Zgodnie w wielowiekową tradycją na wigilijnym stole królują potrawy rybne. Państwowa Służba Żywności i Weterynarii dzieli się przydatnymi wskazówkami, jak wybrać i przygotować ryby, aby świąteczna kolacja była nie tylko smaczna, ale i bezpieczna.

W Popielec, ważne święto dla chrześcijan, obowiązują specjalne zasady, m.in. wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Niżej podany pomysł na postny obiad - kotlety z pieczarkami - nasyci i dostarczy niezbędnych składników organizmowi.

Na wigilijnym stole niekoniecznie musi być karp. Jednakowo ważnym symbolem Pana Jezusa oraz znakiem pierwszych chrześcijan, którzy podczas, gdy byli prześladowani, żywili się rybami, są również inne gatunki ryb. Dlatego obecność ryb na stole w Boże Narodzenie ma wielkie znaczenie, jako że żywiołem ryby jest woda, a woda zmywa grzechy…

Smakowite potrawy warto szykować nie tylko w święta. A tym bardziej dania z ryb. A teraz, w okresie zbliżających się świąt Bożego Narodzenia, może to być swoista przymiarka, degustacja i dobór menu na stół wigilijny.

W Zalewie Kurońskim w pobliżu Preili odkryto do tej pory oficjalnie niezarejestrowany na Litwie gatunek ryb.

Spożycie takiego delikatesu jak grillowana makrela, warte jest fatygi i czasu. Ponieważ aksamitna grillowana makrela to doskonały pomysł na wakacyjny obiad. Ponadto tak przygotowana ryba ma delikatne mięso, mniam...,  rozpływające się w ustach.

Ministerstwo Środowiska przypomina, że podczas kwarantanny wędkarze muszą zachowaćbezpieczną odległość większą niż 2 metry od drugiej osoby, unikać bezpośredniego kontaktu fizycznego i przestrzegać wymogów higieny osobistej.

Z handlu żywą rybą zamierzają zrezygnować sieci handlowe Maxima i Iki. Do tej grupy dołącza Rimi, która poinformowała dzisiaj, że od 2021 roku klienci nie będą mogli kupić w sklepach sieci żywej ryby.

Zakaz połowu szczupaków w tym roku wchodzi w życie nie 1 lutego, a 3 lutego – informuje Ministerstwo Środowiska.

Ryba po grecku. Podobny przepis na rybne danie już od dawna praktykowały nasze podwileńskie babcie i prababcie z tą tylko różnicą, że pomidory były z własnej grządki albo w zimie – marynowane, ze słoików. Jednakże z pewnością nie wiedziały tamte gosposie, że to jest „ryba po grecku”. Na Wileńszczyźnie przeważnie zaś w ten sposób przygotowywano danie na święta, a szczególnie na świąteczny stół wigilijny.