Z danych BAEL wynika, że w ciągu ostatnich kilku lat z roku na rok zwiększa się liczba pracujących, przy równoczesnym spadku bezrobocia, co wpływa korzystnie na kształtowanie się wskaźnika zatrudnienia i stopy bezrobocia. W I kwartale 2017 r. pracowało 16,3 mln Polaków, czyli o 269 tys. więcej niż rok wcześniej. W tym samym czasie liczba bezrobotnych wg BAEL zmniejszyła się o 1/4.
Bezrobocie w dół
Wskaźnik zatrudnienia ludności w wieku produkcyjnym (15-64 lata) wyniósł w I kwartale 2017 r. 65,4% i wzrósł o 1,7 p. p. w porównaniu z analogicznym kwartałem 2015 roku. Z kolei stopa bezrobocia w Polsce (wg BAEL) dla osób w wieku 15-64 lata wynosiła 5,5% wobec 7,1% rok wcześniej (spadek o 1,6 p. p.).
Korzystnie kształtuje się stopa bezrobocia, która kolejny rok z rzędu była niższa od średniej w UE(28). Jest to szczególne ważne, bo pamiętać należy, że w latach 2004-2006 byliśmy krajem o najwyższym wskaźniku bezrobocia w UE, dziś jesteśmy jednym z krajów o najniższej jego wartości. Według danych publikowanych przez EUROSTAT za kwiecień 2017 r. zharmonizowana stopa bezrobocia w Polsce (dla osób w wieku 15-74 lata) wyniosła 4,8% wobec 7,8% w UE(28).
Rok 2017 jest czwartym z kolei rokiem w którym notujemy systematyczny spadek liczby zarejestrowanych bezrobotnych oraz stopy bezrobocia rejestrowanego. W 2014 r. spadek liczby zarejestrowanych bezrobotnych wyniósł 15,4%, w 2015 r. 14,3%, w 2016 r. 14,6%. Na koniec kwietnia br. w urzędach pracy zarejestrowanych było 1 252,7 tys. osób i w skali roku spadek wyniósł 17,7%. Systematycznie maleje również stopa bezrobocia, która w końcu 2014 r. wynosiła 11,4%, by w końcu kwietnia 2017 r. osiągnąć poziom 7,7% (w maju br. stopa bezrobocia wynosiła w kraju 7,4%). Wskaźnik bezrobocia rejestrowanego, na takim poziomie jak obecnie, osiągnął wartość po raz ostatni notowaną w początkowym okresie pojawienia się rejestrowanego bezrobocia, czyli w I połowie 1991 r.
Więcej ofert pracy
Poprawa sytuacji to efekt m.in. rosnącej liczby ofert pracy jakimi dysponują urzędy pracy. W 2016 r. pracodawcy zgłosili do urzędów pracy blisko 1 495 tys. ofert pracy, czyli o ok. 17% więcej niż w 2015 r. Ofert pracy subsydiowanej zgłoszono 422,4 tys. i stanowiły one 28,3% ogółu zgłoszonych do urzędów ofert pracy, natomiast ofert pracy niesubsydiowanej było 1072,5 tys. i stanowiły one 71,7%. W okresie styczeń - kwiecień br. pracodawcy zgłosili 565,7 tys. ofert pracy, tj. o 67,2 tys. ofert więcej niż w analogicznym okresie 2016 r. (wzrost o 13,5%).
Aktywnie przeciw bezrobociu
Niewątpliwie również intensywne działania aktywizujące miały wpływ na wyraźną poprawę sytuacji na rynku pracy. W 2016 r. z aktywnych programów rynku pracy skorzystało blisko 511 tys. osób. W okresie styczeń - kwiecień br. zaktywizowano 171,2 tys. osób. Ze staży skorzystało 66,1 tys. osób, a ze szkoleń 12,3 tys. osób. Inne narzędzia aktywizujące to .m.in. bon na zasiedlenie (4,3 tys.), bon na zatrudnienie osoby bezrobotnej (7,8 tys.), czy dofinansowanie zatrudnienia osoby w wieku 50+ (1,6 tys.). W sumie na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu w okresie styczeń – kwiecień 2017 r. wydano ponad 950 tys. zł.
Optymistycznie o pracy
Z badań przeprowadzonych w czerwcu br. przez Kantar Public wynika, że 69 proc. Polaków uważa, że bez większych kłopotów można znaleźć pracę w naszym kraju. To wzrost aż o 13 punktów w porównaniu z majem. Jednocześnie odsetek osób, które sądzą, że w naszym kraju trudno jest znaleźć pracę zmniejszył się o 12 punktów.
W porównaniu do poprzedniego miesiąca, o 7 punktów procentowych wzrósł odsetek osób, które uważają, że polska gospodarka znajduje się w stanie rozwoju (z 52 proc. do 59 proc.). Natomiast o 6 punktów procentowych spadł odsetek osób, które sądzą, że gospodarka jest w kryzysie ( z 37 do 31 proc.).
Dwie piąte Polaków (38 proc.) jest nastawionych optymistycznie i uważa, że warunki materialne ludności naszego kraju w ciągu najbliższych trzech lat poprawią się. Z kolei jedna trzecia Polaków (32 proc.) uważa, że w ciągu najbliższych trzech lat warunki życia Polaków nie zmienią się.