Zrzutka na dziadka

2014-10-14, 15:35
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Landsbergis junior – Gabrielius, wnuk dziadka Vytautasa, którego dzielnie zastąpił na miejscu litewskiego europarlamentarzysty, nie zdążył jeszcze zagrzać miejsca na nowym stanowisku, a już się postarał wyróżnić.

Czujny na wszystko, co dotyczy Rosji, w stylu swego emerytowanego przodka zgłosił pomysł (w formie rezolucji Europarlamentu), jak uniemożliwić sprzedaż francuskiego „Mistrala" Moskwie. Pomysł Landsbergisa juniora jest prosty, a zarazem - genialny. Francja odmawia sprzedaży Rosji supernowoczesnego okrętu wojennego (kosztującego miliardy), ale żeby nie okazała się stratna na tym donkiszotowskim postępku, to cała Europa ma jej potencjalną szkodę wyrównać. Jak? „Paprastai". Robimy zrzutkę na „Mistrala", nawołuje w rezolucji Gabrielius Landsbergis. Niech każdy obywatel UE da po euro - i będzie po sprawie, przekonuje wnuk swego dziadka (każdy kraj wpłaci na okręt proporcjonalnie do swych składek do UE, co dla Litwy wyniesie właśnie po euro na „łebka", wylicza pomysłodawca).

Cóż, chętnie się „rozkaszelę" i w udział wejdę, bo i cel szczytny, a i współwłaścicielem „Mistrala" być to przecież też nie byle co. Może na jakiś rejs ćwiczebny kiedyś się załapię. Zanim jednak wydam te swoje euro, to pytanko chciałbym zadać. Pod czyją banderą będzie pływał „składkowy", miliardów wart desantowy okręt wojenny, kto im będzie dowodził i w ogóle w czyjej jurysdykcji się znajdzie. Bo UE, jak mi się wydaje, swojej floty jak na razie nie ma.

Pytanie jest zresztą czysto retoryczne, bo dumna Francja to nawet nie chce słyszeć, by w ogóle ktoś nad nim w Europie debatował. Europosła Gabrieliusa traktuje niepoważnie i z wysoka, więc z jego cennej inicjatywy mogą wyjść niestety nici. Ale ja bym na miejscu europosła się nie martwił, zwłaszcza że jest inny pomysł, jeżeli chodzi o kwestię zrzutek publicznych.

Gabrieliau, chyba nie czytasz litewskich gazet tam w Brukseli. Bo inaczej to musiałbyś wiedzieć, że dziadek w potrzebie. Jak podają rodzime media, rządzący w kraju Litwa znaleźli się w niebyle jakim kłopocie. Chodzi o to, że Vytautas Landsbergis kończył (jak wiesz) brukselską karierę i powrócił na stałe do kraju, gdzie zwykł był, by go chroniono. Problem jest jednak taki, że litewskie ustawodawstwo przewiduje, że „iki gyvos galvos" są chronieni na koszt państwa tylko byli prezydenci. Landsbergis senior rad by z tego przywileju skorzystać, tylko że, jak wszyscy wiemy na Litwie, nigdy prezydentem naszego kraju (mimo usilnych starań) nie był. Nie należy się więc mu prawnie ochrona, choć, nie neguję, że jest mu potrzebna. Inaczej by na ludziach strach by było pokazać.

Dotychczas Landsbergisa chroniono - z tym że nie na mocy ustawy, tylko autorską decyzją ministra spraw wewnętrznych. „Iš pagarbos", jak motywował sam minister. Teraz jednak, po powrocie na stałe europosła do ojczyzny, koszty całodobowej ochrony wielokrotnie się zwiększają i, jak wyliczono, rocznie mogą wynieść ponad 940 tysięcy litów. Szef MSW drze szaty zapewniając, że takich pieniędzy nie ma, posłowie zaś, mimo namolnych i wielokrotnych starań konserwatystów, nie zgadzają się Landsbergisowi przyznać statusu prezydenckiego.

Jest więc pat. I nie widzę tutaj innego wyjścia, Gabrieliau, jak tylko ogłosić ogólnolitewską zrzutkę na dziadka. „Mistral" na razie poczeka, a o dziadka trzeba dbać.

