Orzeł Niepodległości

2018-11-13, 17:40
Oceń ten artykuł
(3 głosów)
Dr Paweł Janowski redaktor naczelny miesięcznika „Czas Solidarności” Dr Paweł Janowski redaktor naczelny miesięcznika „Czas Solidarności”

Nie utracili pamięci nasi przodkowie. Nie utraciło pamięci nasze pokolenie. Z miasteczek nadbałtyckich, z bieszczadzkich dolin, od krańca Polski do krańca świata, połączeni paciorkami Różańca świętego, połączeni ojczyzną wyruszyli Polacy z całymi rodzinami, z przyjaciółmi, z sąsiadami. Wyruszyli z Chicago i z Tobolska, żeby Polska była Polską. I Polska staje się Polską.

Wyruszyli samotni, starcy, całe rodziny, dzieci na ramionach swych rodziców przybyły. Wyruszyli przedstawiciele wszystkich zawodów, wszystkich pokoleń, wszystkich stanów. Wszyscy wstali, by się spotkać w Warszawie biało-czerwonej. By Warszawie i Polsce przypomnieć o tym, że nie utracili pamięci, że serce Polski jest biało-czerwone. To stało się 11 listopada 2018 r. To był marsz. Wielki Marsz Radości z odzyskanej niepodległości. 250 000 Polaków śpiewało, maszerowało i cieszyło się swoją obecnością. Cieszyło się rosnącą Polską, żeby Polska była Polską. Cały świat był zdumiony.

Bo Polska to żołnierska nuta, bo Polska to miliony serc,

bo Polska to ojczyzna suta, bo Polska to radości śpiew.

Ale ta radość nie zaczęła się wczoraj. Nie zaczęła się nawet 100 lat temu. Ona zaczęła się ponad 1050 lat temu, a potem przez setki lat trwała i budowała Polskę Piastów i Jagiellonów. Aż przyszły lata gnuśności i zdrady. I przyszedł upadek. Straszny i wstydliwy. Upadek zrodzony z egoizmu, prywaty, upadek spasionych arystokratów i zdemoralizowanych królów, będących na usługach obcych dworów. I zniknęła Polska z mapy świata, bo zniknęła z myśli i serc większości Polaków. Zniknęła na 123 lata. Bo Polska nie była Polską.

Bo Polska to modlitwy nuta, bo Polska to miliony serc,

bo Polska nie w zdradzie jest knuta, bo Polska to cierpienia krew.

W tym smutnym czasie Tadeusz Kościuszko pierwszy przypomniał czym jest Polska. Insurekcja Kościuszkowska w 1794, kosynierzy roznoszący na strzępy rosyjskiego okupanta, na ponad sto lat zasiali na nowo Polskę. Za nim poszły następne pokolenia 1830-31, 1863-64. I płynęła Rzeka walki zbrojnej. Ale obok wybiło silniejsze Źródło. Wybiło w Gietrzwałdzie. W 1877 Matka Najświętsza, Królowa Polski, przemówiła po polsku z nieba do dwóch dziewczynek i ponagliła Polaków. Wskazała drogę do niepodległości. Nie mieczem, nie karabinem, ale na kolanach z różańcem.

Bo Polska to żołnierska nuta, bo Polska to miliony serc,

bo Polska jest w modlitwie kuta, bo Polska to radości śpiew.

I zaczął się spokojny, cierpliwy marsz ku Niepodległej. 40 lat pracy u podstaw, 40 lat bohaterów wskrzeszonych przez Sienkiewicza, 40 lat zwykłych wierszy i podniosłych strof Konopnickiej, 40 lat obrazów króla malarstwa polskiego Matejki, 40 lat pracy świętych, spółdzielców, społeczników, nauczycieli. Polska wybrzmiała pracą i pieśnią, wybrzmiała modlitwą i walką. I w 1918 r. Orzeł Polski Niepodległej wzniósł się nad Europą. Tysiącami serc, milionami dusz, od Polski po krańce świata, zabrzmiał Mazurek Niepodległości.

Bo Polska to żołnierska nuta, bo Polska to miliony serc,

bo Polska jest nadzieją snuta, bo Polska to radości śpiew.

I od tej pory niesie się Polska jak podmuch Ducha po domach polskich rozsianych po całym świecie. Od tej pory po dziś dzień to, co najpiękniejsze, co najwspanialsze wypełnia naszą wyobraźnię. Żeby Polska stawała się Polską. Żeby Polska coraz bardziej Biało-Czerwona stawała się inspiracją i sercem Europy. Bijącym Sercem, trwającym wiernie przy Bogu i Matce Najświętszej – Królowej Polski. Żeby Polska była Polską.

