Jak to jest w zwyczaju,  na koniec każdego roku w rubryce „Komentarz”  staram się o humorystyczne podsumowanie mijającego roku. Trzymając się tradycji i tym razem skomentuję zupełnie wybiórczo kilka kuriozalnych wydarzeń z roku 2024.

Za siedmiu morzami i siedmiu górami istniało potężne królestwo. Drżały przed nim inne narody, tak było potężne, dobrze zorganizowane, miało ogromną armię. Obywatele tego królestwa byli zamożni i szczęśliwi, ale z czasem w skutek swych bogactw zaczęli gnuśnieć i popadać w coraz większe dziwactwa. Umysłami ich zawładnęły szaleni lewacy, którzy mieli jedynie wiatr w gębie. Gdy coś mówili, to zawsze im wychodziło na opak. Słowa w ten sposób utraciły swe pierwotne znaczenie, a z czasem zaczęły nawet oznaczać dokładnie przeciwny sens w stosunku do tego, jaki był on w rzeczywistości. Mieszkańcy zagubieni i skołowani zaczęli popadać w szaleństwo. Zaczęli burzyć pomniki swych sławnych przodków, palić piękne historyczne budowle. W przypływie szaleństwa zabijali nawet swe własne potomstwo, nazywając ten nikczemny czyn zdrowiem reprodukcyjnym samic.

W minionym tygodniu Paryż po raz drugi w tym roku znalazł się w centrum uwagi światowych mediów. Pierwszy raz tak się stało, gdy w sierpniu z pompą otwierano Igrzyska Olimpijskie na promenadzie nad Sekwaną, która to uroczystość skończyła się dużym międzynarodowym skandalem z powodu profancji Ostatniej Wieczerzy przez lewackich reżyserów spektaklu. Aktualnie z powodu uroczystego ponownego otwarcia katedry Notre-Dame po jej odbudowie w skutek pożaru sprzed 5 laty.

Po wyborach nowa władza na Litwie tworzy się w atmosferze skandalu. Skandal wybuchł po tym, gdy socdemi – którzy zwyciężyli w wyborach – do tworzenia koalicji doprosili ekscentrycznego polityka, oskarżanego o antysemickie wypowiedzi Remigijusa Žemaitaitisa i jego partię „Nemuno Aušra”.

Kardynał Gerhard Müller, były prefekt Nauki i Wiary, jest uważany obecnie za spadkobiercę nauczania w duchu wiary katolickiej przekazanej przez papieży Jana Pawła II oraz Benedykta XVI. Jakiś czas temu „Nasz Dziennik” przeprowadził obszerny wywiad z niemieckim hierarchą na temat agresywnych współczesnych ideologii, które nie tylko że walczą z chrześcijaństwem, ale też niszczą same podstawy naszej łacińskiej cywilizacji.

„(...) Zwycięstwo Trumpa może mieć takie skutki, jak dojście Hitlera do władzy”, obwieścił swój wywód na temat amerykańskich wyborów autorytet dziennikarski nad Wisłą, redaktor naczelny  „Gazety Wyborczej” Adam Michnik. Swój szokująco niemądry osąd uzasadnił uniwersalnym stwierdzeniem, stosowanym powszechnie w stosunku do konserwatywnej prawicy, że jej zwycięstwo – „to droga prowadząca do dyktatury, w której nie można już swobodnie wymieniać myśli”.

Od poniedziałku (16 września) rząd Niemiec zapowiedział kontrolę na wszystkich granicach swego państwa w celu wyłapywania nielegalnych migrantów i odsyłania ich do krajów, z których próbowali do Niemiec się przedostać. Kontrola granic wewnątrz Unii Europejskiej jest sprzeczna z traktatem z Schengen i grozi na dodatek chaosem wynikającym z tego, że za przykładem Berlina inne kraje też zaczną wzajemnie podrzucać sobie niechcianych migrantów.

Prawie trzy czwarte Francuzów uważa, że prezydent ich kraju Emmanuel Macron lekceważy wyniki wyborów. Przypomnijmy, iż prezydent Macron w lipcu rozpisał przedterminowe wybory parlamentarne nad Sekwaną po tym, gdy w wyborach europejskich w tym kraju przytłaczające zwycięstwo świętowała prawica ze Zjednoczenia Narodowego.

Wydaje się, że właśnie dobiegła końca litewska epopeja pod tytułem „Cierpienia młodego Wertera”, gdzie w tytułową rolę wcielił się młody Landsbergis, który cierpi z powodu tego, że nie może zostać komisarzem w Brukseli, bo mu na to nie pozwala prezydent Gitanas Nausėda.

Szanowany na Litwie ksiądz Ričardas Doveika, były proboszcz katedry wileńskiej, wygłaszając kazanie podczas Mszy świętej (w czerwcu br.) w miejscowości Podbrzezie, powiedział, że w niepodległej Litwie po 30 latach jej egzystencji aż 80 proc. obywateli boi się publicznie wypowiedzieć swe zdanie. „Bo będziesz odepchnięty, zamkną ci usta”, uzasadniał duchowny.

Strona 1 z 29

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Środa, 15 stycznia 2025

    Mk 1, 29-39

    Słowa Ewangelii według świętego Marka

    Wprost z synagogi Jezus udał się z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja. A teściowa Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej. On podszedł, wziął teściową za rękę i podniósł. Wtedy gorączka ustąpiła, a ona usługiwała im. Z nastaniem wieczora, gdy słońce już zaszło, przynosili do Niego wszystkich chorych i opętanych. Całe miasto zgromadziło się u drzwi. Uzdrowił wielu, których nękały rozmaite choroby, i wyrzucił wiele demonów; lecz nie pozwalał demonom mówić, ponieważ Go znały. Nad ranem, jeszcze przed świtem, wstał i wyszedł na miejsce odludne, i tam się modlił. A Szymon i ci, którzy z nim byli, poszli Go szukać. Kiedy Go znaleźli, powiedzieli Mu: „Wszyscy Cię szukają”. A On im odpowiedział: „Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam nauczał, po to bowiem wyszedłem”. I chodził po całej Galilei, nauczając w ich synagogach i wyrzucając demony.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24