„Odnotowujemy mniejszą liczbę klientów, ale wydłuża się czas ich przebywania w aptece – klienci dłużej wybierają, oczekują wyczerpujących konsultacji. Mieszkańcy do aptek przychodzą rzadziej, ale kupują więcej. Tę tendencję zauważyliśmy również w roku ubiegłym, w tym roku stała się jeszcze bardziej wyrazista” – mówi Ingrida Damulienė, przewodnicząca zarządu Eurovaistinė. Jest to największy gracz na rynku aptekarskim na rynku, który w ubiegłym roku zwiększył obroty o 4% - do ponad 206 mln euro.
Wpływy ze sprzedaży Benu vaistinė, która zarządza w kraju 85 aptekami, zwiększyły się w roku ubiegłym o 7,3% - do ponad 39 mln euro. Rasa Marcinkevičienė, szefowa sieci tych aptek na Litwie, twierdzi, że apteki zarabiają więcej, bo mieszkańcy coraz bardziej dbają o siebie, o zdrowy tryb życia, kupują znacznie więcej suplementów diety i kosmetyków.