Napar z młodych liści brzozy, zarówno świeżych, jak i z suszu, posiada właściwości lecznicze i działa tak samo jak i sok – oczyszcza i wzmacnia organizm. Dlatego warto z tego skorzystać, a szczególnie bieżącej wiosny, gdy istnieje ostra potrzeba wzmocnić organizm podczas szalejącej epidemii koronawirusa.

Często do płuc wraz z powietrzem trafiają mikroskopijne cząsteczki zawierające bardzo szkodliwe toksyny: metale ciężkie, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, dioksyny oraz furany, a także produkty uboczne przemiany dwutlenku siarki, dwutlenku azotu, amoniaku, które wnikają głęboko do płuc i tam osiadają. Wtedy z pomocą podążą naturalne zioła oraz cenne olejki eteryczne w nich zawarte, dzięki których spożywaniu lub inhalowaniu jest możliwe oczyścić płuca i oskrzela.

Obecnie, gdy szerzy się zakażenie koronawirusem, a wraz z nim przybywa zmartwień z powodu własnego zdrowia i obawy z powodu stanu zdrowia swoich najbliższych, warto przypomnieć o kojących właściwościach natury, a mianowicie o sośnie, o jej kojącym działaniu leczniczym.

Medycyna ludowa zapewnia, że zioła i rośliny powszechnie spotykane na łąkach w ogrodach i sadach, zawsze służą pomocą w walce z nawracaniem kamicy nerkowej. 

Nawłoć pospolita znana również jako złota dziewica, złota rózga czy głowienka czerwona, która pleni się nie tylko w Polsce, ale i na Wileńszczyźnie przeważnie wokół wielu bezpańskich rumowisk, a dla wielu może okazać się niezastąpionym lekiem. Ta roślina ma tak wiele zastosowań, że powinna znaleźć się w ogródku każdego i zielarza, i badylarza.

Latem przeważnie z powodu upałów częstokroć pacjenci narzekają na sercowe dolegliwości oraz brak powietrza podczas codziennego znoju. W zaistniałej sytuacji, ale i nie tylko podczas upałów, na pomoc chętnie przychodzi głóg.

Użądlenie owada w okresie letnim to dla wielu prawie codzienność. Dlatego najlepiej jest zawczasu poznać sposoby, jakimi można łagodzić niefortunne spotkanie z owadami – osami, komarami, muchami itd.

Roślina o cudnych fioletowych kwiatach najpiękniej wyglądająca jesienią to wrzos, który jest także symbolem przemijającego lata. Od jego nazwy pochodzi również określenie miesiąca – wrzesień. Wrzos jest zaledwie krzewinką, ale o bardzo szerokim zastosowaniu. W czasach, kiedy jeszcze nie znano herbaty pijano ciepłe napary z wrzosu. Leczono nim także choroby i wyrabiano miotły.