Podczas badania przeanalizowano dane z ubiegłego roku w 36 krajach Europy. Okazało się, że sytuacja na Litwie jest jedną z najgorszych.
Jak wynika z badania, spośród 167 leków zarejestrowanych w UE w okresie objętym badaniem, 1 stycznia tego roku na listach leków refundowanych na Litwie znalazło się 14 leków. W tym czasie średnia dla krajów UE to 72 leki. Najwięcej leków innowacyjnych – aż 147 – objęto refundacją w Niemczech.
„Na podstawie danych z 2023 r z danych wynika, że Litwa zajmuje jedno z ostatnich miejsc w Europie pod względem dostępności innowacyjnych leków. Warto jednak przyjrzeć się nie tylko najnowszym danym, ale także temu, jak na przestrzeni lat zmieniały się wyniki Litwy. W 2022 roku w naszym kraju refundacją objęto 21 leków spośród 168, w 2021 r. – 26 z 160. Widzimy, że Litwa od kilku lat z rzędu nie robi postępów” – komentuje Jūra Smilgaitė, dyrektor Stowarzyszenia Innowacyjnego Przemysłu Farmaceutycznego (IFPA).
Jeśli chodzi o to, ile czasu trwa umieszczenia leków na listach refundacyjnych, dane pokazują, że nowy lek najszybciej dociera do pacjentów w Niemczech – średnio w zaledwie 47 dni. Na Litwie pacjenci muszą czekać prawie 17 razy dłużej – 794 dni.
W badaniu uwzględniono nie tylko ogólną dostępność leków innowacyjnych, ale także ich poszczególne kategorie. Jednym z nich są leki przeciwnowotworowe. Okazuje się, że na Litwie jedynie 3 z 48 leków są refundowane dla pacjentów onkologicznych.
Z badań wynika, że w naszym kraju czas oczekiwania na leki przeciwnowotworowe jest nawet dłuższy niż na inne innowacyjne preparaty. Na Litwie osoby cierpiące na choroby onkologiczne na nowe leki czekają ponad 2,5 roku – średni czas oczekiwania wynosi aż 924 dni. Według tego wskaźnika Litwa zajmuje ostatnie miejsce wśród wszystkich badanych krajów.
Na podst. ELTA