Konsekwencje nieprzestrzegania zakazu mogą prowadzić do pogłębienia tych chorób albo nawet sprawić, że leczenie ich będzie nieefektywne.
Podobnie jak szczaw, szpinak lub buraki, rabarbar należy do warzyw, które zawierają duże ilości kwasu szczawiowego, a związek ten daje w efekcie wiązanie się wapnia, żelaza i manganu, a w rezultacie powoduje nieprzyswajanie ich przez organizm. Ponadto zdarza się, że kwas szczawiowy często przekształca się w szczawian wapnia, który odkłada się w postaci kamieni nerkowych.
Natomiast rapontycyna zawarta w rabarbarze ma działanie podobne do estrogenów, co sprawia, że nadmierne spożywanie rabarbaru w niektórych przypadkach może powodować zaburzenia hormonalne.
Dlatego na niepozorny rabarbar powinny uważać lub całkowicie wyeliminować go z diety osoby mające problemy z nerkami oraz chorujące na reumatyzm, ponieważ działanie tego warzywa może pogłębić dolegliwości oraz sprawić, że leczenie okaże się nieefektywne.
Nie poleca się go używać również dla osób zmagających się z osteoporozą oraz niedokrwistością.
Ponadto nawet zdrowe osoby nie powinny spożywać rabarbaru codziennie.
Specjaliści są zdania, że rabarbar powinien zostać wyeliminowany albo przynajmniej ograniczony do minimum w diecie kobiet w ciąży oraz matek karmiących, gdyż zawarte w tym warzywie szczawiany utrudniają wchłanianie wapnia, a wiele kobiet w tych właśnie okresach zmaga się z niedoborem tego pierwiastka.