W dobie obecnej osoba chora raczej rzadko – z wyjątkiem pojedynczych skrajnych przypadków, o których sporadycznie słyszymy – pozostaje bez uwagi bliskich, rodziny czy państwowych instytucji socjalnych. Stworzony przez państwo system opieki zdrowotnej, utrzymywany z podatków wszystkich pracujących, przede wszystkim ma służyć jednostce. W naszym kraju system opieki zdrowotnej przeżywa ustawiczną, wydawać by się mogło niekończącą się reformę. Jej wyniki i zachwycają – wszak jesteśmy obsługiwani w wyremontowanych według standardów europejskich placówkach lekarskich, mamy dostęp do najlepszego sprzętu diagnostycznego… i niepokoją jednocześnie. Bo wystarczy zachorować, by przekonać się, że jednak dalece nie wszystko w tej dziedzinie jest u nas takie kolorowe.
Lekarz pierwszego kontaktu
– Największe szczęście w nieszczęściu, to trafić na dobrego lekarza, który jest nie tylko dobrym specjalistą, ale i życzliwym człowiekiem, który zbada, wyjaśni i odpowiednio ukierunkuje – mówi Jadwiga (nazwisko do wiadomości redakcji), która od 6 lat zmaga się z nowotworem. Jej zdaniem, dobry lekarz leczy nie tylko lekarstwem, ale i słowem.
Gdy dopadnie nas trwoga z powodu złego samopoczucia, to zawsze pierwsze kroki powinniśmy skierować do lekarza rodzinnego, któremu jako pierwszemu powierzamy zdrowie – swój najcenniejszy skarb.
Pod nadzorem Daivy Kubaitienė, lekarza rodzinnego w Centralnej Przychodni Rejonu Wileńskiego (CPRW), są pacjenci zarówno z Wilna, jak również podstołecznego rejonu.
– Teraz, w okresie zimowym, przeżywamy prawdziwe oblężenie z powodu grypy i chorób wirusowych. Przychodzi do nas naprawdę bardzo dużo chorych. Ale, naturalnie, oprócz pacjentów ze schorzeniami sezonowymi, zwraca się też wielu ludzi cierpiących na choroby układu krążenia sercowo-naczyniowego, których liczba stale wzrasta. Mało tego, zapadają na nie osoby w coraz to młodszym wieku. Choroby układu krążenia, jak również schorzenia onkologiczne obecnie są w ogóle najczęstszymi przyczynami wizyty w gabinecie lekarza – stwierdza doktor Kubaitienė.
Tegoroczna grypa wyróżnia się dłuższym niż zazwyczaj gorączkowaniem, powikłaniami w postaci zapalenia płuc. Jednakże, jak zaznaczyła lekarka, w dużym potoku chorych, nie ma osób, które jesienią zaszczepiły się przeciwko grypie.
Internetowe „diagnozy”
Według rozmówczyni „Tygodnika”, współczesny pacjent, to człowiek oczytany, który nierzadko do gabinetu lekarza rodzinnego przychodzi z porządnym bagażem „wiedzy” na temat domniemanej choroby.
– Ludzie czytają wiele rozmaitej literatury, artykułów w Internecie i przychodzą do nas już mając pewien obraz swojej rzekomej choroby i strach zachorowania na tę lub inną chorobę. W takich przypadkach nam, lekarzom, nie pozostaje nic innego, jak udowodnić, że się mylą i pokazać, że przyczyna niedomagania jest zupełnie inna, niż im się wydawało. Albo że, na przykład, są całkowicie zdrowi… – uśmiecha się Daiva Kubaitienė.
W celu ustalenia diagnozy są przeprowadzane badania, czasami zaś wystarczy uważny wywiad z pacjentem. Wszystko bowiem zależy od tego, na co narzeka chory.
– Może się zdarzyć, że nie zawsze przeprowadzenie badania, którego żąda osoba, jest w ogóle wskazane. Pacjenci powinni bardziej zaufać swojemu lekarzowi, który widzi, jakie badanie przyniesie korzyść, a jakie jest po prostu zbyteczne – tłumaczy lekarz rodzinny.
Na dzień dzisiejszy przychodnia rejonu wileńskiego dysponuje dobrze wyposażonym nowoczesnym laboratorium, gabinetem tomografii komputerowej, sprzętem rentgenowskim, z których mogą korzystać wszyscy pacjenci tej placówki.
