Wybory w oprawie paramilitarnej

2023-03-24, 14:30
Oceń ten artykuł
(1 głos)
Tadeusz Andrzejewski Tadeusz Andrzejewski © L24.lt (fot. Marlena Paszkowska)

Gdy szedłem w dniu 19 marca  w celu spełnienia swego obywatelskiego obowiązku, widok przed lokalem wyborczym w podwileńskich Grygajciach wprowadził mię w lekką konsternację. Chyba doszło do jakiegoś incydentu, pomyślałem instynktownie, gdy przed wejściem do lokalu zobaczyłem aż czterech umundurowanych żołnierzy.

 Szybko jednak przekonałem się, że żadnego incydentu nie było. Wręcz przeciwnie wybory przebiegały nad wyraz spokojnie i nikt nie planował je zakłócać. Szaulisi, bo o nich mowa, przed lokal transportem służbowym przybyli, bo ktoś im wydał taki rozkaz. Warowali na postrach miejscowej ludności, bo ktoś im kazał. Kto? Można tylko się domyślać, choć nikt nikomu niczego nie wyjaśnił w tym temacie w ciągu całej wyborczej niedzieli.

Jeden z pełniących wartę Szaulisów co rusz podnosił głowę i pilnie przyglądał się niebu. Pewnie ktoś go przed jego misją poinstruował, że Polacy swych dodatkowych wyborców zrzucają na spadochronach prosto na lokal wyborczy i dlatego zawsze w rejonie wileńskim wygrywają wybory. Mundurowy więc z podejrzeniem penetrował wzrokiem nieboskłon, podczas gdy jego kolega stał na szeroko rozstawionych nogach z rękoma założonymi z tyłu i wzrokiem utkwionym na przeciw. Ten zapewne hipnotyzował (albo przynajmniej próbował to czynić) wyborców tak, by pod presją jego naburmuszonej postawy zapomnieli, na kogo przyszli zagłosować. Dwóch kolejnych coś ze sobą w przyciszonej rozmowie namiętnie wyjaśniali. Pewnie chodziło im o plan „Aras”, który sobie szlifowali w detalach na wypadek, gdyby zobaczyli spadochraniarzy.

Dziś sobie żartuję z tej obstawy paramilitarnej wyborów w Grygajciach, ale w dniu głosowania jakoś nikomu z grygajcian wesoło nie było. Raczej ponuro i może nawet niektórym w starszym wieku groźnie. Pamiętają dawne czasy.

Ten, kto dał rozkaz wysłania Szaulisów akurat tylko do jednego rejonu na Litwie w dniu wyborów, by tam pilnowali wyborców, zrobił wielką krzywdę i wyborcom, i Litwie. Wyborcom z wiadomych względów, Litwie – bo sprawił jej wizerunkowy „prezent”. Święto wyborcze w paramilitarnej oprawie, zupełnie jak u „demokratów” na Wschodzie.

Ale sytuację zgrozy wokół drugiej tury w podstołecznym rejonie kreowano na długo przed samym głosowaniem. Koalicja rządząca w kraju na czele z premier Ingridą Šimonytė i przewodniczącą Sejmu Viktoriją Čmilytė-Nielsen, jak kiedyś Vytautas Landsbergis, wezwała do historycznego pokonania Polaków w rejonie wileńskim. Cała różnica w wezwaniach była tylko taka, że Landsbergis, gdy wzywał, nie pełnił już żadnych oficjalnych wysokich stanowisk. Przewodnicząca Sejmu jest tymczasem zgodnie z Konstytucją drugą osobą w państwie, premier w tej gradacji stoi zaraz za nią. Musiałyby więc wiedzieć, że politykom na tak eksponowanych stanowiskach nie wypada „wzywać”, bo tym samym dyskredytują swe urzędy, ale też ich stronnicze wezwanie, by głosować na przedstawiciela jednej z partii, aby nie wygrał reprezentant partii mniejszości narodowych, można odczytać w kategoriach dyskryminacji i nieuprawnionej presji na mniejszość narodową.

