Kierujący badaniem Joshua A. Bell z University College London twierdzi, że przez 20 lat obserwowano 2,5 tys. Brytyjczyków, spośród których 66 wykazywało tzw. zdrową otyłość. Do takiej kategorii zakwalifikowano osoby, które mimo otyłości mają tylko jeden niekorzystny dla zdrowia objaw zaburzeń metabolicznych: nadciśnienie tętnicze, podwyższony poziom złego cholesterolu LDL lub trójglicerydów, za mały dobry cholesterol HDL oraz za wysoki poziom glukozy.
„Nasze badania wykazały, że po 20 latach 34 osoby, czyli ponad połowa tych z tzw. zdrową otyłością, stało się ludźmi chorymi z otyłości" – podkreśla brytyjski uczony. Oznacza to, że w tym okresie stwierdzono u nich więcej objawów zaburzeń metabolicznych. Częściej również chorowali oni na nadciśnienie, cukrzycę lub wykazywali oporność na insulinę (często występującą u osób otyłych i z nadwagą).
Jedynie 6 proc. obserwowanych przez 20 lat osób pozbyło się nadmiernej tuszy. Pozostali byli nadal otyli.
Bell twierdzi, że wcześniejsze badania sugerowały, iż tylko jedna trzecia ludzi ze „zdrową otyłością" wykazywała pogorszenie stanu zdrowia. Jego zdaniem, wynika to jednak z tego, że obserwacje te były zbyt krótkie, trwały bowiem jedynie 10 lat. „Im dłuższy okres obserwacji, tym więcej osób z tej grupy zdradza pogorszenie stanu zdrowia" - podkreśla specjalista.
Do podobnych wniosków skłaniają badania opublikowane w 2013 r. przez „Annals of Internal Medicine". Wtedy wykazano, że nawet osoby otyłe bez zaburzeń metabolicznych z upływem lat odczuwają większe kłopoty ze zdrowiem aniżeli ludzie z prawidłową masą ciała.
Dyrektor Washington University Center for Human Nutrition dr Samuel Klein w wypowiedzi dla pisma „Forbes" twierdzi, że co czwarta osoba otyła mimo tuszy nie wykazuje zaburzeń metabolicznych.
Opublikowane niedawno badania specjalistów Washington University School of Medicine w St. Louis sugerują, że kłopoty ze zdrowiem mają też osoby otyłe, u których niekorzystne zmiany w organizmie pojawiały się zanim jeszcze przybierali na wadze. Być może decydują o tym predyspozycje genetyczne. Część osób zachowuje zdrowie mimo tuszy, podobnie jak sędziwej starości dożywają niektórzy palacze papierosów. PAP
Komentarze
Cholesterol jest tak naprawdę niezbytecznym detalem
komórki polskiego układu. Jest niezastąpionym budulcem cel oraz hormonów.
Cholesterol częściowo wstaje w naszym stworze — w wątrobie,
i częściowo czerpie z pokarmu, jaki na co dzień spożywamy.
Z przyrody oną jest tedy niczym szkodliwym.
To co jest napastnicze, to jego nadmiar. A wnikliwiej chichocecie ujmując zbytek "podstępnego cholesterolu" rodzaju LDL.
Przyjmuje się, iż jego stężenie we posoki
onej winnaœ przekraczać 100 mg/dl. Z pozostałej pagin mamy "łaskawy cholesterol" wariantu HDL, którego stężenie
onej winnyœmy przewyższać 50 mg/dl u pań a 40 mg/dl u mężczyzny.
Całkowite stężenie cholesterolu w naszej posoki
winieneœ mieścić się w przedziale 114-200 mg/dl.
Jednak jeœliby te taryfy zostają wyprzedzone i ten poziom twierdzi się przez dłuższy okres, to możesz
spodziewać się urzędowych ambarasów.
Dlatego onej dopuszczajże do takiego stanu — dotrzymujże cholesterol na właściwym
poziomie.
Stop by my website - cholesterol normy: http://cholesterolnorma.pl
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.