Karp to ryba, która w wielu domach jest przygotowywana na wigilijną kolację, ale jej specyficzny mulisty zapach nie każdemu smakuje. Natomiast istnieją proste sposoby, aby z tym poradzić.

Na stole wigilijnym nie może zabraknąć karpia, a każda gospodyni przygotowuje go według własnego przepisu. Karp może być pieczony, smażony, w galarecie itd., natomiast ze względu na zapach mułu, charakterystyczną woń tej ryby, daleko nie każdemu ślinka cieknie na widok tej potrawy. Niektórzy wyłącznie ze względu na tradycję, a nie walory smakowe serwują karpia na wigilijnym stole. Jednakże istnieją sposoby, by zapach ryby nie był przeszkodą w cieszeniu się jej wyjątkowym smakiem.

Na wigilijnym stole niekoniecznie musi być karp. Jednakowo ważnym symbolem Pana Jezusa oraz znakiem pierwszych chrześcijan, którzy podczas, gdy byli prześladowani, żywili się rybami, są również inne gatunki ryb. Dlatego obecność ryb na stole w Boże Narodzenie ma wielkie znaczenie, jako że żywiołem ryby jest woda, a woda zmywa grzechy…

Mało kto wyobraża sobie święta bożonarodzeniowe bez tradycyjnego karpia. Nieprzypadkowo uważany jest za króla wigilijnego stołu, na którym zajmuje poczesne miejsce.

Karp do karpia podobny, ale jak wybrać tego o najlepszych walorach smakowych i zdrowotnych. Dlaczego to właśnie karp nieustannie króluje na wigilijnych stołach? Co zrobić, aby danie z karpia było prawdziwym rarytasem i zasmakowało nawet tym, którzy twierdzą, że ryb nie jedzą?

Karp to ryba, której zgodnie z polską tradycją na wigilijnym stole nie powinno zabraknąć. Tradycja zaś serwowania tej ryby przechodziła z pokolenia na pokolenie i dzisiaj karp jest wigilijną pozycją obowiązkową. Przepisy przygotowania karpia można znaleźć w bardzo starych książkach kucharskich.

Karpie po królewsku z sosem polskim, karpie w marynacie, śledzie kaszubskie, potrawa z karpia z kapustą, wędzone jesiotry z chrzanem i krokiety z karpia wędzonego z pęczakiem, to potrawy, które za sprawą rybaków z Towarzystwa Promocji Ryb „Pan Karp” trafią na przedświąteczne stoły Watykanu.

Działające w rejonie solecznickim gospodarstwa rybne ZSA „Šalčininkų žuvininkystės ūkis” (gmina gierwiska) oraz ZSA „Juo­dasis gandras” (gmina białowacka) wyhodowały przed Świętami Bożego Narodzenia tony karpi oraz innych ryb słodkowodnych, które trafią na świąteczne stoły smakoszy w całym kraju.

14 grudnia w Toruniu odbędzie się uroczystość odprawy polskich ryb do Rzymu i Watykanu.