Mapa jest dostępna tutaj.
W przyszłości mapa ma nie tylko ukazywać rzeczywistą koncentrację pyłków w Wilnie, ale nawet prognozować jej dynamikę.
„Dane pozwalają mieszkańcom uczulonym na pyłki roślin na czas zacząć zażywać leki i uniknąć w ten sposób możliwych powikłań” – mówi Austė Noreikaitė ze spółki „Vilniaus planas”. Mimo to ekspertka uczula, że informacje zawarte w mapie nie mogą zastąpić fachowych porad lekarzy.
Możliwość śledzenia zagrożeń w postaci alegizujących pyłków cieszy nie tylko alergików, ale też lekarzy.
„W Europie średnio 25 proc. mieszkańców ma katar alergiczny, który wywołują najczęściej zwierzęta, roztocze kurzu domowego i pyłki roślin. Niemalże każdy piąty człowiek boryka się z problemem uczulenia na pyłki roślin” – tłumaczy dr Jūratė Staikūnienė-Kozonis, lekarz alergolog.
Uczulenie na pyłki roślin może się pojawić w każdym wieku – wrodzona jest tylko skłonność do zachorowania. Obecnie aktywnie kwitnie brzoza, ale mieszkańcy zwaracają się do lekarzy już od lutego, kiedy to kwitnąć zaczęła leszczyna i grab.
„Mapa, która w czasie rzeczywistym ukazuje koncentrację pyłków roślin, jest bardzo aktualna, jest bowiem dużym pomocnikiem w zorientowaniu się, kiedy alergia może wywołać atak i kiedy jest czas, by zacząć zażywać leki. U osoby uczulonej objawy występują przez około miesiąc, ale jeśli osoba jest uczulona na wiele roślin, objawy mogą utrzymywać się nawet przez pół roku” – opowiada Staikūnienė-Kozonis.
Mapę stworzono we współpracy z naukowcami z Uniwersytetu Wileńskiego.