Badacze przekonują, że przespanie ponad siedmiu godzin nie tylko pozwala na właściwą regenerację, ale również może przyczynić się do obniżenia ryzyka zapadnięcia na niektóre z chorób cywilizacyjnych.
W trakcie eksperymentu naukowcy udowodnili, że siedem godzin snu pozwala również zniwelować objawy bezsenności, a co za tym idzie permanentnego poczucia zmęczenia.
"Liczba godzin snu, które wskazaliśmy jako właściwe to tylko artefakt statystyczny. Oczywiście nie można pominąć tak istotnego aspektu jak jakość snu. Nie da się ukryć, że ocenianie ilości snu jedynie na podstawie czasu jego trwania jest porównywalne do określania wartości odżywczych jedzenia wyłącznie na podstawie jego masy. Jednak nasze badania wykazały jednoznacznie, że ponad połowa populacji zachodniej śpi za mało. Nasze badania wykazały wysoki poziom senności w populacji ogólnej" – podkreśla prof. Jim Horne. PAP Life