Powoli kończy się okres karnawałowych szaleństw. Został przed nami jeszcze tydzień zapustowy. Otwiera go „Tłusty czwartek”, obchodzony w tym roku 27 lutego. 

Okres karnawałowy to czas zajadania się pączkami, przygotowanymi według różnorodnych przepisów. Mogą to być pączki z dodatkiem serka homogenizowanego, które będą mięciutkie, kremowe i wilgotne.

Pączki w zasadzie są nadziewane marmoladą, dżemem, czekoladą, a nawet śmietaną, mogą mieć różne formy, w tym dziwne, jak to się robi w niektórych krajach świata, ale rzadziej występują w wersji wytrawnej. Jednakże, np. w Ukrainie cieszą się popularnością kijowskie pączki z parówkami.

Tłusty czwartek, w którym zajada się pączkami, wypada w ostatni czwartek przed Wielkim Postem. Jednakże na jego ucztowanie w roku bieżącym trzeba trochę zaczekać.

Według polskiej tradycji, aby wiodło się do końca roku, w tłusty czwartek należy zjeść przynajmniej jednego pączka. Dlatego dzisiaj, 8 lutego, należy zajadać się pączkami, sięgać po faworki czy oponki – karnawałowe słodkości w różnych wersjach.

Wiedza o tym, jak smażyć pączki, żeby nie były surowe w środku i się nie przypalały, z pewnością przyda się przed tłustym czwartkiem.

Pączki i faworki kojarzone są najczęściej z tłustym czwartkiem, ale te karnawałowe słodkości nie zaszkodzi upiec także w innym terminie. Jest to przepyszny deser, który zwykle cieszy się szerokim popytem.

Dziś przypada tłusty czwartek, który rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Tradycją tego dnia jest jedzenie pączków i faworków.

Wraz z nadejściem lutego zbliża się tłusty czwartek, a w tłusty czwartek konieczne jest konsumowanie pączków. Jednakże te pyszności wymagają sporo wysiłku oraz czasu na ich przygotowanie. Ale jak się okazuje, mogą to być pączki kładzione łyżką. Jest to prosty przepis, który uchroni przed nadmiarem pracy i znacznie zmniejszy czas wykonania.

Pączki pieczone bez tłuszczu są bardzo puszyste i aromatyczne, co więcej, walorami smakowymi nie ustępują tradycyjnym, ponadto mają nieporównywalnie mniej kalorii.