Opinie i komentarze

Opinie i komentarze

W zgiełku i wrzawie, jakie powstały po tym, gdy Polska wzorem innych państw na świecie postanowiła spenalizować kłamstwa o „polskich obozach śmierci”, bez echa praktycznie pozostała reakcja Ukrainy na inny zapis, jaki znalazł się w poprawkach do Ustawy o IPN.

Po przyłączeniu Litewskiego Uniwersytetu Edukologicznego (LUE), z siedzibą w Wilnie, do Uniwersytetu Witolda Wielkiego (UWW) w Kownie program studiów polonistycznych stanął w obliczu zagrożenia. Ten dział LUE od ponad 55 lat przygotowuje nauczycieli języka polskiego do pracy w szkołach z polskim językiem nauczania na Wileńszczyźnie.

Przez Polskę przetacza się fala dyskusji o zmianach w systemie oświaty, ale najważniejsze pytania związane są z jakością nauczania, dotyczą nauczycieli, jacy powinni być, na jakich wartościach powinni się opierać? Wbrew pozorom odpowiedź jest prosta. Polscy i polonijni nauczyciele, bo na sprawę trzeba patrzeć szerzej ze względu na to, że poza Macierzą żyje prawie 20 milionów Polaków, muszą być wierni wielowiekowej tradycji opartej na etosie polskiego nauczyciela, który głęboko oparty jest na wartościach chrześcijańskich i patriotycznych. Etos polskiego nauczyciela wyrasta z tysiącletniej, chrześcijańskiej kultury Narodu i brał zawsze udział w zaszczepianiu wartości patriotycznych i chrześcijańskich w Narodzie.

Mimo wzmożonych starań polskiej dyplomacji i wielu środowisk polonijnych określenia „polskie obozy śmierci” czy „polskie obozy zagłady” pojawiają się w zachodnich mediach z regularnością bicia kurantów szwajcarskiego zegarka.

Wczoraj na stronie internetowej Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) pojawiła się informacja, że w roku 2017 zarejestrowano w Polsce 403 tysiące urodzeń, to jest o około 20 tysięcy więcej niż w roku 2016.

Cyrograf liberałów

2018-01-24, 23:28

„Jesteśmy poważnie zaniepokojeni widząc wtrącanie się przedstawicieli rządzącej na Litwie koalicji w pracę mediów”, napisała grupa 17 europosłów z frakcji liberałów w piśmie wystosowanym do litewskiego rządu, prezydenta oraz przewodniczącego Sejmu.

Z ks. prałatem Andrzejem Surowcem, proboszczem parafii pw. Chrystusa Króla w Jarosławiu, archiprezbiterem jarosławskim, pomysłodawcą i głównym organizatorem Orszaku Trzech Króli w Jarosławiu, rozmawia Mariusz Kamieniecki.

Mam takie wrażenie, że na Litwie Sąd Konstytucyjny jest darzony nadproporcjonalną estymą (gdy idzie o jego rolę w jurysprudencji), niż gdziekolwiek na świecie. W tym miejscu chcę być dobrze zrozumiany. Nie chodzi mi bowiem o podważanie pozycji litewskiego Trybunału Konstytucyjnego, tylko o pytanie, czy Trybunał zawsze i wszędzie, w każdej sytuacji ma regulować wszystkie bez wyjątku aspekty naszego codziennego życia.

Z prof. dr. hab. Mieczysławem Rybą, wykładowcą Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II i Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, rozmawia Mariusz Kamieniecki.

Czas zbierania kamieni

2018-01-16, 13:13

Dobijamy właśnie do pierwszej setki swej niepodległości jako państwo nowożytne. Jest to dobra okazja, by nie tylko z rozmachem uczcić jubileusz, ale też zrobić rachunek sumienia. Oczyścić zbiorową pamięć z popełnionych błędów i zaniedbań, by uniknąć ich w kolejnym wieku niepodległości.

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Czwartek, 19 grudnia 2024

    Łk 1, 5-25

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Za czasów Heroda, króla Judei, żył pewien kapłan z oddziału Abiasza, imieniem Zachariasz. Miał on żonę z rodu Aarona, której było na imię Elżbieta. Oboje byli sprawiedliwi przed Bogiem, bo nienagannie zachowywali wszystkie przykazania i przepisy Pańskie. Nie mieli oni dziecka, ponieważ Elżbieta była niepłodna, a oboje byli już w podeszłym wieku. Pewnego razu Zachariasz sprawował kapłańską służbę przed Bogiem według ustalonej kolejności swojego oddziału. Zgodnie ze zwyczajem kapłańskim został on wyznaczony przez losowanie, by wejść do świątyni Pana i złożyć ofiarę kadzenia. A w czasie składania ofiary mnóstwo ludzi modliło się na zewnątrz. Nagle po prawej stronie ołtarza kadzenia ukazał mu się anioł Pański. Zachariasz przeraził się na jego widok i ogarnął go lęk. Lecz anioł powiedział do niego: „Nie bój się, Zachariaszu, bo twoja modlitwa została wysłuchana. Twoja żona Elżbieta urodzi ci syna, któremu nadasz imię Jan. Będzie to dla ciebie powodem radości i wesela i wielu będzie się cieszyć z jego narodzenia. Stanie się wielki przed Panem; nie będzie pił wina ani sycery i już w łonie matki napełni go Duch Święty. Wielu Izraelitów nawróci do Pana, ich Boga. Sam pójdzie przed Nim w duchu i mocy Eliasza. Zwróci serca ojców ku dzieciom, nieposłusznych ku mądrości sprawiedliwych i przygotuje Panu lud dobrze usposobiony”. Zachariasz zapytał anioła: „Po czym to poznam? Przecież jestem już stary, a moja żona też jest w podeszłym wieku”. Anioł mu odpowiedział: „Ja, stojący przed Bogiem Gabriel, zostałem posłany, by przemówić do ciebie i oznajmić ci tę dobrą nowinę. Ponieważ jednak nie uwierzyłeś moim słowom, które się wypełnią w swoim czasie, staniesz się niemy i nie będziesz mógł mówić aż do dnia, w którym się to stanie”. Lud tymczasem czekał na Zachariasza i dziwił się, że tak długo zatrzymuje się w świątyni. Kiedy wyszedł, nie mógł do nich przemówić. Wtedy domyślili się, że miał widzenie w świątyni. A on dawał im znaki i pozostał niemy. Gdy skończył się czas jego służby, wrócił do domu. Potem jego żona Elżbieta poczęła i pozostawała w ukryciu przez pięć miesięcy. Mówiła: „Tak uczynił mi Pan, gdyż wejrzał na mnie i zdjął ze mnie hańbę w oczach ludzi”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24