Mlecze to uciążliwe chwasty, które pojawiają się w ogrodzie i szybko zajmują kolejne powierzchnie, rujnując wypielęgnowane zielone trawniki czy ogrody.
Regularne koszenie jest mało skuteczne w walce z tymi chwastami, ponieważ mają one wyjątkowo niskie wymagania, a na trawniku bardzo dobrze się czują. Ręczne usuwanie tych roślin jest bardzo czasochłonne i ciężkie, ponieważ mlecze, by nie wyrosły po raz kolejny, trzeba usuwać wraz z korzeniami.
Mlecz polny często bywa mylony z mniszkiem lekarskim, gdyż wizualnie są bardzo do siebie podobne, ale różnią je właściwości. Mniszek lekarski jest prawdziwą skarbnicą zdrowia, a mlecz jest trującym chwastem.
Trudny do wyplenienia mlecz polny ma system korzeniowy, z którego wyrasta jedna, gruba łodyga, rozgałęziająca się na boki. Na łodydze są liście i żółte kwiaty, rosnące w widocznym kielichu. Ponadto, mlecz polny po przekwitnięciu nie zamienia się w dmuchawiec.
Natomiast do walki z mleczami, które polubiły trawnik czy ogród, można wykorzystać sodę oczyszczoną. Wystarczy zmieszać cztery łyżeczki proszku, rozpuszczając je kolejno w litrze wody. Powstałą mieszankę przelać do butelki ze spryskiwaczem i spryskać mlecze, ale po 24 godzinach należy wypłukać sodę z trawnika, spryskując go samą wodą.
Kilkukrotne powtórzenie zabiegu wytępi mlecze na stałe.
Mlecze uda się zwalczyć również mieszanką octu i soli. Preparat przygotowuje się mieszając ze sobą na litr wody - pół szklanki soli, pół szklanki octu i łyżeczkę płynu do naczyń. Taki domowy oprysk jest silniejszy, niż mieszanka wody z sodą oczyszczoną. Dlatego należy zachować szczególną ostrożność, pryskać mlecze punktowo, by oprysk nie zaszkodził innym, rosnącym w zwartym sąsiedztwie roślinom.