Niedźwiedzie jako kibice - nowa kampania Tatrzańskiego Parku Narodowego

2015-07-18, 17:35
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
"Niedźwiedź brunatny to największy drapieżnik w naszym Parku. Wchodząc na jego teren musimy pamiętać, że my, ludzie, jesteśmy tylko gośćmi w domu niedźwiedzia. Nie jest to żaden misiek, tylko srogi i niebezpieczny gospodarz" – przestrzega dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Szymon Ziobrowski "Niedźwiedź brunatny to największy drapieżnik w naszym Parku. Wchodząc na jego teren musimy pamiętać, że my, ludzie, jesteśmy tylko gośćmi w domu niedźwiedzia. Nie jest to żaden misiek, tylko srogi i niebezpieczny gospodarz" – przestrzega dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Szymon Ziobrowski © AFP / Scanpix (fot. Uwe Zucchi)

Nowa kampania społeczna w obronie przyrody "Nauczymy Was szacunku", nawiązująca do retoryki kibiców, ruszyła w piątek na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. W roli kibiców występują niedźwiedzie brunatne, które na transparentach podają reguły poruszania się po górach.

Niedźwiedzie z TPN-u – jako szczególnie zagorzali fani dzikiej przyrody – w swoich hasłach domagają się od ludzi szacunku dla dzikiej natury. Żądają ciszy i spokoju, a przy tym zapewniają, że przestrzeganie reguł dyktowanych przez naturę pozwoli uniknąć niebezpiecznych sytuacji.

W toku trwającej do 15 września kampanii o konieczności przestrzegania reguł Tatrzańskiego Parku Narodowego będą przypominały transparenty, flagi, murale, szaliki.

Co tydzień będzie pojawiać się nowe hasło z wyjaśnieniem. Na pierwszym transparencie z napisem "Nauczymy Was szacunku" i wizerunkiem niedźwiedzia znajduje się wyjaśnienie: "Natura potrzebuje naszego szacunku. Postępując zgodnie z zasadami panującymi w Tatrzańskim Parku Narodowym, możemy cieszyć się pięknym otoczeniem nie szkodząc przyrodzie".

"Niedźwiedź brunatny to największy drapieżnik w naszym Parku. Wchodząc na jego teren musimy pamiętać, że my, ludzie, jesteśmy tylko gośćmi w domu niedźwiedzia. Nie jest to żaden misiek, tylko srogi i niebezpieczny gospodarz" – przestrzega dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Szymon Ziobrowski.

Według twórców, "zamysł kampanii jest taki, by mówić o zasadach panujących w TPN, które należy przestrzegać, żeby zachować dobre relacje między niedźwiedziem a człowiekiem". "Niedźwiedzie utożsamiamy z kibicami. Będą one szerzyć informacje, jak się zachowywać "na dzielni", żeby mieć szacunek kibica. Będziemy o tym mówić w sposób perswazyjny, ale również lekki, bo będziemy używać narracji kibicowskiej" – powiedziała Justyna Jesionek z agencji Pan Pikto, będącej autorem kampanii.

"Doszliśmy do wniosku, że kibiców znają wszyscy, a niedźwiedzie to też nie są misie do głaskania, tylko dzikie zwierzęta, i nieprzestrzeganie zasad może doprowadzić do tego, że spotkanie człowieka z niedźwiedziem może być niemiłe. Nie chcemy demonizować niedźwiedzia jako pseudokibica, ale chcemy pokazać, że może być niebezpieczny" – wyjaśniła.

Kampania społeczna "Nauczymy was szacunku" ma charakter edukacyjno-informacyjny. Oprócz działań o charakterze promocyjnym w mediach przewidziano także cykl warsztatów dla dzieci i młodzieży oraz specjalne wydawnictwo poświęcone niedźwiedziowi brunatnemu.

Niedźwiedzie z TPN-u można śledzić m.in. na facebook.com/niedzwiedzieztpnu.

Tatrzański Park Narodowy to jedyny park w Polsce o charakterze alpejskim i jeden z największych parków narodowych w Polsce. Zajmuje obszar ponad 21 tys. hektarów. Najbardziej charakterystycznymi gatunkami zwierząt dla TPN są kozica, świstak oraz niedźwiedź brunatny.

Tatry należą do najczęściej odwiedzanych regionów kraju. Rocznie odwiedza je ponad 2,5 mln turystów. Do ich dyspozycji jest 275 km znakowanych szlaków turystycznych o różnych stopniach trudności. PAP

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Piątek, 27 grudnia 2024 

    Św. Jana apostoła i ewangelisty, święto

    J 20, 2-8

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    W pierwszym dniu tygodnia Maria pobiegła i przybyła do Szymona Piotra oraz do innego ucznia, którego Jezus kochał, i oznajmiła im: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go złożono”. Piotr i ten inny uczeń wyruszyli więc i udali się do grobu. Obydwaj biegli razem, lecz ten inny uczeń wyprzedził Piotra i jako pierwszy znalazł się przy grobie. A gdy się pochylił, zobaczył leżące płótna. Nie wszedł jednak do środka. Przybył także idący za nim Szymon Piotr i on wszedł do grobowca. Tam spostrzegł leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie. Nie leżała ona razem z tamtymi płótnami, lecz zwinięta osobno w innym miejscu. Wtedy wszedł ten inny uczeń, który dotarł wcześniej do grobu. A gdy zobaczył, uwierzył.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24