Przed atakiem migreny trzeba wywietrzyć pokój. Otwórzyć szeroko okno na 5-10 minut albo stanąć przy otwartym oknie i zrobić kilka głębokich wdechów i wydechów. Jeżeli nie ma wiatru, można też wyjść na podwórko.
Natomiast, gdy pojawi się ból, położyć się w ciemnym pokoju. Zaciągnąć zasłony, żaluzje czy rolety i postarać się, aby nie docierały do pokoju żadne dźwięki. Przyjąć lek przeciwbólowy, pamiętając o tym, że szybciej działają tabletki musujące i czopki niż kapsułki czy tabletki. Potarać się zasnąć.
Założyć obcisłą czapkę lub opaskę. Ucisk głowy złagodzi ból i skróci czas jego trwania. Opaska założona na noc pozwoli spokojnie spać.
Zrobić masaż – delikatnie, kolistymi ruchami uciskać skronie i miejsce nad brwiami, przesuwając palce w kierunku środka czoła. Dobrym sposobem na bóle migreny jest też uciskanie przez kilka minut przestrzeni między palcem wskazującym dłoni a kciukiem. Trzeba robić to na przemian – ucisnąć i puścić. Ból szybciej ustąpi, jeżeli do masażu użyje się olejku miętowego, wystarczy jedynie kropla.
Łyżeczkę suszonego zioła – złocienia (wrotyczu) maruna zalać szklanką wrzątku i parzyć pod przykryciem 15 minut. Przestudzony napar pić powoli, małymi łykami.
Przy migrenie pomaga też imbir. Plasterek świeżego kłącza trzeba ssać powoli. Ssanie imbiru szczególnie pomaga, gdy w trakcie migreny dokuczają mdłości.
Istnieje także inny sposób, by zapobiec mdłościom. Do czarnej kawy wrzuca się plaster cytryny. Ten sposób może działać uśmierzająco, ale może też nasilić ból. Dlatego lepiej wypróbować go przy niewielkim nasileniu dolegliwości.
Na zwalczanie migreny dobry jest też okład z octu: wymieszać szklankę ciepłej wody ze szklanką zwykłego octu. Zmoczyć w niej mały ręcznik. Przykładać do podbrzusza 3 razy dziennie przez 3 dni. Ten sposób pomaga przy niezbyt silnym bólu.
Przy takiej dolegliwości jak ataki migreny trzeba dbać o regularny sen. Kłaść się spać i wstawać zawsze o tej samej porze. Zarówno niedobór, jak i zbyt długi sen nie jest korzystny.
Trzeba także unikać pokarmów, które mogą wywołać atak. W tym celu założyć dzienniczek i zapisywać w nim, co jadło się przed atakiem. Jeśli jakiś składnik będzie się powtarzał, wyeliminować go z diety. Często winowajcami są: czerwone wino, ciemne piwo, sery pleśniowe i dojrzewające podpuszczkowe, czekolada, dojrzałe banany, awokado. Produkty te zawierają tyraminę sprzyjającą migrenie. Uważać też trzeba na produkty fermentowane, marynowane i wędzone.
Jeść regularnie. Starać się siadać do posiłków o tych samych porach. Nie robić zbyt długich przerw między nimi, ale też się i nie głodzić.
A gdy się znajdzie w nerwowej sytuacji, należy rozładować stres: idź na spacer, poćwicz, pomódl się, posłuchaj muzyki. Trzeba przede wszystkim odkryć swój sposób na odreagowywanie codziennego stresu.
Przemęczenie, przepracowanie i wyczerpanie fizyczne organizmu też może wyzwolić migrenę, a więc należy obowiązkowo przeznaczyć pół godziny dziennie na odpoczynek.
Na podst. Interia.pl