Naukowcy, farmaceuci i lekarze obecnie zwracają coraz więcej uwagi na rolę, jaką w działaniu leków odgrywa żywność i sposób odżywiania się. Okazuje się, że jest to błaha sprawa. Specjaliści doszli do wniosku, że wiele powikłań w leczeniu wiąże się z niekorzystnym wpływem żywności na wchłanianie i działanie leku w organizmie.

Jednorazowe naczynia, reklamówki, plastikowe butelki czy pojemniki są bardziej niebezpieczne niż do tej pory myślano. Wiele tworzyw wydziela szkodliwe substancje, które przenikają do organizmu. Nie trują od razu, ale kumulują się przez lata podstępnie niszcząc zdrowie. Toksyny uwalniane przez plastik zaburzają równowagę hormonalną, przyspieszają menopauzę, ujemnie wpływają na układ nerwowy, znacznie przyczyniają się do epidemii otyłości oraz cukrzycy.

Niedocenianymi środkami wspomagającymi leczenie infekcji są wypoczynek i sen.

Nietypowe zarazki – wirusy, bakterie i pasożyty – do których układ odpornościowy nie jest przyzwyczajony i dlatego nie potrafi się bronić, często atakują podróżnych. A jednym z głównych czynników ryzyka jest niewystarczająca higiena, która należy do najczęstszych problemów zdrowotnych. Problemem, z którym borykamy się podczas podróży jest najczęściej biegunka.

Na zdolność zapamiętywania informacji, wpływają artykuły spożywcze, więc leki na dobrą pamięć znajdują się, jak się okazuje, w naszej diecie. M.in. w takich produktach jak: orzechy, pieczywo pełnoziarniste, warzywa, pestki, jaja, chude mięso (np. indycze). Należy także odstawić białe pieczywo i zastąpić je razowcem.

Niektóre dojrzałe i świeże owoce pomogą poprawić stan naszego zdrowia i wzmocnić organizm przed nadchodzącą zimą, dlatego w miarę możliwości z tego skorzystajmy. A przeważnie takie, jak na przykład cykoria i winogrona, pomogą w naturalny sposób zwalczyć bóle, zastępując nawet tabletki przeciwbólowe. Cykoria świetnie ureguluje pracę wątroby, a winogrona uregulują nadciśnienie.

Czosnek to antybiotyk naturalny i leczniczo był stosowany już w Babilonii ponad 4500 lat przed naszą erą. Używany w lecznictwie przez wieki zasłużył na miano najsilniejszego antybiotyku z natury o szerokim wachlarzu możliwości. Zaleca się zarówno jego wewnętrzne, jak i zewnętrzne stosowanie, ponieważ jest skutecznym antidotum na szereg dysfunkcji i chorób organizmu.

Najczęściej, gdy w październiku temperatura powietrza spada, dnia ubywa, lato definitywnie i ostatecznie się kończy, a w perspektywie czeka deszczowy i wietrzny listopad, rozpoczynają się narzekania na złe samopoczucie. Przychodzi bowiem październik, a to miesiąc, który charakteryzuje się mocnymi wyzwaniami dla ciała i duszy. Jednakże musimy przeżyć ten miesiąc z głową podniesioną do góry, a przede wszystkim musimy uchronić się przed październikowym dołem…

Przyczyną przeziębienia są wirusy, które w okresie zimowym atakują nas ze wszystkich stron. W idealnej sytuacji system immunologiczny powinien je zwalczyć zanim choroba się rozwinie. Niestety, niewiele osób ma układ obronny na tyle sprawny, by stało się to tak szybko.

O tym, że nagminnie używane i stosowane w diecie żywieniowej ziemniaki, gdy są niedojrzałe to zawierają bardzo szkodliwe substancje – glikoalkaloidy, upewnimy się dokonując dociekliwej analizy tego warzywa. Dlatego podczas przygotowań posiłków i dań zawierających ziemniaki, musimy unikać zielonych ziemniaków, które są nie tylko niedojrzałe, ale także trujące.