Atak meszki nie jest tak subtelny jak ukłucie komara. Ich aparat gębowy jest przystosowany do rozcinania skóry i zakotwiczania się w niej przy pomocy haczykowatych włosków na szczękach i rozrywania tkanki. Z tak powstałej ranki samice wysysają sączącą się krew. Ich ślina zawiera enzymy upłynniające krew i zapobiegające jej krzepnięciu.
Ich ugryzienie może powodować – częściej niż w przypadku komarów – obrzęki, zaczerwienienia i wysoką gorączkę.
Ukąszenia meszek mogą też wywołać bardzo groźną chorobę – hararę, czyli zatrucie organizmu substancjami uwalnianymi z śliną tych owadów. Dotyczy to jednak tylko osób upojonych do nieprzytomności alkoholem i pozostawionych bez opieki niemowląt.
Jeśli zostaniemy ukąszeni, dobrze jest przemyć to miejsce. Warto też posmarować się maścią zapobiegającą swędzeniu. Miejscowe niewielkie objawy skórne – stan zapalny i obrzęk wywołany użądleniem leczy się zwykle lekami bez recepty, a nawet tzw. sposobami naturalnymi. Może to być przemycie użądlonej skóry wodą z sodą. Pomaga nawilżenie zmienionej zapalnie skóry nadmanganianem potasu, nałożenie bańki ssącej, itp. W przypadku większej powierzchni i nasilenia się zmian zapalanych i obrzęku stosuje się miejscowo działających preparatów przeciwzapalnych na bazie ziół.
Po ukąszeniu komarów i meszek – u osób wrażliwych na ich jad może wystąpić bardzo obfite wydzielanie histaminy i zwiększona z tego powodu przepuszczalności ścian naczyń krwionośnych w całym organizmie.
W konsekwencji ma miejsce raptowny spadek ciśnienia krwi i omdlenie chorego – ponadto: zatrzymanie krążenia i oddychania. Stan taki określany jako anafilaksja zagraża nawet zgonem. Pomoc musi być udzielona bezzwłocznie – każda minuta się liczy. Należy natychmiast wzywać pomoc lekarską, a chorego nie pozostawiać bez opieki.
Jeśli musimy przebywać w miejscach opanowanych przez meszki, trzeba ubrać koszulkę z długim rękawem i długie spodnie. Konieczne jest zastosowanie repelentów. Na ich etykiecie znajdziemy informację, czy są skuteczne na meszki. Z metod naturalnych polecane jest smarowanie się olejkiem waniliowym.
"Rota"