Pieczenie bab wielkanocnych w wielu rodzinach było zawsze wielkim wydarzeniem. Już na początku Wielkiego Tygodnia zaczynano przygotowania do pieczenie bab, kulebiaków, bukmachów – tarto cukier na miałko, przebierano rodzynki, przesiewano mak, moczono szafran w wódce, mielono migdały. Samo pieczenie rozpoczynano w Wielki Piątek i trwało to od świtu do późnego wieczora.
Od momentu wyrabiania ciasta rozpoczynało się prawdziwe misterium – zamykano drzwi i okna, uszczelniano je dokładnie, żeby najlżejszy przeciąg nie zaszkodził i nie „przeziębił” ciasta, co zaszkodziłoby jego wyrośnięciu. Dzieciaki miały zakaz biegania i krzyczenia i wszelkich ruchowych zabaw. Musiały siedzieć cicho, jak mysz pod miotłą. Gdy wreszcie po dwóch godzinach upieczone baby wyjmowano z pieca wstrzymywano oddech i z palcem na ustach przestrzegano dzieci przed hałasowaniem, gdyż gorące ciasto mogło się „wykrzywić”. Aby uchronić przed tym ciasto, baby bezpośrednio po wyjęciu z pieca przekładano na poduszki i tak długo je kołysano jak niemowlęta, dopóki nie ostygły.
A potem przez całe święta zajadano się tymi pysznościami, do tego stopnia, że powstawały zabawne opowiastki:
Był staruszek, choć bardzo zgrzybiały i słaby,
Lecz skoro tylko dorwał się do jakiejś baby,
Nie pozostawał po niej ni okruszynki,
Najmniejsze pożarł rodzynki.
Próżno go ostrzegała jego żona stara,
Próżno od łakomstwa powstrzymać się stara.
Staruszek jadł niepomny na ów głos niewieści,
Aż biedak dostał boleści.
Stąd morał: gdy się starym jest jak baobab,
Nie należy się brać do bab.
Przepis na pyszną babkę wielkanocną:
Składniki: 4 duże jajka (L); 200 g masła; skórka i sok z 1 cytryny; 1 szklanka cukru (180 g); 1 łyżka cukru wanilinowego (lub 1 laska wanilii); 1 szklanka mąki pszennej tortowej (160 g); 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej (90 g); 1 łyżeczka proszku do pieczenia.
Wykonanie:
1. Jajka ocieplić (lepiej się ubijają) – włożyć do miski, zalać bardzo ciepłą wodą z kranu i odstawić na kilkanaście minut, w razie potrzeby zmienić wodę na cieplejszą.
2. Przygotować formę na babkę z kominem pośrodku (śr. ok. 22-25 cm), posmarować ją 1 łyżką masła i wysypać bułką tartą lub mielonymi orzechami czy migdałami. Piekarnik nagrzać do 170 stopni C (grzanie góra i dół bez termoobiegu).
3. Masło roztopić, dodać sok i skórkę z cytryny, odstawić.
4. Do większej miski wbić jajka, dodać cukier i ubijać przez około 10 minut na jasną, gęstą i puszystą masę. W międzyczasie dodać cukier wanilinowy lub ziarenka wyskrobane z przepołowionej laski wanilii.
5. Do drugiej miski przesiać mąkę pszenną razem z mąką ziemniaczaną oraz proszkiem do pieczenia, wymieszać.
6. Do ubitych jajek dodać mieszankę mąki i zmiksować krótko na małych obrotach miksera do połączenia się składników w jednolite ciasto (można przez chwilę miksować mikserem, później przez chwilę mieszać delikatnie szpatułką, później znów zmiksować).
7. Do ciasta wlać masło i zmiksować do połączenia się składników w jednolite ciasto. Ciasto będzie miało konsystencję podobną do budyniu. Masę wylać do przygotowanej formy i wstawić do piekarnika. Piec przez ok. 45 minut (do suchego patyczka).
8. Po upieczeniu wyjąć i ostudzić. Można upiec dzień wcześniej i trzymać w formie pod przykryciem.
9. Po ostudzeniu wyjąć babkę na paterę i posypać cukrem pudrem lub polukrować i obłożyć obranymi migdałami lub gotowymi jajeczkami.
Rota