Plan, który się materializuje?..

2024-11-07, 16:33
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Tadeusz Andrzejewski Tadeusz Andrzejewski

Kardynał Gerhard Müller, były prefekt Nauki i Wiary, jest uważany obecnie za spadkobiercę nauczania w duchu wiary katolickiej przekazanej przez papieży Jana Pawła II oraz Benedykta XVI. Jakiś czas temu „Nasz Dziennik” przeprowadził obszerny wywiad z niemieckim hierarchą na temat agresywnych współczesnych ideologii, które nie tylko że walczą z chrześcijaństwem, ale też niszczą same podstawy naszej łacińskiej cywilizacji.

Hierarcha przypomniał polskim czytelnikom, że walka z chrześcijaństwem w Europie rozpoczęła się od rewolucji francuskiej pod koniec XVIII wieku. Jakobini wpisali na swe sztandary wielki program dechrystianizacji Francji. Później ich dzieło podchwycili takie ateistyczne reżimy jak sowiecki komunizm czy niemiecki nazizm. Obecnie zaś walkę z chrześcijaństwem kontynuuje tzw. liberalna demokracja. „To co oferuje ideologia lgbt, wywodzi się z tych samych antychrześcijańskich, antyhumanistycznych i ateistycznych korzeni”, zauważa kardynał i dodaje zarazem, że ludzie promujący te idee dominują w instytucjach w Ameryce, Unii Europejskiej, w Brukseli, w redakcjach największych światowych mediów, w wielu rządach. Chrześcijaństwo jest dla nich solą w oku, dlatego obserwujemy coraz bardziej natarczywe poczynania na Zachodzie, aby usunąć je z życia publicznego. Robi się dokładnie to, co już swego czasu robili komuniści i naziści.

W ONZ do niedawna jeszcze się mówiło „o współpracy z religiami w celu budowania dobra wspólnego”. Dziś nastąpił gwałtowny odwrót od tej narracji. Dlaczego? Bo i w tej największej międzynarodowej organizacji znalazło się „wielu ludzi, którzy są pod wpływem Yuvala Harariego i tych modnych filozofów związanych z ideologiami gender i lgbt”, mówi wprost kardynał Müller. W ten sposób transhumanizmem próbuje się zastąpić chrześcijaństwo, bo możni tego świata uznali, że już nie potrzebują Boga. Przecież sami mogą zastąpić Jego miejsce.

Ale neomarksistowskie ideologie walczące z Bogiem, oparte na pseudonauce, same stopniowo popadają w szaleństwo. Jako dobry przykład mogą posłużyć poczynania pseudoekologów, wpadających w panikę w związku ze zmianami klimatycznymi, które – ich zdaniem – grożą spaleniem się Planety. Rozmówca „N. Dz.” tymczasem zauważa, że ideologia klimatyzmu „wymaga wyznania wiary”. Kto odważyłby się „wiary nie wyznać”, tylko np. uznałby, że zmiany klimatyczne są naturalnym zjawiskiem, zostanie z mety okrzyknięty „negatywistą” i – rzecz jasna usunięty z kręgu ludzi rozsądnych, a często też z zawodu, z możliwości robienia kariery zawodowej. Celem glabalistów – przestrzega duchowny – jest też „zubożenie mas”, co pozwoli nimi w łatwy sposób sterować. Dlatego gorąco zachęca Polaków, by „nie dali się zwieść propagandzie”. „Wszystko jest opakowane w piękne słowa, na przykład, samookaleczenie płciowe nazywa się samostanowieniem płciowym”. Dzieciom w okresie dojrzewania przepisuje się blokery wzrostu, wmawiając im, że nie są w swym ciele żeńskim albo męskim, dlatego potrzebują samookaleczenia się. Mamy do czynienia „z przestępstwami przeciwko ludzkości”, mówi wprost hierarcha, choć za takie słowa w jego ojczyźnie grozi sprawa karna.

Symptomatyczne jest też, że sami przestępcy są bezkarni. Boją się prawdy na temat swych nikczemnych poczynań, dlatego tuszują fakty, utajniają nawet badania naukowe. Tak się stało ostatnio w Stanach Zjednoczonych, gdzie znana lekarz dr Johanna Olson-Kennedy, specjalizująca się w dziedzinie dysforii płciowej, otrzymała milionowe granty z kasy federalnej na badania naukowe, mające wykazać wpływ na zdrowie psychiczne dzieci faktu stosowania wobec nich blokerów dojrzewania. Pani lekarz, zwolenniczka ideologii gender oraz propagatorka „zmiany płci”, skutecznie skonsumowała 6 mln dolarów na wspomniane badania naukowe, ale – widać – badania wykazały nie to, co lekarz chciałaby pokazać światu, słowem, postanowiła ona ich rezultaty ...utajnić. Z rozbrajającą szczerością wyznała, że nie chce ujawniać wyników badań, gdyż obawia się, że będą one wykorzystywane w sądach przeciwko dzieciom, które byłyby nakłaniane do zmiany płci. Teraz amerykański sąd zajął się samą uczoną i pewnie jest jakaś nadzieja, że zmusi ją do odtajnienia zatajonych danych ku dobru i przestrodze dzieci.

