Opinie i komentarzeWicepremier polskiego rządu oraz minister kultury prof. Piotr Gliński przebywa właśnie z wizytą na Ukrainie. Udał się tam, by spróbować poprawić relacje z władzami w Kijowie, które od wielu miesięcy blokują prace polskich naukowców w miejscach masowych zbrodni dokonanych na Polakach na terytorium dzisiejszej Ukrainy. Powiedzieć, że w partii litewskich socjaldemokratów ma się dziś sytuacja ekstraordynaryjna, to nic nie powiedzieć. Takiego cyrku bowiem, jaki odstawiają na oczach publiczności socdemi, Litwa jeszcze nie widziała, jak wolna jest od ponad ćwierćwiecza. W niedzielę centra handlowe powinny być nieczynne. Po co tam iść w święty dzień? Towary są drogie, ich jakość zła, sprzedawcy zmęczeni. Poza tym my, chrześcijanie, mamy inne obowiązki. Stasys Dailydka, były wieloletni dyrektor litewskich kolei, nie poczuwa się do winy z powodu 28-milionowej kary, jaką Komisja Europejska nałożyła na „Lietuvos Geležinkeliai” za ograniczanie przez spółkę konkurencji. „To nie mój problem”, odpowiedział buńczucznie na pytanie, czy nie czuje się winny z powodu swej decyzji o rozebraniu torów z Możejek na Łotwę, by nie pozwolić w ten sposób Orlenowi wywozić tamtędy ropy. Przebywający w Wilnie na gościnnych występach redaktor Adam Michnik wystosował do Litwinów optymistyczną diagnozę, jeżeli chodzi o stosunki polsko-litewskie. Zdaniem redaktora mają one się poprawić. A poprawią się dlatego, według Michnika, bo Polska jest dziś w izolacji i potrzebuje Litwy. Ślady korupcji politycznej w naszej republice bursztynowej mnożą się jak – nie przebierając w słowach – muchy na wiosnę. Dziś już nie tylko pojedynczy wysocy rangą politycy są oskarżani przez śledczych o bezprawne działania, ale zarzuty są stawiane wobec całych partii politycznych. Na posiedzeniu Rady samorządu miasta Wilna w dn. 25 września br. została podjęta jedna z ważniejszych dla rozwoju miasta decyzji, a mianowicie zatwierdzenie koncepcji zmiany planu ogólnego rozwoju miasta. Dokument, który zakłada podstawowe wytyczne i zadania na sporządzenie oraz korektę planu ogólnego do 2050 roku. Tak naprawdę, to są poszczególne plany i zadania dla rozwoju miasta. Zbliżająca się 75. rocznica istnienia wileńskiej szkoły im. Joachima Lelewela, niegdyś znanej jako „Piątka” (wielu dodaje „legendarna „Piątka”), zmusza nas do wspomnień, kolejnych wspomnień. Jestem wdzięczna czytelnikom książki „Zawsze wierni Piątce”, powstałej w związku z siedemdziesięcioleciem szkoły, którzy do dziś mówią, że te wspomnienia czytają raz po raz. Częstokroć wracają do nich, podziwiając szlachetność, duchowość, odwagę, upartość jej absolwentów, którzy mimo tak trudnych czasów, mimo wywózek do łagrów syberyjskich wprost z ławy szkolnej, mimo walki, zdawało się, z nierównymi siłami, ale nawet w tamtych okrutnych czasach totalitaryzmu – wygrywali. Trwa martyrologia partii socjaldemokratycznej, która nijak nie może się zdecydować: czy wyjść z koalicji rządzącej, czy jednak w niej pozostać. Pierwszy września. Ponownie zadźwięczał szkolny dzwonek, przywołując uczniów do szkół: do nauki, zabawy, zajęć sportowych, muzycznych, do zawierania przyjaźni, do zdobywania ciekawej wiedzy z wielu przedmiotów. Ileż można było zaobserwować radosnych twarzy w tym dniu na szkolnych korytarzach. Szczególnie dało się to zauważyć wśród najmłodszych dzieci z klas początkowych, czyli 1-4. To one patrzą w swoją przyszłość najbardziej pozytywnie, budując kolorowe marzenia. |
EWANGELIA NA CO DZIEŃ
|
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013 Všį „L24plius“. |