Lawina porwała cztery uczestniczki kursu jaskiniowego.
Dwie osoby udało się ratownikom wydobyć spod śniegu i nie odniosły poważniejszych obrażeń. 30-letniej kobiety, mimo wysiłków ratowników TOPR, nie udało się uratować.
Kolejną odkopaną kobietę ratownicy górscy przetransportowali do Zakopanego, skąd karetką pogotowia została przetransportowana do Centrum Leczenia Hipotermii w Krakowie.
W rejonie, w którym zeszła lawina, nie ma szlaku turystycznego, jednak mogą tam poruszać się uczestnicy górskich kursów.
W Tatrach obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego.
W sobotę była słoneczna, zachęcająca do górskich wypraw pogoda, jednak słońce i wiatr halny sprawiły, że śnieg zrobił się ciężki i łatwo było wyzwolić lawiny.
Z powodu silnego wiatru ratownicy nie mogli użyć śmigłowca. PAP