Kardynał kończy swój wywiad przestrogą z książki żydowskiego filozofa Jacoba Talmona „Totalitarna demokracja”, gdzie autor przestrzega ludzkość: „Demokracja, jeżeli nie będzie się na nią uważać, może zachować zewnętrzny pozór demokracji, ale ostatecznie przekształci się w totalitarną władzę małej kasty nad większością społeczeństwa”. Dziś, jak się wydaje, taki scenariusz jest nawet bardzo prawdopodobny. Póki jest więc jeszcze czas, warto o tym mówić. Uwrażliwiać społeczeństwo na grożące niebezpieczeństwa wojny kulturowej, której ostateczny cel jest głęboko ukryty.

Plan rewolucji kulturowej, jaką wobec społeczeństw tradycyjnych próbują zastosować neomarksistowscy ideolodzy, jest bowiem jak najbardziej realny. Dobrze przemyślany. Odbywa się on dokładnie w ten sam sposób wszędzie. Zaplanowany jest na lata. Strategia rozpisana precyzyjnie. Ma cztery etapy. Pierwszy etap – to demoralizacja. Jest przewidziany na 15-20 lat, tak aby objąć przynajmniej jedno pokolenie. Gdy się uda przeprowadzić pełny etap demoralizacji społeczeństwa infekując całe pokolenie, pierwszy cel jest osiągnięty. Społeczeństwo zostaje pozbawione zdolności krytycznego myślenia, staje się podatne na manipulacje, skłonne do rewolty. Do wykonania tego zadania szczególnie cenni są tzw. „pożyteczni idioci” oraz „agenci wpływu” ulokowani w mediach, w edukacji, w strukturach władz państwowych, a nawet w strukturach kościelnych. Wszystko po to, aby jak najskuteczniej osłabić kondycję moralną, intelektualną oraz fizyczną społeczeństwa. Gdy hierarchowie kościelni unikają oceny bądź relatywizują zjawiska obiektywnie grzeszne i złe dla człowieka, to musi się zapalić czerwona lampka. Etap demoralizacji jest na wykończeniu.

Po nim nastąpi etap destabilizacji, rozliczony na 2-5 lat. W tym okresie dąży się do całkowitego rozregulowania relacji społecznych, osłabienia instytucji i organizacji państwowych, by nie spełniały swych funkcji. Niszczy się też więzy społeczne, rodzinne, sąsiedzkie poprzez szczucie jednych przeciwko drugim. Bojówki tęczowe oraz chociażby te spod znaku „zdrowia reprodukcyjnego kobiet” świetnie spełniają to zadanie, co udowodniły już niejednokrotnie w krajach Starego Kontynentu oraz za oceanem. Gdy tumult i wrzenie sięga zenitu, następuje okres kryzysu, rozliczony na jakieś 2-6 miesięcy. Wtedy też przychodzi czas na uśpionych agentów, którzy już wcześniej zostali obsadzeni w rolach polityków, celebrytów, znanych dziennikarzy, przeróżnych ekspertów. Na tym etapie organa władzy państwowej już przestają działać w sposób należyty. Państwo powoli ogarnia chaos i destabilizacja. Społeczeństwo zastraszone i zmanipulowane szuka spokoju i stabilizacji. I one przychodzą jako kolejny etap, tym razem ostatni w rewolucji kulturowej pod nazwą normalizacji. Ponieważ zdolność obywateli do samodzielnego myślenia na tym etapie jest już kapitalnie nadwyrężona, akceptują oni władzę, jaką w normalnych warunkach nigdy by nie chcieliby przyjąć. Tym razem nowy silny przywódca mocną ręką wprowadza porządki, które całkowicie zmieniają dotychczasowy świat zmanipulowanych, zatomizowanych biednych ludzi. Rewolucja zostaje skutecznie przeprowadzona. Kraj podbity bez walki.

Aha, powyższy precyzyjny plan – to zwierzenia niejakiego Tomasa Schumana, byłego agenta KGB, który w latach 70-tych przeszedł na drugą stronę (uciekając do Kanady). Potem zdradził Zachodowi plany sowieckich kagebistów, jak zamierzają bez wojny pokonać zgniły Zachód.

