Niektórzy zastanawiają się, czy pięknie przystrojone na Wielkanoc domy mogą jeszcze przez jakiś czas pozostać w świątecznym klimacie, czy tuż po świętach należy wrócić do codziennego bytowania.
Przygotowania do Wielkanocy trwają znacznie dłużej, niż później można jeszcze cieszyć się samym świętem. Poza szykowaniem świątecznych potraw zwykle się dba również o idealne wysprzątanie domu i jego przystrojenie. Przede wszystkim na stołach czy szafkach pojawiają się atrakcyjne kurczaki, zające, baranki, pisanki oraz wiosenne kwiaty. Wykaz ozdób może być bardzo duży, a wiele z nich bardziej urokliwych chce się zachować na dłużej, zanim ponownie trafią do pudeł. Jak się okazuje, jest to indywidualna decyzja.
Niektórzy dekorują domy na Wielkanoc już na początku Wielkiego Postu, inni ozdabiają swoje domy świątecznymi akcentami dopiero przed samym świętem. Jednakże warto pamiętać, że można też schować wielkanocne ozdoby w dowolnym momencie.
Wiele osób przystępuje do sprzątania dekoracji tuż po świętach, a inni w br. będą czekać nawet do maja.
Najczęściej osoby wierzące zwykle trzymają wielkanocne ozdoby do Niedzieli Miłosierdzia Bożego, przypadającej tydzień po Wielkanocy, ale można też zaczekać aż do święta Zesłania Ducha Świętego. Chociaż pozbycie się wielkanocnych ozdób tuż po Lanym Poniedziałku nie jest grzechem.
Wielkanoc jest ruchomym świętem, ale okres wielkanocny trwa tyle samo — bez względu na termin tzn. zaczyna się w Wielką Niedzielę, czyli w Wielkanoc, a kończy w święto Zesłania Ducha Świętego, przypadające 50 dni później. W roku 2024 to święto przypada 19 maja.