Na szczęście obecnie skutecznie zwalczają ten wirus leki antywirusowe. Im szybciej je zastosujemy – gdy tylko poczujemy pierwsze swędzenie – tym sprawniej się da z nim uporać. Ten wirus, gdy jest przeniesiony na oko – wysiew pęcherzyków na powiece, zaczerwienienie i opuchlizna –staje się bardzo groźny, bo może uszkodzić wzrok. Czasem pomylić go można z jęczmieniem. Więc dlatego nie wolno pocierać oczu brudnymi rękoma.
Gdy się niespodziewanie przytrafi ta dolegliwość i nie ma leków pod ręką należy zastosować sposoby, którymi leczyły się babcie i prababcie. A babcie leczyły opryszczkę tym, co miały w kuchni o działaniu antywirusowym. Teraz także to pomoże, tymbardziej jeżeli apteka znajduje się za daleko lub jest zamknięta.
Na przykład, plaster czosnku lub cebuli – pokroić na plastry i przykładać na zmienione miejsce. Najlepiej przykleić go plastrem i nosić 2-3 godziny. To samo zrobić z cebulą. Tylko częściej zmienia się plasterki (co 2-3 godziny), bo liczy się działanie świeżego soku. Cebula przyspiesza także gojenie ran. Takie okłady stosuje się przez 2 dni.
Deską ratunku będzie także i pasta z fluorem. Na chore miejsce nałożyć odrobinę pasty. Ważne, aby była z fluorem, bo to właśnie on rozprawia się z opryszczką. Okłady z miodu, najlepiej pasuje lipowy. Małą kroplę nakładać na rankę 4 razy dziennie przez 2 dni.
W zwalczaniu opryszczki pomoże i olejek z drzewa herbacianego. W tym celu należy wymieszać odrobinę olejku ze zwykłym kremem i za pomocą patyczka posmarować chore miejsce.
Soda oczyszczona także ma tu nie ostatnie miejsce. Tym bardziej, że ma ją w domu prawie każdy. Robi się gęstą papkę i przykłada na zaczerwienione miejsce. Z opryszczką poradzą sobie i kwas acetylosalicylowy, i polopiryna czy aspiryna. Tylko trzeba rozpuścić tabletkę w wodzie i zrobić okład.
Dodatkowa rada: przez cały czas trwania opryszczki, rano i wieczorem najlepiej jest przemyć rankę mocnym naparem czarnej herbaty. Czarna herbata ma również działanie przeciwwirusowe i ściągające.
Najważniejsze, że od opryszczki można się uchronić. W przypadku, gdy organizm jest osłabiony, wzmacnia się go witaminą C w dawce co najmniej 1000 mg przez ok. 7 dni, najlepiej z dodatkiem cynku.
Należy się nie przegrzewać i nie wychładzać organizmu. A w przypadku bezsenności, robić sobie drzemki w ciągu dnia, ponieważ niewyspanie bardzo osłabia odporność.
Na podst. Interia.pl