Ušackas: kremlowscy politolodzy już z nas kpią...

2015-05-25, 12:58
Oceń ten artykuł
(3 głosów)

Bliscy Kremlowi politolodzy już otwarcie naśmiewają się z Litwy, że ta nie jest w stanie dogadać się z Polską, powiedział niedawno w wywiadzie dla „Lietuvos rytas" Vygaudas Ušackas (rodowe nazwisko Uszacki), ambasador Unii Europejskiej w Moskwie.

Wcześniej, zanim został wysokim unijnym dyplomatą, był, przypomnijmy, ministrem spraw zagranicznych Litwy w rządzie Andriusa Kubiliusa. Jednak jego kariera na stanowisku szefa litewskiej dyplomacji skończyła się bardzo szybko - po tym, gdy prezydent Grybauskaitė oświadczyła, że nie ufa mu. Nie podając żadnych powodów swej nieufności wymogła na premierze dymisję Ušackasa, a na jego miejsce potwierdziła bez zastrzeżeń kandydaturę Audroniusa Ažubalisa. Jak dobrze pamiętamy, to za jego kadencji stosunki z Polską sięgnęły dna, a prezydent i minister wymyślili nawet koncepcję, że Litwa nie jest krajem Europy Środkowo-Wschodniej, tylko krajem północnym. Obserwowaliśmy wręcz ostentacyjne ustawienie się naszego kraju tyłem do Polski i przodem do Skandynawów.

Dzisiaj powoli odsłaniają się kulisy tamtych wydarzeń. Ušackas, pytany przez dziennikarzy, przypomina w wywiadzie, że Grybauskaitė na początek swej prezydenckiej kariery w ogóle nie chciała mieć za wiele wspólnego z „biedakami" z sąsiedztwa (a więc m. in. z Ukrainą czy Gruzją), na dystans zamierzała trzymać się z USA, no a strategicznemu partnerowi (Polsce) najchętniej okazywała lekceważenie.

Awanturniczą politykę zagraniczną musiała skorygować dopiero, gdy ją zmusiły okoliczności na Ukrainie. Wówczas front zmieniła o 180 stopni i jest dzisiaj wręcz krzyczącą tubą w UE w sprawie ukraińskiej. Ušackas, pytany o to, powiedział, że w polityce zagranicznej ważna jest „konsekwencja", wtedy kraj jest warty zaufania. Dodał też, że konieczna jest normalizacja stosunków z Polską, wobec której Litwa ma do spełnienia trochę obietnic. Polska jest piątym krajem w UE, ma ważki głos w NATO i może zaoferować atrakcyjny dla Litwy rynek wewnętrzny, wymieniał powody, dla których władze naszego kraju powinny unormować stosunki z Warszawą.

Rozsądna i racjonalna propozycja. Z tym że dzisiejszą głowę naszego państwa nie stać na racjonalizm i zdrowy rozsądek. Zajmuje się pustą retoryką, zamiast tworzyć trwałe i niezbędne dla Litwy sojusze. Ostatnio w Rydze na Szczycie Partnerstwa Wschodniego zaliczyła kolejny blamaż, jeżeli chodzi o jej publiczne wypowiedzi. Tym razem w wywiadzie dla łotewskiej TV na żywo wykręcała się od odpowiedzi na pytania, które wcześniej z nią nie uzgodniono. Kilkakrotnie wręcz powiedziała dziennikarzowi, że zadaje jej pytania, których wcześniej z nią nie uzgodnił. Cytuję: „Zadaje pan już trzecie nieuzgodnione pytanie", ze złością upominała indagującego ją żurnalistę, nerwowo rozglądając się po studiu i sygnalizując chęć przerwania wywiadu.

Wywiad tylko o włos nie skończył się skandalem, ale Grybauskaitė i tak pokazała się u sąsiadów jak polityk rangi Breżniewa, który jedynie z kartki potrafił czytać. Historia prawie jak w kawału z tamtych czasów, gdy Breżniew na lotniku spotykał wysokiego rangą gościa z kartką w ręku. Gdy gość pokazał się na schodach samolotu, Breżniew zaczął rytualnie czytać z kartki: „Dorogaja Indira Ghandi...". Wtedy podenerwowany doradca szepce mu do ucha: „Margaret Thatcher". Breżniew jednak uparcie powtarza: „Indira Ghandi". Gdy w końcu roztrzęsiony doradca niemal krzyczy mu do ucha: „Margaret Thatcher", Breżniew nie wytrzymuje i odpowiada mu: „Sam wiżu, czto Margaret Thatcher, no napisano że Indira Ghandi".

