Na całej wileńskiej starówce można było spotkać grupy młodzieży i ludzi w starszym wieku z symbolami polskimi – polska obecność była powszechnie zauważalna i to nie mogło nie cieszyć nas – miejscowych Polaków i gości z Macierzy.
I nie było w tym nic dziwnego – polska diaspora na Litwie jest dość liczna – stanowi ponad 6,5 proc. ogółu mieszkańców – Polacy to największa liczebnie mniejszość w kraju, ludność autochtoniczna z własnymi tradycjami, pielęgnująca ojczystą kulturę i język, co wyraźnie było widać też na paradzie.
Niestety, tak znaczącego wydarzenia w stolicy kraju „nie zauważyły” litewskie media, w tym liczne stacje telewizyjne – od publicznego nadawcy do stacji komercyjnych.
W sobotnich wiadomościach znalazło się miejsce na pokazanie konkursu zjadaczy hamburgerów, który odbywał się tego dnia w Wilnie, jak też na bardziej egzotyczne obrazki – o spacerujących na Litwie niedźwiedziach… I ani słowa o polskiej paradzie, która musiałaby już z tego powodu zaciekawić media, że ilością uczestników prześcignęła większość litewskich manifestacji, w tym z okazji państwowych świąt.
O czym to świadczy w dobie „najlepszych w historii stosunków polsko-litewskich”? Już nie raz mówiliśmy, że, niestety, dobre stosunki polsko-litewskie w bardzo minimalnym stopniu przekładają się na stosunki wewnątrz kraju.
Zresztą pomimo intensywnej współpracy między Polską i Litwą w nieomal wszystkich dziedzinach, w tychże litewskich mediach jest eksponowana każda negatywna wiadomość o Polsce.
Pomimo ponad 30 lat istnienia niepodległej państwowości, górnolotnych deklaracji i słów o „bogactwie, jakim jest polska mniejszość dla Litwy” nasze – miejscowych Polaków – sukcesy, dokonania nie są zauważane. A z kolei każde uchybienie, poszczególne trudności są z zapałem rozdmuchiwane i komentowane bardzo szczegółowo i stronniczo.
A jakby było pięknie, gdyby tak polską paradę przywitał z balkonu Pałacu Prezydenckiego sam prezydent, czy chociażby mer Wilna zechciał wlać się w szeregi współobywateli, którzy w stolicy stanowią jakże pokaźny odsetek mieszkańców…
Wchodzi nam w pełnoletniość drugie pokolenie urodzone w wolnym kraju. Czy jest nadzieja, że to ono już wreszcie dojrzeje do tego, by mogło się szczerze cieszyć ze współistnienia na tej ziemi Polaków i Litwinów i trochę bardziej nas „polubić”, czego nam, jako społeczności, życzył w jednym z wywiadów obecny na świątecznych obchodach w Wilnie marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik.
Nasza Gazeta Nr 10 (1485)
Komentarze
Tak mi przyszło w ślad za moim dziadem
przybyć do Wilna i pokłon Ci złożyć,
Matko wszystkich matek, królowo łaskawa.
zawitać do twego domu, polskości symbolu.
Od lat niezmiennie w Ostrej świecisz Bramie,
proszących o łaskę nie opuszczasz w biedzie
i błogosławisz pielgrzymom strudzonym,
modlącym się do Ciebie w prezbiterium duszy.
Pochylam głowę przed Twym Majestatem
i dumny jestem, że w mej ziemskiej drodze,
Anioły w tę podróż mnie poprowadziły,
by serce moje spokoju zaznało.
Kto raz Ciebie ujrzał, temu droga sprzyja
by raz jeszcze klęknąć przed Twoim obliczem,
Pielgrzym choć z daleka zmęczenia nie czuje,
gdy szczerze serce Tobie ofiaruje.
Dom Twój Matko Święta, Polaków ostojo
jest pomnikiem wiary i męstwa Twych synów,
w kartach historii zapisał się chlubnie,
promienieje blaskiem i dodaje siły.
Na wzgórzu skromny pomnik świeże kwiaty zdobią,
Serce syna Narodu spoczęło tam z matką
a wiatr od Ojczyzny modlitwę zanosi
do Ostrobramskiej, tym co spoczęli na Rosie.
Miasto żyje swym rytmem w historię wsłuchane,
choć w nim teraz mieszka dusza jakby inna,
do Ostrej Bramy zanoszę modlitwę,
żeby jeszcze kiedyś powrócić do Wilna.
autor: Jan Rychner
Wileńszczyzny drogi kraj.
Na nic Ciebie nie zamienię,
Z Tobą żyć i umrzeć daj."
- Jan Gabriel Mincewicz - Wileńszczyzny drogi kraj
Media republikańskie same sobie wystawiły druzgocącą ocenę.
Hańba dla mediów litewskich że pomijają takie wydarzenie. Faktycznie ważniejsze są jakieś niedźwiedzie czy inne bzdury.
Jednak żadna litewska błazenada nie przesłoni faktu, że Polacy na Litwie to wielka siła. A takiej demonstracji jak ZPL nie jest w stanie zorganizować żadna litewska organizacja, nawet prezydencka czy rządowa.
Parada biało-czerwona była wielkim świętem!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.