Tadeusz Andrzejewski

Komentarze   

 
#24 Adam 2014-10-21 15:41
A czy w ogóle ktoś się spodziewał czegoś roztropnego i rozumnego po młodym Landsbergisie?... Bo ja nie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#23 Jan Kran 2014-10-20 13:01
jaki dziadek, taki wnuczek, chociaż wnuczkowi intelektu trochę nie starcza ;) w ogóle to, jak ten młokos trafił do PE napawa śmiechem. Podobno w drodze losowania (losował Ažubalis), ustalono, że właśnie wnuk Landsbergisa zajmie pierwsze miejsce na liście wyborczej konserwatystów do Parlamentu Europejskiego! Przypadek? ;)
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#22 nicer 2014-10-17 19:47
Cytuję Ola:
Pan Landsbergis senior natrętnie domaga się ochrony, a niby to jakie niebezpieczeństwo mu grozi? Kto czyha na tego śmiesznego starca? No chyba że przez starcze zaniki pamięci zgubi drogę do domu czy coś w tym stylu, a zimą to naprawdę może być groźne. To lepiej żeby go jakaś niańka pilnowała.


no proszę cię, na każdym kroku czyha literka "w"!!! Zawału można dostać, gdy się tak wyłania zza rogu ciemną nocą ;)
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#21 sarmata 2014-10-17 17:50
Po takich durnych pomysłach to nie tylko Francja powinna traktować młodego Landsbergisa jako niespełna zdrowego na rozumie, ale wszyscy. Mistral jest za drogi do wykupu no i do tego jest weto Francji. To ja mam inną lepszą propozycję, może by tak zrobić zrzutkę i wykupić od okupantów litewskich Wileńszczyznę? Nie powinno być drożej niż za statek, a pożytek byłby nieporównanie większy, bo zakończyłaby się barbarzyńska dewastacja polskich śladów w Wilnie i wokół tego starego polskiego miasta. Na przykład nareszcie nikt by nie zacierał starych polskich tablic w kościołach czy dewastował pomników na Rossie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#20 WAMA 2014-10-17 15:24
landsberg to podstepny lis. zawsze widzialem w nim cynicznego litwina, ktory tylko czeka by zaatakowac to co polskie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#19 PL 2014-10-16 21:18
Stary Landsbergis potrafi się ustawić. Robił karierę u komuchów, gdzie zaczynał jako ochotnik komsomolec a dochrapał się profesury. Jako naczelny sajudzista spieprzył i zakaził współczesne państwo chronicznym antypolonizmem. Karierę kontynuował w Europie jako eurodeputat. Teraz już chyba najwyższy czas na podbój kosmosu.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#18 Ola 2014-10-16 21:05
Pan Landsbergis senior natrętnie domaga się ochrony, a niby to jakie niebezpieczeństwo mu grozi? Kto czyha na tego śmiesznego starca? No chyba że przez starcze zaniki pamięci zgubi drogę do domu czy coś w tym stylu, a zimą to naprawdę może być groźne. To lepiej żeby go jakaś niańka pilnowała.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#17 shura 2014-10-16 20:19
Cytuję serkozi:
Nie wiem czy Polska po raz kolejny nie robi błędu zbytnio ufając Francuzom czy Brytolom. Już było złe doświadczenie w czasie wojny i po wojnie też.

Przecież Sikorski szczerze (bo nieświadomie) się przyznał, że Polska za bardzo wchodzi Stanom do d. lecz oficjalna pozycja nadal jest niezmienna.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#16 serkozi 2014-10-16 20:08
Nie wiem czy Polska po raz kolejny nie robi błędu zbytnio ufając Francuzom czy Brytolom. Już było złe doświadczenie w czasie wojny i po wojnie też.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#15 mieszkaniec 2014-10-16 18:52
Cytuję Janusz:
Francja i inne kraje zachodu mają gdzieś sankcje i do woli handlują z Rosją, bo patrzą na własny interes.


no właśnie, a nie najbogatsze kraje jak Litwa czy Polska nadstawiają karku i najwięcej cierpią na sankcjach. Francja na to patrzy i śmieje się nam w twarz, a będzie im jeszcze weselej jak dowiedzą się o durnym pomyśle młodego Landsbergisa.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Sobota, 21 grudnia 2024 

    św. Piotra Kanizjusza, prezbitera i doktora Kościoła, wspomnienie

    Łk 1, 39-45

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    W tych dniach Maryja wybrała się w drogę i spiesząc się, poszła w górskie okolice, do pewnego miasta judzkiego. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, podskoczyło dziecko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. I zawołała donośnym głosem: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony owoc Twojego łona! Czemu zawdzięczam to, że matka mojego Pana przychodzi do mnie? Gdy tylko usłyszałam Twoje pozdrowienie, podskoczyło z radości dziecko w moim łonie. Szczęśliwa jest Ta, która uwierzyła, że wypełnią się słowa powiedziane Jej przez Pana”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24