W czwartek wieczorem litewskie media poinformowały o tym, że nieopodal popularnego kurortu, znajdującego się na południe od Rio de Janeiro, podczas napadu został zamordowany turysta z Litwy, a jego żona została zgwałcona i przebywa w szpitalu. Okazał się nim 37-letni Adam Żyndul, pochodzący z podwileńskiego Niemenczyna.
O tragicznej nowinie jako pierwszy poinformował rodzinę brazylijski dziennikarz. „Skontaktował się z nami przez Facebook. Dobę później informację o śmierci Adama potwierdził konsulat Litwy” – powiedziała w rozmowie z naszym portalem Renata, siostra Adama.
Opowiadała, że Adam z żoną Flavią Marią Lorence, obywatelką Brazylii, przebywał w tym kraju od stycznia. Przyjechali tam, aby załatwić formalności związane ze ślubem, który zawarli w październiku ubiegłego roku w Europie. Mieszkali w Irlandii.
„W marcu miał wrócić z żoną na Litwę. Tu zamierzali zamieszkać na stałe, planowali odnowić stary ojcowski dom” – opowiadała siostra Adama.
Podczas pobytu w Brazylii Adam z żoną wynajęli dom na ustronnej plaży Praia do Sono, na którą można dotrzeć wyłącznie łodzią albo ścieżką przez dżungle. To tutaj doszło do tragedii. Adam został zamordowany podczas napadu, a jego żona zgwałcona. Jak podaje brazylijska policja, jego ciało było przywiązane do krzesła. Jeden podejrzany został zatrzymany.
Od brazylijskiej policji rodzina dowiedziała się, że ciało Adama znajduje się w kostnicy Instituto Medico Legal (IML) Paraty. Ciało tam będzie przetrzymywane w ciągu 2-3 tygodni. W tym czasie rodzina ma załatwić wszelkie formalności, związane z jego sprowadzeniem na Litwę. A to nie lada wyzwanie. Drugi koniec świata. Inna strefa czasowa.
Rodzinie dotychczas nie udało się skontaktować z żoną Adama. Według posiadanych przez nią danych, przebywa ona w szpitalu Paraty, była nieprzytomna.
Rodzina podtrzymuje kontakt z odpowiednimi instytucjami, w tym konsulatem Litwy w Sao Paulo. Zwróciła się też z apelem do społeczeństwa o wszelką pomoc informacyjną, kontaktową, organizacyjną, aby jak najszybciej sprowadzić ciało Adama na Litwę.
Podkreśliła, że na zamieszczony w mediach społecznościowych apel odezwało się wielu ludzi, w tym Brazylijczycy. „Pytają, w czym mogą pomóc” – powiedziała pani Renata. Podziękowała przyjaciołom, przyjaciołom przyjaciół, znajomym i nieznajomym za wszelką pomoc.
„W danej chwili najpilniejszą sprawą jest uzyskanie świadectwa o śmierci” – w rozmowie z naszym portalem powiedziała Renata, siostra Adama.
Byłaby wdzięczna za wszelką informację o tym, jak szybciej załatwić wszelkie formalności związane ze sprowadzeniem ciała Adama na Litwę.
Nr telefonu p. Renaty 865618180
Komentarze
Co do sprawy zasadniczej - wielka tragedia. Słowa współczucia dla Rodziny.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.