Przed pierwszą turą prezydent wybrała się do urny wyborczej przedterminowo, choć, jak ustalili dziennikarze, w dniu wyborów nigdzie nie wybierała się, więc mogła głosować spokojnie w normalnym trybie. Chytrość głowy państwa jednak polegała na tym, by na kilka dni przed głosowaniem spróbować skłonić wahających się wyborców do głosowania po jej myśli. Zastosowała przy tym trick prosty, jak konstrukcja cepa. Poszła do urny wyborczej w świetle kamer telewizyjnych z przewidywalną nadzieją, że żurnaliści po głosowaniu zapytają ją, na kogo oddała swój głos. Wtedy przyjdzie ten moment, by wykorzystać moc telewizji i przemycić do wszystkich możliwych „Żinios” zakamuflowaną wiadomość o swoich preferencjach wyborczych z nadzieją, że część słuchaczy wsłucha się w głos prezydent i zagłosuje podobnie.
Na pytanie więc, na kogo głosowała, pani prezydent odrzekła inteligentnie, że głosowała za zmianami w naszym kraju. Żinute zatem (którą powieliły wszystkie możliwe serwisy informacyjne) została wysłana do wyborców czytelna, że prezydent głosowała nie na tych, którzy aktualnie rządzą, tylko na tych, którzy dopiero chcą rządzić, obiecując, naturalnie, zmiany na lepsze. Dalej dla mniej wytrawnych w polityce zostało tylko doprecyzować, o kogo dokładnie pani prezydent chodzi. Żeby więc nie nastąpiła jakaś tam przypadkowa zmyłka, prezydent w innej swej wypowiedzi na temat wyborów rzekła, że chciałaby, by wyborcy stery rządów w naszym kraju przekazali tym politykom, którzy więcej myśleliby o Litwie, a mniej o własnej kieszeni i mniej kradli. Cóż, w świetle głośnej i niesławnej historii korupcyjnej byłego szefa liberałów, który został przyłapany przez służby ze stutysięczną łapówką prosto na sejmowym parkingu, nietrudno było metodą dedukcji domyśleć się, na kogo agituje gospodyni pałacu przy placu Daukantasa.
Złośliwa wobec Grybauskaite „Lietuvos rytas” nawet pożartowała, że konserwatyści bardzo dosłownie zrozumieli polecenie prezydent, by kraść mniej, bo ich przedstawiciel, reprezentant młodego pokolenia w tej partii niejaki L. Lobeckis (przewodniczący dzielnicowej komisji wyborczej w stołecznych Karolinkach z ramienia konserwatystów) został przez STT zgarnięty wprost po głosowaniu w pierwszej turze za domaganie się jakichś tam nędznych 15 tysięcy łapówki od delikwenta, który miał problemy z prawem. No chyba nikt nie będzie negował, że 15 tysięcy jest mniej niż 100 tysięcy, więc zalecenie pani prezydent zostało wysłuchane, dworowała sobie gazeta z lapsusów językowych głowy państwa.
Kuriozalna zachęta Grybauskaite, by głosować na tych, którzy by mniej myśleli o własnej kieszeni i mniej kradliby, w moim mniemaniu jest kompromitująca dla głowy państwa nie tylko z powodu użytych eufemizmów, ale przede wszystkim dlatego, że prezydent przyznaje się w niej do niezrealizowania swych własnych obietnic przedwyborczych. Bo przecież nikt inny, tylko Grybauskaite przed wyborami prezydenckimi (zwłaszcza przed swą pierwszą kadencją) zaklinała się, że jeżeli tylko zostanie wybrana, to wszystkich oligarchów i złodziei puści w skarpetkach, niech tylko zacznie rządzić. Dziś, po sześciu z górą latach rządzenia, przyznaje się, że złodziejstwo kwitnie, że jedyną radą jest głosowanie na tych, którzy mniej kradną. Korupcja bowiem również na najwyższych szczeblach władzy staje się tak ordynarna, że z przysłowiowych złotych łyżek czy dworków oligarchów partyjnych bezprawnie budowanych w parkach narodowych nikt już za bardzo nie robi sprawy. Yra kaip yra.
Obywatele, w was więc cała nadzieja. Głosując bądźcie roztropni. Nie wybierajcie zupełnie już bezwstydnych złodziei, tylko tych bardziej skromnych, powściągliwych, którzy by mniej kradli...
Tadeusz Andrzejewski
Komentarze
Tymczasem mogą pozostać w opozycji.
Jedynym czym się 'wsławiła' to groźbami na pokaz wobec Rosji. Na pewno nie była i nie jest prezydentem wszystkich obywateli.
Co za głupi system głosowania przedterminowego. Albo niech to zlikwidują albo niech przez cały okres głosowania trwa cisza wyborcza.
Ludzie na kogo wy głosujecie. Jeśli wybieracie takie skorumpowane miernoty to nie miejcie później pretensji.
A lietuviskie konserwy i tak obwinią o to AWPL
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.