Typowym objawem RLS jest uczucie drętwienia, mrowienia, szczypania, kłucia lub swędzenia w kończynach (najczęściej dolnych) zmuszające do poruszania nimi. Chorzy skarżą się na uczucie ciężkości i niepokoju w nogach. Wszystkie objawy pojawiają się wtedy, gdy chory wypoczywa – najczęściej wieczorem i w trakcie snu. Uczucia te są tak nieprzyjemne, że chory, by się ich pozbyć, odczuwa przymus poruszania nogami. Wiele osób wstaje w nocy, by trochę pochodzić – bo tylko to pomaga pozbyć się mrowienia i swędzenia.
RLS osiąga największe nasilenie w chwili kładzenia się spać oraz między północą a czwartą rano. To sprawia, że chorzy mają kłopoty z zaśnięciem, a kiedy już zasną, gorzej śpią. Efektem może być zmęczenie, brak koncentracji, nerwowość, nastroje depresyjne.
RLS może pojawić się jako choroba sama w sobie, ale może też być efektem innych schorzeń: towarzyszyć cukrzycy, reumatoidalnemu zapaleniu stawów, niewydolności nerek, chorobom wątroby, przewlekłej niewydolności żylnej czy przeciągającemu się niedoborowi żelaza i magnezu. Po ustaleniu, jaka choroba wywołuje dodatkowo objawy zespołu niespokojnych nóg, właściwa terapia uwolni od obu problemów.
Ulgę przynosi polewanie kończyn na przemian zimną i ciepłą wodą. Takie natryski pobudzają krążenie krwi. Wielu chorym pomaga intensywne masowanie. Pamiętajmy – nogi masujemy zawsze od dołu do góry.
„Rota”