Czereśnie w sadach pojawiają się wraz z początkiem lata i można się nimi zajadać mniej więcej do końca lipca. Terminy owocowania drzewek zależą przede wszystkim od ich odmiany.
Natomiast zmorą i kłopotem w ich spożywaniu są robaki żerujące w tych owocach. Wielu wśród ogrodników stosuje opryski owadobójcze, gdyż bez oprysków czereśnie będą robaczywe. Zwykle w owocach czereśni zagnieżdża się larwa nasionnicy trześniówki, a to sprawia, że owoce nie nadają się do spożycia.
Najczęściej oznaką tego, że w środku żeruje larwa muchówki jest mała, ciemna plamka widoczna na skórce czereśni. Chociaż zjedzenie robaczywych owoców nie grozi negatywnymi skutkami zdrowotnymi, ale jest to bardzo nieprzyjemne, zwłaszcza że oprócz larw mogą to być też ich odchody.
Jest jednak prosty sposób na pozbycie się robaków i ich larw z czereśni. Wystarczy wrzucić owoce do naczynia wypełnionego zimną wodą i zostawić w na 30-60 minut. Tego wynikiem będzie to, że larwy będą uciekać z owoców w poszukiwaniu tlenu.
Po upływie ok. 60 min. larwy będą widoczne na dnie naczynia z wodą. Po takiej kąpieli wystarczy przecedzić czereśnie, dokładnie je przepłukać i owoce bez obawy można będzie spożywać czyste, uwolnione od pasożytów czereśnie.