Dr Paweł Janowski
redaktor naczelny miesięcznika „Czas Solidarności 

Komentarze   

 
#12 Watcher 2018-11-22 19:48
"Nie utracili pamięci nasi przodkowie. Nie utraciło pamięci nasze pokolenie."
Pamięć potrzebuje symboli
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#11 Ada 2018-11-19 16:52
Ciekawy tekst, poruszający. Trochę inne ujęcie tematu:))
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 PL 2018-11-18 13:31
W 1918 r. Orzeł Polski Niepodległej ponownie wzniósł się nad Europą.
Szczególnie dziś widać, jak trudne to zadanie: niepodległość i jak niełatwo mu podołać.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 Ojdek 2018-11-17 11:23
Piękny orzeł, tylko powinien być w zamkniętej koronie z krzyżem
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 wiki 2018-11-15 21:32
Według legendy założyciel państwa Polan, Lech, podczas postoju w okolicach Poznania ujrzał pod wieczór sporych rozmiarów gniazdo na drzewie. Znajdował się w nim biały orzeł z trzema pisklętami. Gdy Lech przyglądał się mu, orzeł rozpostarł skrzydła na tle nieba czerwonego od zachodzącego słońca. Lech zachwycił się, postanowił tam osiąść, umieścił orła w swym herbie, a miejsce na pamiątkę nazwał Gniezdnem (obecnie Gniezno) od słowa gniazdo. Historia ta będąca częścią legendy o Lechu, Czechu i Rusie pierwszy raz spisana została w Kronice wielkopolskiej napisanej po łacinie w 1273 oraz w „Kronice Dalimila” spisanej w języku czeskim w 1319.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 08/15 2018-11-15 03:56
Wzruszyłam się do łez!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#6 Młynarz 2018-11-14 22:44
"niektórzy wracają do domu godzinę, dwie, czasami dzień czy dwa. Czasami kilka dni... Polacy wracali do domu przez 123 lata. I dzisiaj świętują 100 lecie powrotu do domu"

Wspaniały spot z udziałem Mela Gibsona.
https://www.youtube.com/watch?v=y1UvONjeykw
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#5 Kinga 2018-11-14 22:35
" (...) Losów Narodu nie poznasz inaczej, jak tylko przez dzieje wieków, jakim ten Naród przeszedł, i dziejów Kościoła, który szedł z Narodem.
Dlatego jeśli przyjdą niszczyć ten Naród, zaczną od Kościoła, gdyż Kościół jest siłą tego Narodu. (...)"
kard. Stefan Wyszyński
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#4 Anna 2018-11-14 15:07
To już ponad 1050 lat trwa i jest budowana Polska, od czasów Piastów i Jagiellonów, aż po dziś. Należy pamiętać o tym wielowiekowym bogatym dziedzictwie, że nasze dzieje to nie tylko ostatnie stulecie, ale znacznie dłuższa, wspaniała historia.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#3 Kinga 2018-11-13 22:26
"Żeby Polska stawała się Polską. Żeby Polska coraz bardziej Biało-Czerwona stawała się inspiracją i sercem Europy. Bijącym Sercem, trwającym wiernie przy Bogu i Matce Najświętszej – Królowej Polski. Żeby Polska była Polską." - na Wileńszczyźnie Polacy oraz ich organizacje robią wszystko, aby podtrzymać wielowiekowe tradycje
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Czwartek, 19 grudnia 2024

    Łk 1, 5-25

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Za czasów Heroda, króla Judei, żył pewien kapłan z oddziału Abiasza, imieniem Zachariasz. Miał on żonę z rodu Aarona, której było na imię Elżbieta. Oboje byli sprawiedliwi przed Bogiem, bo nienagannie zachowywali wszystkie przykazania i przepisy Pańskie. Nie mieli oni dziecka, ponieważ Elżbieta była niepłodna, a oboje byli już w podeszłym wieku. Pewnego razu Zachariasz sprawował kapłańską służbę przed Bogiem według ustalonej kolejności swojego oddziału. Zgodnie ze zwyczajem kapłańskim został on wyznaczony przez losowanie, by wejść do świątyni Pana i złożyć ofiarę kadzenia. A w czasie składania ofiary mnóstwo ludzi modliło się na zewnątrz. Nagle po prawej stronie ołtarza kadzenia ukazał mu się anioł Pański. Zachariasz przeraził się na jego widok i ogarnął go lęk. Lecz anioł powiedział do niego: „Nie bój się, Zachariaszu, bo twoja modlitwa została wysłuchana. Twoja żona Elżbieta urodzi ci syna, któremu nadasz imię Jan. Będzie to dla ciebie powodem radości i wesela i wielu będzie się cieszyć z jego narodzenia. Stanie się wielki przed Panem; nie będzie pił wina ani sycery i już w łonie matki napełni go Duch Święty. Wielu Izraelitów nawróci do Pana, ich Boga. Sam pójdzie przed Nim w duchu i mocy Eliasza. Zwróci serca ojców ku dzieciom, nieposłusznych ku mądrości sprawiedliwych i przygotuje Panu lud dobrze usposobiony”. Zachariasz zapytał anioła: „Po czym to poznam? Przecież jestem już stary, a moja żona też jest w podeszłym wieku”. Anioł mu odpowiedział: „Ja, stojący przed Bogiem Gabriel, zostałem posłany, by przemówić do ciebie i oznajmić ci tę dobrą nowinę. Ponieważ jednak nie uwierzyłeś moim słowom, które się wypełnią w swoim czasie, staniesz się niemy i nie będziesz mógł mówić aż do dnia, w którym się to stanie”. Lud tymczasem czekał na Zachariasza i dziwił się, że tak długo zatrzymuje się w świątyni. Kiedy wyszedł, nie mógł do nich przemówić. Wtedy domyślili się, że miał widzenie w świątyni. A on dawał im znaki i pozostał niemy. Gdy skończył się czas jego służby, wrócił do domu. Potem jego żona Elżbieta poczęła i pozostawała w ukryciu przez pięć miesięcy. Mówiła: „Tak uczynił mi Pan, gdyż wejrzał na mnie i zdjął ze mnie hańbę w oczach ludzi”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24