Znormalizować stosunki z Polską - coś mi się wydaje – będziemy mieli szansę dopiero po 2019 roku. Po kolejnych wyborach prezydenckich w naszym kraju, w których najprawdopodobniej wystartuje też Ušackas...

Tadeusz Andrzejewski

Komentarze   

 
#20 qqryku 2015-06-03 14:47
„Zadaje pan już trzecie nieuzgodnione pytanie", ze złością upominała indagującego ją żurnalistę, nerwowo rozglądając się po studiu i sygnalizując chęć przerwania wywiadu. - aż trudno uwierzyć w prymitywizm tej kobiety. komoruskiemu wołano: na mazury macać kury. grybauskaite proponuję: w leningradzie biegać w stadzie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#19 Nick 2015-06-03 11:21
Litwa ma takich rządzących, na jakich zasługuje. W końcu, ktoś tę Panią wybrał. Z kapelusza nie wyskoczyła, sama się nie wybrała.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#18 B. 2015-05-31 23:04
1 CZERWCA GODZINA 16.00, PRZY GMACHU RZĄDU LITWY - WIELKI WIEC W OBRONIE SZKÓŁ MNIEJSZOŚCI NARODOWYCH NA LITWIE!!!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#17 tytus 2015-05-29 10:12
Dzisiaj Grzybowska gosci w rejonie. Bedzie na otwarciu nowego stadionu. Chce się pokapac w promieniach cudzych zaslug. No i propagandy troche wcisnie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#16 samson 2015-05-29 09:26
To jest strasznie wnerwiające. Za kogo oni się uważają? Zwłaszcza D>G>. Była wybrana przez ludzi by realizować swoje założenia, obiecanki co ludziom obiecała a ona raz dwa i całkowicie zmienia politykę. Ale my wybieraliśmy osobę która ma spełniać nasze oczekiwania a nie swoje chore interesy.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#15 januk 2015-05-28 20:44
heheh wywiad "pierwsza" klasa :) pierwsza klasa buty i pychy D.G. Pan, który przeprowadzał wywiad pewnie dalej jest w szoku ;)
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#14 da 2015-05-27 17:20
Grybauskaite robi co chce, pozbywa się ludzi niewygodnych- w tym wypadku Ušackas był niewygodny, bo zapewne chciał polepszyć stosunki z Polską, a do tego D.G. nie chce dopuścić. Takie napięta stosunki na linii Litwa-Polska są na rękę Rosji i coraz bardziej mnie zastanawia czyj tak na prawdę plan wykonuje Dalia?
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#13 nicer 2015-05-27 16:24
Wywiad to kompletna kompromitacja Grybauskaite. Ludzie na facebooku dzielą się tym filmikiem i nie szczędzą krytyki dla Dalii... Ale należało jej się, pokazała się jako wredna kobita, która wszystkich i wszystko chce ustawiać, nawet wywiady.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#12 Marek 2015-05-27 14:25
Dla uważnego obserwatora litewskiej polityki słowa Ušackasa wcale nie są jakąś wielką sensacją, choć faktycznie obnażają prymitywizm i dwulicowość prezydent:
"Grybauskaitė na początek swej prezydenckiej kariery w ogóle nie chciała mieć za wiele wspólnego z „biedakami" z sąsiedztwa (a więc m. in. z Ukrainą czy Gruzją), na dystans zamierzała trzymać się z USA, no a strategicznemu partnerowi (Polsce) najchętniej okazywała lekceważenie."
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#11 Wilk 2015-05-27 10:43
Cóż...nasza prezydentówna gorzej niż pijany pilot samolotu z tępą załogą inizdecydowanymi pasażerami...Dlaczego gożej bo my,obywatele Litwy, jesteśmy zakładnikami a zarazem pasażerami na pokładzie nieadekwatnej politykierki.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Sobota, 21 grudnia 2024 

    św. Piotra Kanizjusza, prezbitera i doktora Kościoła, wspomnienie

    Łk 1, 39-45

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    W tych dniach Maryja wybrała się w drogę i spiesząc się, poszła w górskie okolice, do pewnego miasta judzkiego. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, podskoczyło dziecko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. I zawołała donośnym głosem: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony owoc Twojego łona! Czemu zawdzięczam to, że matka mojego Pana przychodzi do mnie? Gdy tylko usłyszałam Twoje pozdrowienie, podskoczyło z radości dziecko w moim łonie. Szczęśliwa jest Ta, która uwierzyła, że wypełnią się słowa powiedziane Jej przez Pana”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24