Akademia Medycyny Regeneracyjnej w USA opublikowała listę środków, które według badań, wzmacniają najlepiej system odpornościowy. Co prawda szybkiego efektu nie oczekujcie. Powinien minąć chociaż miesiąc. Przy czym pożyteczne działanie sumuje się, tj. im więcej środków zastosujecie jednocześnie, tym lepszy będzie efekt.
1. Tygodniowo cztery-pięć razy spożywajcie jagody
W pierwszej kolejności rosnące w lesie: maliny, czarną i czerwoną borówkę, żurawiny, jeżyny, czarną i czerwoną jarzębinę itd. Leśne jagody posiadają flawonoidy w dużej ilości. Badania wykazały, że w ludzkim organizmie one są wykorzystywane do walki z wirusami i złymi bakteriami. Wystarczy pół garści dziennie tych darów leśnych. Przy czym można stosować nie tylko świeże, ale też suszone, mrożone lub wymoczone jagody. Najważniejsze jest nie poddawać je termicznej obróbce, ponieważ to niszczy flawonoidy.
2. Codziennie stosować produkty pochodzenia białkowego
Wiele kobiet stosuje witaminy i minerały lub inne aktywne substancje biologiczne, przy tym ignorując białko. Ale właśnie ono wyrabia ciała odpornościowe, które chronią nas przed przeziębieniem i wirusami. Należy dziennie spożywać 0,8-1 g białka na 1 kg wagi ciała. Na pierwszym miejscu w przyswajaniu i pożyteczności są jajka i nabiał (twaróg), następnie wołowina, wieprzowina, mięso ryby i kurze. Soja, groch i inne źródła białka roślinnego są na ostatnim miejscu pod względem korzyści dotyczących odporności.
3. Spacery na świeżym powietrzu po pół godziny pięć razy tygodniowo
Ubrać się uwzględniając pogodę – i na przód nie bacząc czy deszcz, czy śnieg. Najważniejsze, by to był park lub skwer, a nie dzielnica o zanietrzyszczonym powietrzu. Jako przykład badacze przytaczają pasjonatów biegania i właścicieli psów, którzy wychodzą na ulicę codziennie nie bojąc ani mrozu, ani mokrości. Według statystyki, te osoby o wiele rzadziej atakują infekcje przeziębieniowe – nawet o 43 proc. – niż te, które leżą na kanapie.
4. Uczęszczać na basen dwa-trzy razy tygodniowo
Uważa się, że basen – to droga do przeziębienia. Ale badacze-immunolodzy z tym się nie zgadzają i uważają, że basen to taka forma wyrabiania odporności. Aktywny ruch w wodzie wpływa na drogi oddechowe i jest podobny do efektu gimnastyki oddechowej. A samo ciało w wodzie – to analogia wyrabiania odporności delikatnym sposobem, który nie stresuje układu odpornościowego, ale wręcz odwrotnie, podnosi go. Przeziębienia, które są związane z chodzeniem na basen pojawiają się tylko wtedy, gdy ludzie źle wysuszają włosy i nieprawidłowo ubierają się przed wyjściem z szatni.
5. Gimnastyka oddechowa
Pasować będą wszystkie metody, które rozwijają głębokie oddychanie. Fizjolodzy otrzymali dane, że jeżeli stosować taką gimnastykę 3-4 razy tygodniowo, to ryzyko zachorowania na przeziębienie zniża się o 37 proc.
W czasie ćwiczeń oddechowych (między innymi podczas spacerów na świeżym powietrzu) zwiększa się krwioobieg w błonie śluzowej, jamie nosowej, gardle, krtani, tchawicy. Dzięki temu aktywizuje się miejscowa odporność i bakterie, które chcą przeniknąć do organizmu, szybko są niszczone. Prócz tego błona śluzowa lepiej się oczyszcza.