W Azji są bardzo popularne uszy, jelita i ogony; we Włoszech lubiane są płuca, śledziona; w Szwecji cenione nerki. Grasica, o której w Polsce zapomniano, rozkochała w sobie francuskie podniebienia, a Włosi dodają ją do bardzo wykwintnego risotto.
Z pewnością chodzi tu przede wszystkim o cenę. Podroby są tańsze niż mięso wołowe, schabowe itd., a dla niektórych konsumentów niska cena może świadczyć o gorszym gatunku artykułów spożywczych. Jednakże nie zawsze to się sprawdza. Dobrze przygotowane podroby, zachęcająco podane, mogą częściej zagościć w menu, tyle że z podrobami – zresztą jak i wszędzie – należy zachować umiar.
Rozwój sztuki kulinarnej pozwala na coraz smaczniejsze i bardziej wykwintne przygotowanie „piątej ćwiartki”. W restauracjach płaci się niemałe sumy za dania z podrobów, a cateringi dietetyczne proponują klientom pate (pasztet) z kurzych wątróbek na zdrowe śniadanie.
Podroby dzielą się na III klasy:
I klasa – wątroba, ozory, nerki, mózgi, serca;
II klasa – płuca, śledziona, żołądki, wieprzowe nogi i głowy;
III klasa – głowy, nogi cielęce i wołowe;
Podroby I i II klasy mają najlepsze właściwości. Zawierają one wysokojakościowe białko, jednakże prym wiedzie wątroba. 100 g wątroby zaspokaja 100 proc. dziennego zapotrzebowania organizmu na żelazo oraz 50 proc. na fosfor. Jest także źródłem witamin C oraz rozpuszczalnych witamin w tłuszczach – A, D, E i K.
Móżdżek zawiera duże ilości kolagenu i elastyny. Problemem jest jego konsystencja. Dla jednych jest nie do przyjęcia, dla innych dania z wykorzystaniem móżdżku są bardzo delikatne.
Cynadery, czyli nerki zawierają dużo białka oraz witaminy A i B, a płucka są źródłem biopierwiastków, należy jednak pamiętać, że są ciężkostrawne.
Natomiast żołądki drobiowe są znakomitym źródłem białka, a także choliny, która korzystnie wpływa na gospodarkę lipidową i funkcjonowanie naszej wątroby oraz układu nerwowego.
Serca dostarczają ogromnej dawki witamin z grupy B, sporej ilości cynku, miedzi, manganu, żelaza i potasu.
Podroby polecane są przeważnie dla osób z problemem niedokrwistości, a także dla kobiet obficie miesiączkujących. Dodatkowo, wprowadzenie tych produktów powinny rozważyć osoby aktywne fizycznie ze względu na dużą zawartość białka o wysokiej jakości. Podroby więc idealnie uzupełniają niedobory składników odżywczych w każdym organizmie.
Chociaż w podrobach jest tyle walorów użytecznych, jednakże powinno się je spożywać nie częściej niż dwa razy w tygodniu. Podroby zawierają dużą ilość cholesterolu oraz puryn, a także konkretne dawki witaminy A. Wątroba, na przykład, zaspokaja 400 proc. dziennej normy zapotrzebowania na tę witaminę. Należy pamiętać, że podroby jedzone tylko z umiarem dostarczą nam kompleks wszystkich swoich dobrodziejstw.
Na podst. Interia.pl