Cebularze lubelskie zaliczane są do tradycyjnych produktów województwa lubelskiego i cieszą się dużym popytem nie tylko u mieszkańców województwa, ale również i u turystów odwiedzających te tereny Polski. Przysmak wywodzi się z kuchni żydowskiej i najpierw był wypiekany przez Żydów zamieszkujących lubelskie Stare Miasto. Pierwsze wzmianki o cebularzach lubelskich sięgają XIX wieku. Tradycja ich wypiekania zachowała się do doby obecnej. Cebularze lubelskie są na liście wyrobów tradycyjnych i jako produkty kuchni regionalnej chronione są prawem Unii Europejskiej.

Szarlotka z patelni może być szybkim sposobem na przygotowanie podwieczorku, gdy nie dysponuje się piekarnikiem. Ponadto, aby przygotować ciasto wystarczy wykorzystać zwykłą trzepaczkę, ale należy użyć patelni z dość grubym dnem, pokrytą powłoką zabezpieczającą przed przywieraniem.

Dla wielu zapach jesieni kojarzy się z dojrzałymi, pełnymi niepowtarzalnego aromatu jabłkami, które szczególnie o tej porze roku znajdują wiele zastosowań w kuchni.

Bułeczki bolognese to bułeczki drożdżowe faszerowane mięsem mielonym z dodaniem sera, ziół i warzyw. Smakują wybornie i na ciepło, i na zimno. Ponadto mogą być zamiennikami np. kanapek.

W tym roku, 13 listopada obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Łamańców Językowych (przypada zawsze w druga niedzielę listopada).

W miejscowości San Casciano dei Bagni w Włoszech natrafiono na etruskie i rzymskie posągi bóstw oraz monety, datowane na II wiek p.n.e. Według naukowców, jest to przełomowe odkrycie.

Tradycja wypiekania rogali świętomarcińskich w Poznaniu i Wielkopolsce sięga 1891 roku. Zazwyczaj te słodkie przysmaki są przygotowywane z okazji dnia św. Marcina - 11 listopada. Przygotowuje się je z ciasta półfrancuskiego, wypełnionego po brzegi nadzieniem z białego maku, orzechów i bakalii. Natomiast do dekoracji używa się gęstego, białego lukru.

Tradycja podawania gęsiny na stoły w wigilię św. Marcina prawdopodobnie wywodzi się z dawnych czasów dla upamiętnienia legendy o patronie ubogich - św. Marcinie, który urodził się jako syn legionisty w 316 roku w Sabarii, w jednej z prowincji cesarstwa rzymskiego (obecnie na Węgrzech). Jednakże przeniósł się do Francji, gdzie wiódł pustelnicze życie. W 375 roku został mianowany biskupem Tours. Legenda głosi o tym, że św. Marcin przeraził się taką nowiną i czując się niegodnym wysokiego tytułu, ukrył się przed wysłannikami papieża, ale jego kryjówkę w stodole wskazały gęgające gęsi. Dlatego portrety patrona ubogich często zdobią właśnie te ptaki.

„Uzdrowieńcom, wątłym, lżej chorym piersiowo, fizycznie i nerwowo osłabionym, pragnącym spokoju i odpoczynku” zaleca się pobyt w polskiej Riwierze, czyli Zaleszczykach - głosił slogan reklamowy przedwojennych biur podróży. I wszyscy, którzy byli tam przynajmniej jeden raz zgadzali się z tą diagnozą. „Lato — pisała poetka Maria Jasnorzewska-Pawlikowska – odchodziło stamtąd leniwie, przeciągając się jak kot, a wracało szybko pikującym lotem jaskółki”. Nie pozostaje więc nic innego jak zainteresować się tą niezwykłą miejscowością, do czego będzie okazja w trakcie konferencji i wykładu dr Jana Skłodowskiego oparte na jego najnowszej książce "Zaleszczyki - Riwiera przedwojennej Polski", które odbędą się w Domu Polonii w Warszawie zorganizowane przez Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" Oddział w Warszawie. 

Bakłażany zapiekane z żółtym serem są daniem, które nie sprawi trudności i nie zabierze zbyt wiele czasu na jego przygotowanie. Ponadto, zwłaszcza dla wielbicieli bezmięsnej diety mogą być urozmaiceniem codziennego menu.