Do diety antynowotworowej zaliczane są jabłka. Jabłko jest jednym z najzdrowszych, a zarazem dostępnych owoców, a jest bogatym źródłem błonnika i witaminy C, więc powinno jak najczęściej gościć w menu. W zapobieganiu nowotworom, kluczowym składnikiem jabłek jest kwercetyna – naturalnie występująca substancja chemiczna, która hamuje stany zapalne w organizmie i powstrzymuje degradację komórek. Badanie włoskich uczonych z 2016 r. wykazało, że spożywanie co najmniej jednego jabłka dziennie może potencjalnie zmniejszyć ryzyko raka płuc o 25 proc., a także zapewnić ochronę przed nowotworami jelit, jamy ustnej i piersi.
Jak też pomidory, które stanowią cenne źródło likopenu – przeciwutleniacza, który nadaje soczystym warzywom charakterystyczny czerwony kolor. To jednak nie jedyna właściwość pomidora. Liczne badania sugerują, że może on istotnie zmniejszać ryzyko raka prostaty. W przeciwieństwie do wielu przetworzonych produktów spożywczych, te na bazie skoncentrowanych pomidorów – np. passata i ketchup – zawierają jeszcze większe ilości likopenu.
Warzywa strączkowe – jak fasola i groch są bogate w błonnik i kwas foliowy, składnik niezbędny do produkcji DNA. Wiadome, że rośliny strączkowe są także źródłem saponin, czyli związków chemicznych hamujących wzrost komórek rakowych, można uznać je za skuteczne narzędzie do przeciwdziałania nowotworom. W jednym z badań przeprowadzonych w 2011 r. amerykańscy uczeni udowodnili, że osoby regularnie spożywające soczewicę, groch i fasolę, są aż o 40 proc. mniej narażone na wystąpienie nowotworu niż te, które od warzyw strączkowych na co dzień się stronią.
W antynowotworowym jadłospisie muszą znaleźć miejsce i warzywa kapustne. Warzywa kapustne, takie jak brokuły, kalafior i brukselka, zawierają naturalną substancję chemiczną zwaną glukozynolanem. Niektóre badania wskazują, że może ona chronić przed rakiem piersi, którego ryzyko zwiększają zaburzenia hormonalne w organizmie. Inne badania wykazały, że wzrost komórek raka piersi hamuje także występujący w brokułach sulforafan.
Do diety antynowotworowej wchodzi też czosnek. Naukowcy od lat badają właściwości czosnku na przedmiot przeciwdziałania nowotworom. Podstawowym jego składnikiem jest allicyna – siarkoorganiczny związek chemiczny uwalniany podczas krojenia lub wyciskania czosnku. Najnowsze doniesienia chińskich naukowców dowodzą, że regularne spożywanie czosnku może zmniejszyć ryzyko raka jelita nawet o 79 proc.
Jagody również muszą znaleźć odpowiednie miejsce na uzdrawiającym talerzu. Jagody zawierają szeroką gamę mikroelementów poprawiających ogólny stan zdrowia. Są bogate w witaminy C i K, a także stanowią doskonałe źródło manganu i błonnika pokarmowego. Zaliczają się one również do żywności zawierającej największą ilość przeciwutleniaczy, co ma niebagatelne znaczenie w zwalczaniu rozmaitych stanów zapalnych. Najnowsze badania amerykańskich uczonych dowodzą, że codzienne spożywanie porcji jagód może zmniejszyć ryzyko raka jelita o 57 proc.
A winogrona są bogate w resweratrol, substancję roślinną szeroko przebadaną pod kątem działania przeciwnowotworowego. Najwięcej resweratrolu znajduje się w skórce czerwonych i fioletowych winogron.
Według badań ryzyko raka jelita grubego można zmniejszyć o ponad połowę, regularnie jedząc także tłuste ryby, takie jak łosoś, makrela lub sardele. Ryby te mają bardzo wysoką zawartość składników odżywczych, takich jak witamina B, potas i kwasy omega-3. Rezultaty badania uczonych z Oxfordu dowodzą, że osoby spożywające tłuste ryby lub przyjmujące suplementy z olejem rybnym przynajmniej cztery razy w tygodniu, są o 63 proc. mniej narażone na raka jelita grubego niż ci, którzy po ryby sięgają rzadko lub wcale.
Brązowy ryż. Prócz korzystnego wpływu na układ trawienny i sercowo-naczyniowy produkty pełnoziarniste polecane są przez dietetyków z wielu względów, a także mogą przeciwdziałać nowotworom. Według American Institute for Cancer Research, dzieje się tak dlatego, że produkty pełnoziarniste zawierają polifenole – związki roślinne, które zmniejszają ryzyko chorób serca, cukrzycy typu 2 oraz nowotworów.
Badanie przeprowadzone przez naukowców z Queen's University Belfast wykazało, że i kawa również działa na korzyść zdrowia swych amatorów. Amatorzy kawy są o 50 proc. mniej narażeni na raka wątroby niż ludzie, którzy nie piją jej regularnie. Ziarna kawy zawierają polifenole, czyli kwas chlorogenowy, który powstrzymuje podział komórek rakowych. Tylko należy pamiętać, że najzdrowsza jest kawa świeżo parzona. Rozpuszczalna zawiera znacznie mniej zwalczających choroby przeciwutleniaczy.
Na podst. PAP/Life