Podczas wtorkowego, ostatniego posiedzenia wiosennej sesji parlamentarzystów, wystąpiono z propozycją wciągnięcia do obrad ciągle odkładanego rozpatrywania projektu dokumentu o pisowni nazwisk z użyciem nielitewskich liter w dokumentach tożsamości.
Przed głosowaniem posłanka Dalia Kuodytė zaapelowała do parlamentarzystów, aby w ostatnim dniu sesji rozpatrzeć projekt nowelizacji ws. oryginalnego zapisu nazwisk, w tym alternatywnych, gdyż zwłoka w tej kwestii trwa już 20 lat.
Jednak większością głosów (przeciw 29, za 25, od głosu wstrzymało się 61) rozpatrywanie projektu nie wciągnięto do obrad. Odłożono do jesieni.
„Sądzę, że to prawidłowa decyzja, gdyż latem będziemy mogli więcej dyskutować w tej sprawie i ja osobiście pragnę się spotkać z przedstawicielami komisji językowej, by usłyszeć, jakie są, zdaniem specjalistów, przeszkody czy nieodpowiedniki" – podczas konferencji prasowej powiedziała przewodnicząca Sejmu Loreta Graužinienė.
Sejmowy komitet prawa i praworządności wcześniej zgodził się na oryginalną pisownię nazwisk obywateli Litwy w dokumentach tożsamości z użyciem nielitewskich liter, ale pod warunkiem, że obywatele narodowości nielitewskiej będą dysponowali dokumentem źródłowym z wpisanym oryginalnym brzmieniem nazwiska.
Państwowa Komisja Języka Litewskiego jest z kolei zdania, że litery q, w i x mogą być zezwolone jedynie w przypadku zapisywania nazwisk obywateli Litwy, którzy zawarli związek małżeński i przyjęli nazwisko obcokrajowca, nazwisk dzieci takich osób oraz obcokrajowców, którzy nabyli litewskie obywatelstwo.
W sejmie przedłożony jest również alternatywny projekt, który zakłada możliwość oryginalnej pisowni nazwisk jedynie na dodatkowej stronie dokumentów tożsamości.
O możliwość oryginalnego zapisywania swojej godności od lat ubiegają się Polacy na Litwie, o to apelują również władze w Warszawie oraz Litwinki, które wyszły za mąż za obcokrajowców.
Komentarze
Żeby na jego ukochanej Litwie nie można było poprawnie napisać jego nazwiska :-)
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.