Brzydki zapach może też być efektem źle dobranej protezy. Za tę specyficzną woń najczęściej odpowiedzialne są bakterie beztlenowe, które produkują lotne związki siarki, w tym m.in. siarkowodór, który przypomina zapach zgniłych jaj oraz merkaptan metylu – zapach zgniłej kapusty. Do produktów metabolizmu bakterii należą również kwas masłowy – zapach zjełczałego masła i putrescyna o zapachu gnijącego mięsa. Dlatego, jeżeli takie zapachy powstają w jamie ustnej należy skontrolować stan zębów i jamy ustnej u stomatologa.
Jeśli zęby i dziąsła są zdrowe, a nieprzyjemny zapach wciąż powraca, wtedy przyczyną „smoczego oddechu” mogą być migdałki. Gdy migdałki są powiększone i rozpulchnione, to tworzą się w nich nisze, w których zalegają i rozkładają się resztki pokarmu. Może się w nich gromadzić również wydzielina spływająca z chorych zatok i nosa. Taki problem rozwiąże laryngolog.
Zaburzenia w wydzielaniu śliny mogą towarzyszyć stresowi, zmianom hormonalnym związanym z miesiączką, oddychaniu przez usta, przyjmowaniu niektórych leków, odwodnieniu, gorączce. Zbyt mała ilość śliny powoduje, że bakterie są zbyt słabo wypłukiwane z migdałków, gardła i całej jamy ustnej, więc dlatego pojawia się brzydki zapach.
Mogą to też być problemy z nerkami. O tej chorobie świadczy wydobywający się z ust zapach amoniaku. Może on również wskazywać na tzw. mocznicę, gdy we krwi gromadzi się zbyt dużo mocznika, którego nerki nie są w stanie w całości wydalić. Przy przewlekłej niewydolności nerek zauważalny jest tzw. mocznicowy zapach z ust, co jest następstwem rozpadu mocznika do amoniaku w ślinie.
Zapach przypominający kał może wskazywać na problemy z układem trawiennym i zaburzenia perystaltyki jelit, np. refluks żołądkowo-przełykowy, zaparcia i niedrożność jelit. Przy tych niedomaganiach kał dłużej zalega w jelitach. Często towarzyszą temu objawy takie jak zgaga czy bóle brzucha. Źródłem nieprzyjemnego oddechu może być także zakażenie bakterią Helicobacter pylori.
Mdła stęchła woń o słodkawej nucie w oddechu może świadczyć o skrajnej niewydolności wątroby, jak np. marskości wątroby.
Zapach przypominający owoce – tzw. ketonowy oddech – świadczy na zaawansowaną, niekontrolowaną cukrzycę, a konkretniej na jej groźne powikłanie. Wówczas intensywny zapach acetonu, który jest wyczuwalny z ust przypomina słodką, owocową woń jabłek.
Kwaśny zapach zapowiada astmę. O mukowiscydozie przypomina woń kwaśnego mleka, to świadczy o nietolerancji laktozy.
Na podst. Onet/Medonet