To przede wszystkim delikatny masaż, który pomoże udrożnić zatkane ucho. Najpierw należy pociągać małżowinę i uciskając jednocześnie miejsce przy miejscu, posuwać się w stronę dolnej szczęki. Potem wypłukać gardło, np. wodą z solą. Do naturalnych sposobów na przewiane ucho należy masaż oraz okład z cebuli.
Cebulę należy ugotować razem z łupinką, a następnie rozgnieść ją, np. widelcem i położyć na czystą ściereczkę lub gazę. Przytknąć, ale nie przyciskać za mocno, do ucha (tak żeby gaza była na zewnątrz) i trzymać kompres do chwili, aż utraci ciepło.
Przewiane ucho możemy wyleczyć listkami geranium oraz olejkiem kamforowym. Gdy się ma w domu tę roślinę doniczkową, to się zrywa listek, zwija się go i wkłada do bolącego ucha. Należy zrobić to ostrożnie, tak by nie wpychać go zbyt głęboko. Zawarte w geranium olejki mają silne działanie antybakteryjne i antywirusowe, które pomogą zdławić infekcję w zarodku.
Dobrym sposobem jest także zastosowanie nasączonej olejkiem kamforowym watki, którą wkładamy bardzo ostrożnie i niezbyt głęboko do ucha. Wata delikatnie nasączona olejkiem kamforowym nie tylko działa przeciwzapalnie, ale też mocno rozgrzewa. Podobny efekt da także kilka kropel lekko podgrzanej oliwy. Powinna być letnia, gdy zakraplamy ją do ucha. Nawilży ona ucho i zmniejszy swędzenie.
Dobrze zrobi także gorąca kąpiel jak też i odpowiednio dobrana pozycja w czasie snu.
Kładąc się spać, nie przyciskamy chorego ucha do poduszki, bo przez to będzie bardziej odczuwalna dolegliwość. Jednakże bolące ucho potrzebuje ciepła, dlatego najlepiej jest naciągnąć kołdrę wysoko na głowę, tak by została nią całkowicie przykryta. Przed snem dla rozgrzewki można wziąć gorącą kąpiel w wannie. Do wody zaś dodać trochę olejku eterycznego, np. eukaliptusowego lub z mięty pieprzowej. Na przewiane ucho nałożyć opaskę, by go nie zamoczyć i wdychać opary z olejków, które działają odkażająco.
Szybciej powrócić do zdrowia pomoże również herbata z malin albo napar z lipy. Możemy też przygotować sobie herbatę z imbirem i goździkami albo – tylko dla dorosłych – z dodatkiem rumu. Chodzi o to, żeby się rozgrzać, bo drobnoustroje chorobotwórcze najszybciej się rozmnażają, gdy temperatura ciała spada. Dlatego jeśli wracamy zmarznięci do domu, to starajmy się przede wszystkim podnieść ciepłotę ciała.
Ulgę przynosi także żucie gumy. Właśnie jest to czynność, która może spowodować, że zniknie nieprzyjemne odczucie zatkanego ucha. Podobny efekt może przynieść dokładne przeżuwanie pokarmów, a także przełykanie śliny, ssanie cukierków lub przeciągłe ziewanie.
W kierunku powrotu do zdrowia w razie potrzeby życzliwie pomogą suszarka oraz termofor. Włączmy suszarkę i trzymajmy ją, tak by była w odległości 40 cm od ucha. Należy ukierunkować w stronę zawianego ucha gorące powietrze o słabszym nadmuchu i to nie dłużej niż przez 3 minuty. Albo usiądźmy, tak by bolące ucho znalazło się na tyle blisko grzejnika, aby czuło się jego ciepło.
Sporo jest sposobów na rozgrzewanie ucha, ale najlepszy efekt sprawią dobrze ogrzane stopy. Jeśli bardzo zmarzło się na dworze, należy położyć się do łóżka z termoforem lub poduszką elektryczną i ogrzewać zmarznięte stopy. Najpierw założyć na nie ciepłe wełniane skarpety. Wcześniej możemy natrzeć stopy olejkiem kamforowym i energicznie poruszać palcami.
Na podst. Interia.pl