. Jezus więc powiedział: „Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną”. Wtedy Szymon Piotr powiedział: „Panie, umyj mi nie tylko nogi, ale też ręce i głowę!”. Jezus mu odrzekł: „Ten, kto się wykąpał, nie potrzebuje jeszcze raz się myć, chyba za wyjątkiem nóg, gdyż cały jest czysty. I wy jesteście czyści, lecz nie wszyscy”. Powiedział: „Nie wszyscy jesteście czyści”, gdyż znał swojego zdrajcę. Po umyciu im nóg Jezus nałożył szatę, ponownie zajął miejsce przy stole i zaczął mówić: „Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy nazywacie Mnie Nauczycielem i Panem – i słusznie mówicie, bo Nim jestem. Jeśli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wasze nogi, również i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam przykład, abyście tak postępowali wobec siebie, jak Ja postąpiłem względem was”.

    Czytaj dalej...

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24