Na początku minionego tygodnia w Brukseli, mieście tolerancyjnym i kosmopolitycznym, jak lubią przechwalać się jego włodarze, odbywała się międzynarodowa konferencja konserwatystów pod szyldem National Conservatism, która zakończyła się niebywałym skandalem. Wydarzenie, w którym udział wzięli m. in. były premier Polski Mateusz Morawiecki, premier Węgier Viktor Orban, była minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii Suella Braverman, francuski polityk (były kandydat na prezydenta) Eric Zemmour, europarlamentarzyści Jacek Saryusz-Wolski, Ryszard Legutko, niemiecki kardynał Gerhard Muller, zostało zakłócone przez policję i ostatecznie rozwiązane.

Na początku czerwca we wszystkich krajach unijnych mają się odbyć wybory do Parlamentu Europejskiego, jedynej wybieranej w wyborach powszechnych instytucji Unii Europejskiej. Aktualnie rządzące niepodzielnie w PE lewicowo-liberalne partie przeczuwając, że po wyborach mogą utracić dominującą pozycję, przeforsowały na koniec kadencji kontrowersyjny Pakt Migracyjny.

2024-02-22, 15:14

Jaki znak twój?

Gdy minister oświaty w rządzie Andriusa Kubiliusa Gintaras Steponavičius przeprowadzał swoją niesławną reformę oświaty, to też wymógł na szkołach mniejszości narodowych nauczanie dwóch przedmiotów tematycznych w języku państwowym. Miało to służyć dobru dziecka, a zarazem, jak gotów był na byczej skórze się podpisać minister, nie miało mieć dalszej kontynuacji lituanizacji szkolnictwa polskiego w naszym kraju.

Unia Europejska szczyci się tym, że jest jednym z najbogatszych, najbardziej znaczących, gospodarczo rozwiniętych obszarów na świecie. Często wręcz epatuje swym bogactwem i rozrzutnością, czego emanacją jest stolica Belgów i unijnych klerków Bruksela.

2024-01-11, 15:00

Tolerancja, głupcze!

Religia jest opium dla narodu, mawiali sowieccy komuniści, którzy, udając wielkich demokratów, jednocześnie zapewniali, że w Kraju Rad jest wolność religijna i każdy może sobie „wieroispowiedować”, co chce. Oczywiście pod warunkiem, że nie należy do partii, nie pełni funkcji kierowniczych w państwie, nie jest urzędnikiem, nauczycielem, naukowcem, żołnierzem, lotnikiem, kierownikiem kołchozu, sowchozu etc, etc.

Szklankę zimnej wody proponuje wypić szefowi dyplomacji Gabrielusowi Landsbergisowi prezydent Gitanas Nausėda, gdy ten uderzył w histeryczne tony, strasząc Litwinów nieuniknioną inwazją ze Wschodu.

Konserwatysta Audronius Ažubalis, wnikliwy czytelnik portalu L24 (jak się okazuje), wpadł w szał po przeczytaniu na nim historycznego artykułu o wyzwoleniu Wilna przez wojska generała Żeligowskiego 8 października 1920 roku. Artykuł pod tytułem „Przed 103 laty Wileńszczyzna została wyzwolona przez swoich żołnierzy” poseł uznał za „prowokację” oraz „szowinistyczną dezinformację” i z taką adnotacją skierował go na ręce Gražiny Ramanauskaitė, inspektorki Komisji Etyki Dziennikarskiej.

W niedzielę, 15 października, odbyły się wybory parlamentarne u naszego zachodniego sąsiada, w naszej Macierzy – Polsce. Wybory do Sejmu RP po raz trzeci z rzędu wygrała konserwatywna partia, sprawująca władzę nad Wisłą od dwóch kadencji, Prawo i Sprawiedliwość. Według ostatecznych oficjalnych danych PiS zdobył 35,38 proc. głosów i pokonał tym samym swego najzacieklejszego rywala z opozycji Koalicję Obywatelską, na którą głos oddało 30,7 proc. wyborców.

Część polityków rejonu wileńskiego nawet nie zamierza godzić się z przegraną w ostatnich wyborach, interpretuje dziennikarka portalu 15min.lt Violeta Grigaliūnaitė decyzję Rady podstołecznego rejonu w sprawie dofinansowania miejsc w prywatnych przedszkolach dla dzieci, które nie trafią do placówek samorządowych. Decyzją większości Rady to dofinansowanie będzie mniejsze niż początkowo proponował mer.

Mamy na Litwie „beznadziejnie zacofanego” prezydenta, dowiedziałem się zeszłego tygodnia zaraz po tym, gdy głowa państwa odwiedził Sejm i tam zademonstrował śmiałość nie bycia entuzjastą przepychanej właśnie przez rządzących przez parlament ustawy legalizującej jednopłciowe związki partnerskie.

Strona 1 z 5

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24