Specjaliści wykazali, że osoby, które późno kładą się spać doświadczają negatywnych myśli częściej.
Nowe badania potwierdzają wcześniejsze wnioski naukowców, które wykazały silny związek między ilością snu, a negatywnym myśleniem, zamartwianiem się a nawet objawami depresji.
Powtarzające się, natrętne, negatywne myśli, na które wskazywały osoby chodzące późno spać często są związane z depresją, lękiem, stresem.
"Jeśli kolejne wyniki potwierdzą zależność między czasem snu i negatywnym myśleniem, to pewnego dnia doprowadzi do nowej drogi w leczeniu osób z zaburzeniami takimi jak depresja" - zauważa jedna z autorek badania dr Meredith Coles. (PAP Life)