Opinie i komentarzeBajka niepoprawna politycznie o nowej świeckiej tradycji. Nowoczesny „Opłatek” Anno Domini 20502019-12-28, 14:11– Witam wszystkich na święcie, które świętujemy – uroczyście rozpoczęła świąteczne spotkanie przed zbliżającym się rokiem 2050 jego organizatorka w jednym z europejskich miast. – Witam zaszczytnych gości (kontynuowała), a więc prezydentkę naszego tolerancyjnego, tęczowego miasta. Witam przedstawicieli rządu naszego kraju w osobie ministerki ds. wszelkich równości i różnorodności, mówiła podekscytowana. – Mam zaszczyt też przywitać przedstawicielkę naszych sił zbrojnych marynarkę, żołnierkę i kapitankę w jednej osobie, wyliczała godności kolejnych osób prowadząca, która swe przywitanie zakończyła szczególnie gorącym aplauzem dla osób LBGT/QWPRSTUYZFX+, jakie szczególnie licznie zgromadziły się na święcie. Po masowych napaściach na Niemki przez uchodźców w noc sylwestrową przed kilkoma laty w Kolonii, szwedzcy dziennikarze postanowili dokonać eksperymentu u siebie w tej drażliwej materii. Postanowili mianowicie zainscenizować w jednym ze swych miast na dworcu kolejowym napaści na młode Szwedki przez podstawionego azjatyckiego uchodźcę, by wybadać w ten sposób reakcję Szwedów na podobne zajścia. Politolog Marek Migalski, były eurodeputowany VII kadencji z listy Prawa i Sprawiedliwości oraz kandydat Koalicji Obywatelskiej do Senatu RP w tegorocznych wyborach parlamentarnych, postanowił publicznie włączyć się w spór o rozmaite kolonizacje, który został wywołany na kanwie komentarza posła Arkadiusza Mularczyka w sprawie utraty przez Szwedów szansy na przeproszenie Polaków za ich najazd na Rzeczpospolitą. Parlamentarzysta PiS wygłosił taką tezę w związku z uhonorowaniem przez szwedzką akademię Olgi Tokarczuk Literacką Nagrodą Nobla. Magistrat miasta stołecznego Warszawy przed kilkoma dniami oświadczył, że w tym roku w Ratuszu nie będzie tradycyjnego świątecznego opłatka. Miasto Syrenki i Chopina staje się bowiem miastem „nowej świeckiej tradycji”. Przed kilkoma dniami posłanka Aušrinė Armonaitė oświadczyła publicznie, że pracuje nad interpelacją skierowaną do ministra łączności Jarosława Narkiewicza. Pokrzyczała, pokrzyczała i… uspokoiła się… Jednym z ważniejszych tematów międzynarodowej agendy w naszej części Europy (przynajmniej) w najbliższym czasie będzie uczczenie 10-lecia inicjatywy Unii Europejskiej dotyczącej Partnerstwa Wschodniego. Publikujemy rozmowę z Waldemarem Tomaszewskim, przewodniczącym Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin, wyemitowanej na antenie „Žinių radijas” dnia 4 grudnia br. w ramach audycji „Pozicija”. Morze biało-czerwono-białych flag wyłoniło się zza zakrętu ulicy Drujos, gdzie był oczekiwany kondukt żałobny, uroczyście odprowadzający doczesne szczątki powstańców styczniowych na pochówek na wileńskiej Rossie. Czekając na przemarsz wpatrywałem się w pustą ulicę (policja naturalnie zamknęła tam ruch), ale powiem uczciwie, nie oczekiwałem takiego widoku. 9 listopada 1989 roku upadł mur dzielący Berlin na dwie części: demokratyczną i komunistyczną. Rocznicę 30-lecia tego wydarzenia uczczono również w Parlamencie Europejskim. Debata na ten temat jednak pokazała, że mur komunizmu padł tylko fizycznie. W sferze duchowej, intelektualnej i ideowej przepoczwarzony trzyma się dobrze. Dzięki polskiej partii, Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związek Chrześcijańskich Rodzin, której przewodniczy Waldemar Tomaszewski, doszło do ocieplenia w relacjach obustronnych pomiędzy Polską a Litwą – powiedział w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja dr Bogusław Rogalski, ekspert do spraw litewskich. |
EWANGELIA NA CO DZIEŃ
|
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013 Všį „L24plius“. |