Zżyć się z chorobą
– Gdy u pacjenta zdiagnozuje się chorobę, jest wyznaczane leczenie. Bardzo ważne jest, aby chory przestrzegał zasad leczenia, utrzymywał kontakt ze swoim lekarzem, uwzględniał jego zalecenia. Bo jeżeli nie będzie trzymał się harmonogramu zażywania leków, to bez wątpienia choroba będzie progresować. Istnieje wiele chorób, z którymi człowiek po prostu powinien się zżyć. Jeżeli chory przestrzega reżimu leczenia, dobrze potrafi korygować, na przykład, chorobę nadciśnieniową, to może prowadzić pełnowartościowe życie – mówi Kubaitienė, dodając, że jedynym warunkiem pozostaje szeroko pojęta troska o własne zdrowie.
Badania profilaktyczne
Najdoskonalszy system opieki zdrowotnej nie zapewni więc nam całkowitej ochrony przed chorobą, jeżeli sami w porę nie zadbamy o zdrowie. Każdy świadomy człowiek powinien zadać sobie pytania: jaki tryb życia prowadzi, czy w porę zgłasza się do lekarza, czy nie bagatelizuje zaleceń specjalistów odnośnie pewnych predyspozycji do chorób.
Tymczasem, jak podkreśla doktor Kubaitienė, od lat w przychodni są prowadzone programy badań prewencyjnych, finansowanych przez państwo. Są to programy badań na raka szyjki macicy, jelita grubego, prostaty, wykrycie chorób serca i układu krążenia krwi, wykonanie mammografii piersi, skierowane do odpowiednich grup wiekowych.
Chcąc skorzystać z tych badań pacjent powinien zgłosić się na konsultację do lekarza rodzinnego.
– Podczas kontroli profilaktycznych wykrywamy rozmaite patologie, dlatego takie badania są bardzo korzystne i konieczne – przekonuje lekarz rodzinny.
Według specjalistki, osoba kierowana na badanie profilaktyczne może nie czuć zmian zachodzących w organizmie. Jednak stres, styl życia, niewłaściwe odżywianie mogą stać się przyczyną choroby. Dodatkową motywacją do poddania się badaniom profilaktycznym może też służyć genetyka: jeśli w rodzinie ktoś cierpiał na chorobę nowotworową, to może być ona przekazana kolejnym pokoleniom.
– Jeżeli wyniki badań nie są dobre, pacjent jest kierowany na dalsze badania i potwierdzanie diagnozy. Nowotwór w początkowym stadium rozwoju można skutecznie leczyć. Wczesne wykrycie choroby onkologicznej pozwala na to, aby zapobiec jej rozwojowi, czyli pomaga uchronić zdrowie i życie człowieka – zaznacza lekarz przychodni rejonowej.
Coś za coś…
Zimową porą jesteśmy narażeni na przeziębienia i choroby wirusowe, latem wielu osobom dokucza alergia, która powoduje zaostrzenie się astmy, częstsze są przypadki chorób serca i układu krążenia. Właściwie przez cały czas musimy się mieć na baczności, aby nie zasilić szeregów ludzi chorych. Tymczasem, zdaniem doświadczonej pani lekarz, szczególną uwagą rodzice powinni otoczyć swe dzieci. Choroby oczu i skrzywienie kręgosłupa, rzutujące na nieprawidłową postawę ciała, obecnie należą do najbardziej aktualnych problemów zdrowotnych, z którymi zgłaszają się do przychodni rodzice wraz z dziećmi.
– To skutek nadmiernego ślęczenia nad komputerem, czy telefonem komórkowym. Rodzice powinni zadbać o to, żeby poprawić stan zdrowotny dziecka, bardziej zwracać uwagę na to, ile czasu spędza w pomieszczeniu nad surfowaniem w Internecie. Troszcząc się o wzmocnienie mięśni u dziecka rodzice powinni stworzyć mu możliwość uprawiania sportu, przebywania na świeżym powietrzu – podpowiada lekarz rodzinny.
Zdaniem doktor Kubaitienė, upamiętnienie Światowego Dnia Chorego, jest bodźcem do tego, aby się kształcić, troszczyć o własne zdrowie i swoich bliskich, zastanowić nad stylem życia i być może odpowiedzieć na pytanie: co jest najcenniejszym skarbem w życiu człowieka?..
Irena Mikulewicz
Tygodnik Wileńszczyzny