Rukolę zwykle dodaje się do sałatek, ale ta roślina nie klasyfikuje się jako sałaty. Zaliczana jest do rodziny kapustnych razem z innymi warzywami krzyżowymi: brokułami, gorczycą i kapustą.
Rukola, czyli rokietta siewna, pochodzi z rejonu Morza Śródziemnego, osiąga wysokość ok. 60 cm i jest pokryta rzadkimi włoskami. Roślina ma lirowato-pierzastodzielne i ciemnozielone liście oraz kwiaty z czterodziałkowym kielichem o bladożółtym odcieniu z nabiegłymi fiołkowymi żyłkami. Jej owoce są gładkie, wydłużone ze spiczasto zakończonymi łuszczynami z obosiecznym dzióbkiem.
Rukola, jak i inne rośliny z grupy krzyżowych, jest bogata w witaminę A, C, K oraz foliany i minerały: wapń, żelazo i magnez. Zawiera też flawonoidy i związki fitochemiczne o działaniu przeciwzapalnym.
Wyżej wymienione składniki wpływają pozytywnie na pracę serca, więc dodając rukolę do potraw oraz spożywając ją regularnie, można w sposób naturalny obniżyć poziom cholesterolu, jednocześnie przyczyniając się do zminimalizowania ryzyka wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych. Roślina zawiera dużo potasu, dlatego pozytywnie wpływa na utrzymanie właściwego ciśnienia krwi.
Natomiast znajdująca się w rukoli witamina K dobrze wpływa na utrzymanie prawidłowej gęstości kości, przy tym zapobiegając osteoporozie. Z kolei witamina C wspiera działanie układu odpornościowego i produkcję białek pomagających w zwalczaniu infekcji i chorób.
Działanie rukoli na organizm nie ogranicza się jedynie do dostarczania witamin. Roślina zasobna jest w błonnik, który pomaga w regulowaniu trawienia oraz zapobiega zaparciom. Spożywając rukolę, znacznie przyspieszy się przemianę materii.
Rukola jest warzywem o małej zawartości kalorii, dlatego idealnie nadaje się jako dopełnienie zbilansowanej, zdrowej diety. W 100 gramach rukoli jest zaledwie 25 kalorii, więc jest idealna w każdej diecie redukcyjnej czy odchudzającej. Jedzenie rukoli dodatkowo napędza metabolizm, dlatego efekt pozbycia się nadwagi może być jeszcze szybszy.
Z kolei spożywanie zbyt dużej ilości rokietty siewnej może doprowadzić do nadmiaru składników odżywczych w organizmie, np. witaminy K, która w zbyt dużej dawce wpłynie negatywnie na krzepliwość krwi. Jednakże przy standardowym spożywaniu rukola będzie miała tylko pozytywny wpływ na zdrowie.
Na tematy ograniczenia spożywania rukoli, jak na ten czas, nie istnieją zalecenia. Wszystko zależy od indywidualnych wymagań żywieniowych. Za bezpieczną dawkę uznaje się spożywanie dwóch-trzech szklanek dziennie, ok. 50-100 gramów.
Jak wiadomo, rośliny krzyżowe jedzone w dużych ilościach działają negatywnie na funkcje tarczycy, dlatego nie powinny przekraczać dawki osoby chore na stany zapalne tarczycy, w tym chorobę Hashimoto. Natomiast w przypadku rukoli, która jest bardzo lekka i nigdy nie stanowi samodzielnego posiłku, przejedzenie się nią byłoby bardzo trudne.