Administracyjne ręczne sterowanie procesem wyborczym w rejonie wileńskim to kolejny przykład niskich standardów demokratycznych w naszym państwie, który miał za cel utrudnienie w głosowaniu jednej ze stron. Tak jakoś ułożyło się, że dwa z czterech przedterminowych punktów wyborczych zlikwidowano akurat w tej części rejonu, gdzie dominują wyborcy Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin, a dwa zostawiono w północno-zachodniej części rejonu, gdzie akurat ostatnio zasiedliło się dużo wyborców narodowości litewskiej. Czyli jedni mieli ułatwiony dostęp do głosowania przedterminowego, drugim taki dostęp maksymalnie utrudniono.

Również gdy idzie o głosowanie w domu, można było zaobserwować podobną tendencję. Wyborcy z niewłaściwym nazwiskiem, którym przysługuje głosowanie w domu, daleko nie zawsze doczekali się przedstawicieli dzielnicowej komisji wyborczej. Bo ci pewnie pobłądzili po drodze.

To są tylko niektóre przykłady nieprawidłowości i zamierzonych działań, które  doprowadziły  do wypaczenia wyników wyborów w rejonie wileńskim. Takich działań być nie powinno. Międzynarodowi obserwatorzy jednak je odnotowali...


Tadeusz Andrzejewski,
radny rejonu wileńskiego

Komentarze   

 
#11 z Wilna 2023-03-29 11:47
Cytuję M.M.:
To nie były wybory tylko ich smutna parodia.
Ta parodia była jednak doskonale zaprogramowana, starannie przeprowadzona, a wykonawcy uzyskali parasol ochronny od najwyższych urzędów dla swoich występków.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 marcin 2023-03-29 11:46
"Oprawa militarna" wyborów czyli faktyczne użycie siły w procesie wyborczym. To nie miało prawa się zdarzyć, ale jednak było.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 z Wilna 2023-03-25 23:15
Należy mówić o kradzieży - kradzieży wolnych wyborów. Wola ludzi została podeptana. Zwyciężą antypolska siła i buta tych, co za cel mają polskość zwalczać.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 Alek 2023-03-25 23:04
Czy można jeszcze bardziej zmanipulować wybory niż stało się to w przypadku lietuviskiej akcji w rejonie wileńskim?... Z wykorzystaniem szaulisów, telewizji LRT, głównej komisji wyborczej, nawet premier kraju się skandalicznie i haniebnie włączyła w nagonkę...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 czytelnik 2023-03-25 22:36
Już tylko brakowało pałowania ludzi co głosują "nieprawomyślnie", niezgodnie z lietuvską racją stanu - czyli zwalczaniem polskości.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#6 M.M. 2023-03-25 22:22
To nie były wybory tylko ich smutna parodia.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#5 Ryś 2023-03-25 20:37
Jednym słowem...UKRADLI NAM WYBORY MERA!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#4 marcin 2023-03-25 00:05
Ręczne sterowanie procesem wyborczym w rejonie wileńskim to kolejny przykład upadku standardów demokratycznych na Litwie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#3 cc 2023-03-24 23:50
Ponary - pamiętamy!
Szaulisom mówimy zdecydowane - NIE!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#2 Marek 2023-03-24 22:02
Wszystko wskazuje na całkowite fałszerstwo i zmanipulowanie tych wyborów. Litwa już stała druga Białorusią, choć zwyczajowo sąsiada zza miedzy mieszają z błotem i traktują z góry. Jak jednak widać, biorą z niego przykład.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Środa, 18 grudnia 2024 

    Mt 1, 18-24

    Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

    A oto jak było z narodzeniem Jezusa Chrystusa: Matka Jego była zaręczona z Józefem. Zanim jednak zamieszkali razem, poczęła z Ducha Świętego. Jej mąż Józef był człowiekiem sprawiedliwym. Nie chciał Jej zniesławić i dlatego postanowił rozstać się z Nią po kryjomu. A gdy tak zdecydował, anioł Pański ukazał mu się we śnie i powiedział: „Józefie, synu Dawida, nie bój się przyjąć twojej żony Maryi, gdyż to, co się w Niej poczęło, pochodzi z Ducha Świętego. Urodzi Ona syna, a ty nadasz Mu imię Jezus, gdyż On uwolni swój lud od grzechów”. A wszystko to się stało, aby się spełniło słowo Pana przekazane przez proroka: „Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel”, to znaczy: „Bóg jest z nami”. Gdy Józef zbudził się, uczynił tak, jak mu nakazał anioł Pański, i przyjął swoją żonę.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24