Ok. 150 razy udzielali pomocy turystom podczas wakacji ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. W ostatnią wakacyjną niedzielę ratownicy byli wzywani sześć razy. W Tatrach trwają poszukiwania taterniczki, która wyszła w góry i ślad po niej zaginął.

Mijający wakacyjny sezon turystyczny hotelarze i przedsiębiorcy spod Tatr zaliczyli do bardzo udanych. Turyści wybierali wypoczynek w kraju dzięki wyjątkowo słonecznej pogodzie oraz z uwagi na bezpieczeństwo - przekonuje Agata Wojtowicz z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Susza dotknęła także zwykle zasobne w wodę Tatry. Największy polski wodospad Siklawa praktycznie przestał istnieć, a w górskich stawach ubyło sporo wody – zwrócił uwagę Marcin Strączek-Helios, leśniczy z Tatrzańskiego Parku Narodowego.

2015-08-14, 14:32

Tatry: fala zasłabnięć

Tatrzańscy ratownicy w ostatnim tygodniu kilka razy dziennie sprowadzali z gór odwodnionych turystów. Dziesięć razy użyto śmigłowca. W Zakopanem notowane są 30-stopniowe upały.

Nowa kampania społeczna w obronie przyrody "Nauczymy Was szacunku", nawiązująca do retoryki kibiców, ruszyła w piątek na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. W roli kibiców występują niedźwiedzie brunatne, które na transparentach podają reguły poruszania się po górach.

Od kwietnia do końca listopada po Tatrach nie można wędrować od zmierzchu do świtu. Ograniczenie ma związek z ochroną dzikich zwierząt – informują władze Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN).

W Tatrach pojawiły się bobry, to pierwsza w historii kolonia tych zwierząt. Żeremie i charakterystyczne dla bobrów rozlewisko pojawiły się w okolicach Łysej Polany, na początku szlaku do Morskiego Oka.

Kobieta przysypana przez śnieżną lawinę nie żyje, a druga jest w ciężkim stanie - poinformował ratownik TOPR Jacek Broński. Lawina zeszła w sobotę z Wielkiej Świstówki w Tatrach Zachodnich, przysypując cztery uczestniczki kursu jaskiniowego.

Warunki turystyczne w Tatrach stają się coraz bardziej niebezpieczne. W górach obowiązuje trzeci, znaczny stopień zagrożenia lawinowego. Na Kasprowym Wierchu leży 160cm śniegu i ciągle go przybywa – powiedziała dyżurna obserwatorka stacji IMGW na szczycie.

Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego apelują do turystów chcących przywitać Nowy Rok na tatrzańskich szczytach, aby nie używali fajerwerków - wybuchy i błyski powodują płoszenie zwierząt.

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 30 czerwca 2024 

    13 niedziela zwykła

    Mk 5, 21-43

    Ewangelii według świętego Marka

    Gdy Jezus przeprawił się łodzią na drugi brzeg Jeziora Galilejskiego, zebrał się wokół Niego wielki tłum. Przyszedł też jeden z przełożonych synagogi, który nazywał się Jair. Gdy zobaczył Jezusa, upadł Mu do stóp i błagał: „Moja córeczka jest umierająca. Przyjdź i połóż na nią ręce, aby wyzdrowiała i żyła”. Jezus poszedł z nim, a wielki tłum podążał za Nim, napierając na Niego ze wszystkich stron. Była tam pewna kobieta, która dwanaście lat chorowała na krwotok. Dużo wycierpiała od wielu lekarzy. Wydała wszystkie swoje oszczędności, ale nic jej nie pomagało, a nawet czuła się coraz gorzej. Gdy usłyszała o Jezusie, podeszła w tłumie od tyłu i dotknęła Jego płaszcza. Mówiła bowiem: „Jeśli tylko dotknę Jego płaszcza, odzyskam zdrowie”. Od razu miejsce krwotoku zagoiło się i poczuła, że jest uzdrowiona ze swej dolegliwości. Również Jezus natychmiast odczuł, że moc wyszła od Niego. Zwrócił się do tłumu, pytając: „Kto dotknął mojego płaszcza?”. Lecz uczniowie mówili do Niego: „Widzisz, jak tłum ze wszystkich stron napiera na Ciebie, a Ty pytasz: «Kto Mnie dotknął?»”. On jednak spojrzał wkoło, by zobaczyć tę, która to zrobiła. Kobieta, przelękniona i drżąca, wiedząc, co się jej stało, przyszła, upadła przed Nim i wyznała całą prawdę. A On powiedział do niej: „Córko, twoja wiara cię uzdrowiła, idź w pokoju i bądź wolna od twojej dolegliwości”. Kiedy jeszcze to mówił, przyszli z domu przełożonego synagogi i oznajmili: „Twoja córka umarła. Czemu jeszcze trudzisz Nauczyciela?”. Lecz Jezus, słysząc, co mówią, zwrócił się do przełożonego synagogi: „Nie bój się, tylko wierz!”. I nie pozwolił nikomu iść ze sobą, z wyjątkiem Piotra, Jakuba i Jana, brata Jakuba. Gdy przyszli do domu przełożonego synagogi, zobaczył zamieszanie i płaczki głośno lamentujące. Wszedł, mówiąc do nich: „Dlaczego robicie zgiełk i płaczecie? Dziecko nie umarło, tylko śpi”. Lecz oni wyśmiewali się z Niego. On zaś wyrzucił wszystkich, wziął z sobą tylko ojca i matkę dziecka oraz tych, którzy Mu towarzyszyli, i wszedł tam, gdzie leżało dziecko. Wziął dziecko za rękę i rzekł: „Talitha kum”, to znaczy: Dziewczynko, mówię tobie, wstań! Dziewczynka natychmiast wstała i chodziła, miała bowiem dwanaście lat. I zdziwili się ogromnie. Lecz przykazał im stanowczo, aby nikt się o tym nie dowiedział, i powiedział, aby dali jej jeść.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24