Syrop z pędów sosny działa rozgrzewająco, bakteriobójczo i wykrztuśnie, a w przypadku kataru ułatwi oddychanie. Jest bogaty w sole mineralne, węglowodany i witaminę C, które są niezbędne w leczeniu przeziębienia, zapalenia gardła oraz innych infekcji. Dzięki zawartości olejku eterycznego z sosny pomaga udrożnić drogi oddechowe i ułatwia oddychanie. Stosowany profilaktycznie przez cały rok wzmacnia odporność i pomaga uniknąć przeziębień.
Młode pędy sosny można zbierać od kwietnia do końca maja, choć najlepszy czas na zbiórkę wypada zazwyczaj na przełomie tych dwóch miesięcy. Wszystko zależy od wiosennej pogody i tego, jak szybko sosna wypuszcza przyrosty – warto więc na bieżąco obserwować rozwój sytuacji. Pędy sosny należy zebrać zanim wypuszczą igły. Powinny być jasnozielone (ewentualnie z brązową łupinką) i lepkie – dzięki temu mamy pewność, że zawierają dużo cennego soku. Nie mogą być zbyt małe, ale nie powinny też być za długie. Optymalny rozmiar to od kilku do 10-12 centymetrów – dłuższe przyrosty z reguły mają już zbyt mało soku.
Z dobrodziejstw syropu możemy korzystać praktycznie przez cały rok. W celach profilaktycznych wystarczy jedna łyżeczka dziennie. Słodki syrop można pić samodzielnie – albo jako dodatek do wody z cytryną czy herbaty. W czasie choroby należy zwiększyć dawkę do 3-4 łyżeczek dziennie w przypadku dorosłych i maksymalnie 3 razy dziennie w przypadku dzieci.
Przygotowanie syropu z młodych pędów sosny jest banalnie proste. Można to zrobić na dwa sposoby.
Przepis 1. Oczyszczamy pędy sosny z brązowych łusek, ale nie myjemy ich w wodzie – muszą być suche. Następnie rozbijamy je tłuczkiem. Układamy na dnie słoika pierwszą warstwę pędów i zasypujemy ją cukrem. Następnie układamy naprzemiennie kolejne warstwy pędów, każdą przysypując cukrem. Gdy słoik będzie już pełen, na samej górze powinna się znaleźć nieco grubsza warstwa cukru. Zakręcamy słoik lub przykrywamy ściereczką. Odstawiamy w słoneczne miejsce na 2 do 6 tygodni – w zależności od tego ile syropu chcemy otrzymać. Należy uważać, by do środka nie dostała się wilgoć – w przeciwnym razie pędy mogą spleśnieć. W razie potrzeby dosypujemy trochę cukru. Po kilku tygodniach usuwamy pędy i odcedzamy syrop, a następnie przelewamy go do wyparzonych słoików lub butelek. Przechowujemy go w chłodnym i zaciemnionym miejscu – dzięki temu nie straci swoich leczniczych właściwości nawet przez kilka lat.
Przepis 2. Druga metoda polega na ugotowaniu wywaru z sosnowych pędów. Do wykonania syropu tym sposobem potrzebujemy tych samych składników co w przepisie nr 1. Pędy sosny oczyszczamy z łupinek, przekładamy do garnka i zalewamy wodą. Gotujemy na wolnym ogniu przez około godzinę. Następnie usuwamy pędy i odcedzamy wywar. Dodajemy do niego cukier – maksymalnie 1 kilogram na litr wywaru lub mniej, w zależności od tego jak słodki ma być syrop. Gotujemy ponownie aż syrop zgęstnieje. Następnie przelewamy go do słoików lub butelek i pasteryzujemy przez 15 minut – dzięki temu zachowa swoje lecznicze właściwości na dłużej.
Rota