Tadeusz Andrzejewski,
radny rejonu wileńskiego

Komentarze   

 
#14 Wojciech 2024-11-14 14:54
Rewolucja neomarksistowska (antykulturowa) jest dziś na zachodzie Europy w bardzo zaawansowanym stadium i jeśli tak dalej pójdzie, to właśnie ona w połączeniu z szaleństwem socjalizmu i demokracji totalnej ostatecznie pogrzebie będącą w głębokiej defensywie zachodnią cywilizację.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#13 Priest 2024-11-14 14:53
Neomarksizm ma to do siebie, że całkowicie eliminuje prawdę jako kryterium w relacjach międzyosobowych i wszystko relatywizuje. Zrównuje wszystko ze wszystkim poza chrześcijaństwem i Kościołem katolickim. Zdaniem neomarksistów – LGBT to neomarksistowski taran, który wywraca wszystko na ulicach naszych miast, jeśli chodzi o kulturę, obyczaje, tradycję – wszyscy mogą wszystko tylko nie katolicy – podkreślił Przemysław Czarnek, wojewoda lubelski, podczas „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#12 czytelnik 2024-11-13 13:17
Oficjalną ideologią jaką realizuje Unia Europejska jest ideologia neomarksizmu - zmiana z marksizmu klasycznego. System prawny UE nakazuje wdrażanie państwom członkowskim tej ideologii we wszystkich sferach życia, zarówno indywidualnego, rodzinnego jak i społecznego.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#11 1234 2024-11-13 12:39
Narracja marksistowska trwa w najlepsze. Dzieje się tak, gdyż nigdy nie dokonano lustracji i nie odsunięto komunistów od władzy, mediów, sądów oraz biznesu. Na Litwie AWPL-ZCHR kilkukrotnie składała projekt ustawy lustracyjnej, ale wpływowe środowiska agentów i tajnych współpracowników ulokowane na szczytach litewskiej polityki, mediów, biznesu, sądów itp. skutecznie blokuje rozliczenia.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 Krzysztof 2024-11-13 12:37
Neomarksizm zawłaszcza kolejne obszary życia. Na przykład prestiżowa niegdyś nagroda im. Nobla stała się współcześnie formą promowania światopoglądu lewackiego i urabiania ludzi w tym kierunku. Ranga tej nagrody z każdym rokiem spada, a wielu laureatów otrzymuje ją nie wiadomo za co. Najbardziej jaskrawy przykład to nagroda pokojowa dla Baracka Husseina Obamy za 2009 rok, zaledwie kilka miesięcy po wybraniu go na prezydenta USA, gdy nie miał (bo nie mógł mieć) absolutnie żadnych zasług w danej dziedzinie. Ale nagrodę dostał...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 Tymon 2024-11-13 10:41
Św. Augustyn uczył nas:
"Jeżeli Bóg w życiu jest na pierwszym miejscu, wszystko znajdzie się na właściwym miejscu".
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 Adam 2024-11-13 10:41
Europejska a raczej unijna demokracja więdnie... Swoją wolę narzucają mieszkańcom wszechwładni eurokraci, skrzywieni myśleniem liberalno - socjalistycznym (a właściwie neo-marksistowskim), pozostający wykonawcami poleceń napływających z Berlina - bo dzisiejsza Unia stała się zakładnikiem Niemiec jako dominującego i najsilniejszego państwa wspólnoty.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 Janina 2024-11-13 10:41
Coraz wyraźniej widzimy, że dziś rozwiązaniem na kryzysy współczesnej Europy może być jedynie chrześcijaństwo, powrót do europejskich korzeni cywilizacyjnych.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#6 Ryszard 2024-11-13 10:41
Zmiany w Europie postępują powoli ale jednak są widoczne, co pokazały nie tylko wybory europejskie do PE ale także sytuacja polityczna w poszczególnych państwach, np. kryzys parlamentarny we Francji.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#5 Iwona W. 2024-11-13 10:40
Unia Europejska była zakładana przez polityków mocno związanych z chrześcijaństwem, jak Schuman czy Adenauer. Niestety z biegiem czasu niebezpiecznie wychyliła się na lewo i wyraźnie się pogubiła. Dlatego ważne jest odnowienie Unii w duchu wartości chrześcijańskich, z których wyrosłą Europa. W tym też kierunku pracuje AWPL-ZCHR zarówno na Litwie jak również w instytucjach unijnych. Wybór Waldemara Tomaszewskiego gwarantuje kontynuację tej właśnie linii działania.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Środa, 25 grudnia 2024 

    Narodzenie Pańskie, uroczystość

    Łk 2, 1-14

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    W owym czasie wyszedł dekret cesarza Augusta, aby spisać ludność całego świata. Ten pierwszy spis odbył się, gdy Kwiryniusz był namiestnikiem Syrii. Szli więc wszyscy, aby zapisać się, każdy do swego miasta. Wyruszył też i Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, gdyż pochodził z domu i rodu Dawida, aby zapisać się wraz z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. A gdy tam przebywali, nadszedł dla Niej czas rozwiązania. Urodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w mieszkaniu. Przebywali w tej okolicy pasterze. Kiedy nocą pilnowali swego stada, nagle ukazał im się anioł Pana i chwała Pana zewsząd ich oświeciła. Wtedy ogarnął ich wielki lęk, lecz anioł powiedział im: „Nie bójcie się! Oto bowiem ogłaszam wam wielką radość, która stanie się udziałem całego ludu. Dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, który jest Chrystusem Panem. A to będzie dla was znakiem: znajdziecie Niemowlę owinięte w pieluszki i położone w żłobie”. I zaraz przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wysławiały Boga słowami: „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24