![]() Opinie i komentarzeZakończyły się właśnie Igrzyska Olimpijskie rozgrywane we Francji. Przejdą do historii głównie z powodu skandali, którymi Republique uraczyła światową opinię publiczną podczas inauguracji. Pozwolę sobie wrócić jeszcze do skandalu, jaki wywołała kolejna próba utwierdzenia piosenki Johna Lennona „Imagine” jako nieoficjalnego (jeszcze?) hymnu olimpijskiego. Eks-Beatles śpiewał o swoim marzeniu: świata bez religii, krajów (narodów/państw), własności – no religion, no countries, no possessions. To samo napisali przed nim twórcy „komunizmu naukowego”. W wywiadzie dla magazynu „Playboy” w 1980 r. sam piosenkarz przyznał, że jego utwór można odczytać jako manifest komunistyczny. Nie od Paryża, ale już od olimpiady w Atlancie (1996) zaczęto wykonywać ten szczególny hymn, powtarzając go w tej roli m.in. w czasie igrzysk zimowych w Turynie (2006) i Pekinie (2022), letnich w Londynie (2012) i Phenianie (2018). Szanowany na Litwie ksiądz Ričardas Doveika, były proboszcz katedry wileńskiej, wygłaszając kazanie podczas Mszy świętej (w czerwcu br.) w miejscowości Podbrzezie, powiedział, że w niepodległej Litwie po 30 latach jej egzystencji aż 80 proc. obywateli boi się publicznie wypowiedzieć swe zdanie. „Bo będziesz odepchnięty, zamkną ci usta”, uzasadniał duchowny. Zmowa milczenia nad zbrodniami na polskim narodzie jest jednym z podstawowych celów okupantów, tych formalnych, ale także tych pośrednich, którzy władają naszymi elitami. W różnych okresach naszej historii mieliśmy zbrodnie dobre do pokazywania w przestrzeni publicznej, ale także te które należało głęboko ukrywać. Polacy rozsiani są po całym świecie. Około 20 milionów naszych Rodaków żyje poza Macierzą, wszędzie tworząc polskie i polonijne Wspólnoty, aby kultywować to co w naszym Narodzie jest najpiękniejsze i najcenniejsze, aby przekazywać kolejnym pokoleniom wartości, które są istotą polskości, czyli mowę, wiarę przodków, kulturę i narodowe tradycje. To one tworzą zbiór cech, które określają tożsamość każdego Polaka. O tożsamości zaś decyduje serce. To ono decyduje o tym, kim jesteśmy. A polskie serce najmocniej bije na Wileńszczyźnie, gdzie od siedmiuset lat i kilkudziesięciu pokoleń polskość wrosła głęboko w wileńską ziemię, stając się przysłowiową solą tej ziemi, a Polacy są jej prawdziwymi gospodarzami. Na światowej mapie polskości to Polacy na Litwie wyróżniają się w sposób wyjątkowy. Są silni oraz zjednoczeni i co zasługuje na szczególna uwagę, najlepiej zorganizowani ze wszystkich polskich wspólnot na świecie. Są swoistym fenomenem organizacyjnym, który jest dobrym przykładem dla innych Rodaków. Potwierdził to również dobitnie niedawny XVII Zjazd Związku Polaków na Litwie, sztandarowej i największej organizacji polskiej w tym kraju. Po wyborze nowego składu Europarlamentu trwają szachy polityczne na szachownicy tworzenia nowych władz „naszej Unii”. Po dość nieznacznych przepychankach na szczycie liderów państw członkowskich w Brukseli na nową (starą) kadencję w fotelu szefowej Komisji Europejskiej została potwierdzona Ursula von der Leyen, szefem Rady Europejskiej ma zostać portugalski socjalista Antonio Costa, zaś stanowisko szefowej dyplomacji Unii przypadnie estońskiej premier Kaji Kallas. W niedzielę, w bazylice archikatedralnej św. Stanisława i św. Władysława w Wilnie dziękując za posługę w archidiecezji wileńskiej, Mszę św. odprawił biskup Darius Trijonis. W najbliższą sobotę, 29 czerwca, o godz. 12.00 biskup Darius Trijonis odprawi Mszę Świętą w katedrze w Szawlach, rozpoczynając swoją posługę w diecezji szawelskiej. W sierpniu Francja będzie gospodarzem Igrzysk Olimpijskich, co jest zaszczytem ale też wyzwaniem dla każdego państwa. Dla Francji może być to wyzwanie podwójne, bowiem wcześniej kraj ten będzie musiał przejść przez wybory, które mogą wywołać trzęsienie ziemi nad Sekwaną. Maraton wyborczy na Litwie jest na półmetku. Za sobą mieszkańcy kraju mają już wybory głowy państwa oraz 11 europosłów do Brukseli, przed sobą jeszcze jesienne wybory do parlamentu krajowego. Jakie zatem nastroje wyborców już się wykrystalizowały? Wybory europarlamentarne 2024 za nami. Akcja Wyborcza Polaków na Litwie-Związek Chrześcijańskich Rodzin odniosła w nich wielki sukces i kolejny raz przypieczętowała swoją bezkonkurencyjną pozycję na Wileńszczyźnie, deklasując wszystkich rywali politycznych. Tym samym Polacy pokazali, że są prawdziwymi gospodarzami tej ziemi, na której od wielu pokoleń toczy się walka o zachowanie polskiej tożsamości, mowy, kultury, wiary ojców i polskiego szkolnictwa. Te wybory znakomicie potwierdziły siłę polskości i polskiej partii na Litwie. Warto zatem podsumować wyborczą batalię. |
EWANGELIA NA CO DZIEŃ
|
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2025 Všį „L24plius“. |