Lipid otrzymał nazwę awokatyna B. Badania laboratoryjne na komórkach ludzkich wykazały, że działa on przez selektywne zwalczanie nowotworowych komórek macierzystych, nie naruszając jednocześnie komórek zdrowych.
"Komórki macierzyste są główną przyczyną rozwoju białaczki i jej nawrotów u wielu pacjentów" - mówi autor badań prof. Paul Spagnuolo z Uniwersytetu Waterloo. "Awokatyna B nie tylko eliminuje więc źródło choroby, ale także poprzez selektywne działanie jest mniej toksyczna dla organizmu".
Naukowcy liczą na to, że lek zawierający awokatynę B pomoże w przyszłości zwiększyć przeżywalność i poprawić jakość życia pacjentów z ostrą białaczką szpikową. Podkreślają też, że możliwości zastosowania tego lipidu w medycynie wykraczają poza onkologię.
Prof. Spagnuolo złożył już wniosek o przyznanie patentu i przygotowuje awokatynę B do pierwszej fazy badań klinicznych. PAP