Najpierw trzeba oszacować faktyczną wartość strat, jakie państwo polskie poniosło podczas II wojny światowej, co nie jest sprawą łatwą – powiedział w niedzielę poseł Arkadiusz Mularczyk. Zapowiedział, że powstanie specjalny zespół naukowców, który się tym zajmie.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości, szef powstałego we wrześniu parlamentarnego zespołu ds. oszacowania odszkodowań wojennych Arkadiusz Mularczyk zapowiedział, że powstanie specjalny zespół naukowców, który zajmie się oszacowaniem faktycznych strat poniesionych przez Polaków i państwo polskie. Mają to być m.in. ekonomiści oraz demografowie, gdyż będą szacowane nie tylko straty materialne, ale także i ludzkie.
Zgodnie z opinią Biura Analiz Sejmowych - o którą wnioskował Mularczyk - zasadne jest twierdzenie, że Rzeczypospolitej Polskiej przysługują wobec Republiki Federalnej Niemiec roszczenia odszkodowawcze, a twierdzenie, że roszczenia te wygasły lub uległy przedawnieniu jest nieuzasadnione. Z opinii zespołu naukowców Bundestagu wynika zaś, że polskie roszczenia są bezzasadne.
na podst. PAP